805K1
Posty: 25
Rejestracja: 19-04-2012 15:59

10-07-2012 14:56

Jarzyn pisze:Może dlatego że mam b. wrażliwy słuch, i źle znoszę takie dźwięki ? Zbyt to szybkie i chaotyczne, za mało melodyczne.



A może masz zbyt wrażliwy umysł i nie ogarniasz takiej mega szybkości i chaotyczności? -.-" Ja rozumiem, że można nie lubić, że się może nie podobać, ale żeby takie bzdety wymyślać? No na to, to mój umysł jest zbyt wrażliwy.
MEG RR Custom (Merlin Hellfire na pokładzie),
Stary Defil (elektryk),
Takamine G321,
Line6 Spider II 30W.

Awatar użytkownika
Jarzyn
Posty: 56
Rejestracja: 15-06-2012 15:41

10-07-2012 15:34

Tak, zacinam się i dostaje lagów... ehh, tak bym chciał słuchać metalu, tylko te lagi.. mózg mnie boli
--- Gitara klasyczna-czarna-C21- od MSA .Bullet sunburst -squier by Fender

Awatar użytkownika
DarthD
Posty: 51
Rejestracja: 13-02-2011 14:57

10-07-2012 15:51

Dobra, jeśli podane kawałki Whitesnake, czy chociażby "A Tout Le Monde" Megadeth są "chaotyczne i mało melodyczne", to chyba tutaj można skończyć jakiekolwiek próby przekonywania do metalu. :)
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Dektiv
Posty: 113
Rejestracja: 07-07-2010 11:30

10-07-2012 21:52

DarthDread pisze:Dobra, jeśli podane kawałki Whitesnake, czy chociażby "A Tout Le Monde" Megadeth są "chaotyczne i mało melodyczne", to chyba tutaj można skończyć jakiekolwiek próby przekonywania do metalu. :)

Amen.

Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

10-07-2012 22:24

Nie no, nie ma co na siłę namawiać - nie lubisz, trudno.
Ale jak już argumentujesz swoją niechęć to trochę sensowniej, bo w kontekście większości podanych linków taki zestaw Twych słów brzmi co najmniej komicznie.
Jarzyn pisze:Może dlatego że mam b. wrażliwy słuch
Jarzyn pisze:za mało melodyczne.

Awatar użytkownika
AveX
Doradca
Posty: 174
Rejestracja: 09-09-2009 20:54

11-07-2012 03:26

Ja tam nie lubie metalu z innego powodu - brakuje mi dynamiki i oddziaływania na słuchacza pojedyńczymi, ale wspaniałym dźwiękami, zamiast szaleńczymi solówkami. Zresztą nie lubie tej brutalności, muzykę traktuję też jako dziedzinę sztuki, i dla mnie potrzebne jest w niej piękno, cos urzekającego, dynamicznego, niż tylko siła i brutalność, ew czasem jakieś smaczki z zagrywek.
ObrazekObrazekObrazek
Gibson Les Paul 1958 Standard Custom Shop -- Fender American Stratocaster Custom '69 Pups

Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

11-07-2012 09:45

No nie mogę - albo wy słuchacie jakichś oklepanych rzeczy, albo ulegacie jakimś chorym stereotypom, że metal to tylko łojenie w jak najszybszym tempie i darcie mordy tak by pozrywać struny głosowe.
AveX zerknij chociażby na te rzeczy, które dałem w poście na samej górze.

Awatar użytkownika
Dektiv
Posty: 113
Rejestracja: 07-07-2010 11:30

11-07-2012 10:11

Np. te szaleńcze solówki, darcie mordy, brutalność i oddziaływanie na słuchacza 30 strunami naraz w Bard Song Blind Guardiana. Folk metal też metal.

Awatar użytkownika
AveX
Doradca
Posty: 174
Rejestracja: 09-09-2009 20:54

11-07-2012 13:23

Zerknąłem, ale to nie mój nastrój, sam nastrój panujący w tych piosenkach mi nie odpowiada.
ObrazekObrazekObrazek
Gibson Les Paul 1958 Standard Custom Shop -- Fender American Stratocaster Custom '69 Pups

Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

11-07-2012 13:49

Spoko. Jak pisałem wcześniej - nie ma sensu namawiać kogoś na siłę i nie o to mi chodzi (zwłaszcza, że i sam od dłuższego czasu do jakichś metalowych kapel wracam od wielkiego dzwonu). Kończę temat, ale jeszcze jedna uwaga, bo dopiero teraz rzuciło mi się to w oczy:
AveX pisze:Ja tam nie lubie metalu z innego powodu - brakuje mi dynamiki i oddziaływania na słuchacza pojedyńczymi, ale wspaniałym dźwiękami, zamiast szaleńczymi solówkami.

Jeżeli mówisz o jakimś, np. doom metalu pokroju wczesnej Anathemy czy Paradise Lost to rozumiem, ale tak to...

aventuryna
Posty: 19
Rejestracja: 01-06-2012 21:37

11-07-2012 14:34

Jarzyn pisze:Dobra ujawnię się
- Nie lubię Mettalici, Splipknota, Behemłota, Ajron mejdena - w ogóle metalu - żandego - black metalu, white metalu, death metalu, life metalu, trash , hash, power itepe itede. Nie lubię agresywnej muzyki, warczenia - przesterów z humbuckerów , darcia twarzy...

http://www.youtube.com/watch?v=c_0WifbTZTA
Zespół metalowy.
Nadal darcie mordy?

aventuryna
Posty: 19
Rejestracja: 01-06-2012 21:37

11-07-2012 14:40

O, nie lubię Rammsteina.
Pierwsze sekundy wokalu, i w ogóle kawałka "Du hast" mnie zniechęciły do całego zespołu tak, że podziękowałam.
Te niecała minuta była momentem gdy po raz pierwszy i ostatni słuchałam tego zespołu.

Awatar użytkownika
AveX
Doradca
Posty: 174
Rejestracja: 09-09-2009 20:54

11-07-2012 14:43

Stefan, bardziej chodzi mi o dynamikę poszczególnych dźwięków.

Kilka sekund temu do ploteczek wrzuciłem link - przesłuchaj http://www.youtube.com/watch?v=t4xlNXYCQKM

i zobacz o co mi chodzi :) Każdy jeden jedyny dźwięk w tej piosence oddziaływuje tak mocno dynamiką, jak niekiedy w metalu całokształt utworu. Brakuje mi tej delikatności i subtelności w dynamice. Zresztą, to i tak nie do końca to co chciałem opisać, ale mniej więcej może zrozumiesz :)
ObrazekObrazekObrazek
Gibson Les Paul 1958 Standard Custom Shop -- Fender American Stratocaster Custom '69 Pups

Awatar użytkownika
case
Posty: 65
Rejestracja: 14-10-2010 13:28

12-07-2012 09:43

TOOL - najbardziej znienawidzony zespół.

Ja może jestem poryty, ale osobiście tworzę i gram muzykę taką, żeby ludzie na koncercie dobrze się bawili - czyli przede wszystkim rytmiczną, melodyjną i z powerem.
I nie potrafię skumać, jaki "seks" jest w graniu w metrum na 7/8 albo 17/15. Żeby co, poszpanować przed innymi muzykami, że się umie? Nie wiem, może oni mają genialne teksty albo coś i są nastawieni na to, żeby jakiś emo puścił sobie Sober albo Aenemę czy inny Schism i przy tym ciął - no do tego faktycznie może się nadać.
A do kompletu tego obrazu nędzy i rozpaczy trzeba dołożyć długość trwania kawałków... 8 minut? Na tyle to sobie może pozwolić - i ma to sens - jakaś legenda, Queen, Gunsi, Iron Maiden... a nie 8 minut słuchania jęczenia na jednym akordzie w metrum 7/8...

Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

12-07-2012 10:04

case pisze:Ja może jestem poryty, ale osobiście tworzę i gram muzykę taką, żeby ludzie na koncercie dobrze się bawili

Czemu zakładasz, że przy muzyce Toola ludzie na koncertach nie bawią się dobrze?
case pisze:I nie potrafię skumać, jaki "seks" jest w graniu w metrum na 7/8 albo 17/15. Żeby co, poszpanować przed innymi muzykami, że się umie?

Zazdrościsz, bo nie umiesz? ;)
case pisze:A do kompletu tego obrazu nędzy i rozpaczy trzeba dołożyć długość trwania kawałków... 8 minut? Na tyle to sobie może pozwolić - i ma to sens - jakaś legenda, Queen, Gunsi, Iron Maiden...

Wymienianie Gunsów jako legendy obok Queen czy Iron Maiden dyskredytuje cały Twój post. Do widzenia.

Awatar użytkownika
case
Posty: 65
Rejestracja: 14-10-2010 13:28

12-07-2012 10:35

TWStefan pisze:
case pisze:Ja może jestem poryty, ale osobiście tworzę i gram muzykę taką, żeby ludzie na koncercie dobrze się bawili

Czemu zakładasz, że przy muzyce Toola ludzie na koncertach nie bawią się dobrze?

Nie zakładam. Tylko sobie nie wyobrażam.

TWStefan pisze:
case pisze:I nie potrafię skumać, jaki "seks" jest w graniu w metrum na 7/8 albo 17/15. Żeby co, poszpanować przed innymi muzykami, że się umie?

Zazdrościsz, bo nie umiesz? ;)


A jakaż to filozofia?

TWStefan pisze:
case pisze:A do kompletu tego obrazu nędzy i rozpaczy trzeba dołożyć długość trwania kawałków... 8 minut? Na tyle to sobie może pozwolić - i ma to sens - jakaś legenda, Queen, Gunsi, Iron Maiden...

Wymienianie Gunsów jako legendy obok Queen czy Iron Maiden dyskredytuje cały Twój post. Do widzenia.

A to już chyba jest kwestia gustu, co dla kogo jest legendą, nie?

Ogólnie miałem na myśli, że rozumiem 9 minutowe November Rain, 6minutowe Bohemian Rhapsody czy ponad 7-minutowe Fear of the dark... natomiast - powtarzam - nie rozumiem ponad 7minutowego atonalnego i arytmicznego jęczenia typu Schism.

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

12-07-2012 11:28

No widzisz, a ja wrecz przeciwnie. 9minutowe smędzenie Gansenrozes czy sennogenne Kłiny sa dla mnie kompletnie niezrozumiałe (jak i większość utworów >4-4,5min). No ale sam powiedziales, ze grasz to, przy czym ludzie się bawią. A z definicji to nie jest raczej ambitna muzyka (chyba ze chodzi o jakąs inna definicje 'bawienia się ludzi' to ok).

Nie mowie tez, ze dla mnie Tool jest szczytem ambitnej muzyki. Taki gatunek. Ja na koncerty/festyny/zabawy nie chodze, więc wole się na słuchawkach w coś zatopić niz skakac i tańczyc do utworów 'zwrotka,ref,zwrotka,ref,mostek,2xref'.

Awatar użytkownika
Okul
Posty: 83
Rejestracja: 26-01-2011 13:28

12-07-2012 12:59

nie lubie Gans Ent Rołzes :<

takiego metalu szybkiego i ostrego też nie, choć wiem, że jest to bardzo trudny gatunek, wymagający dużych umiejętności muzyków, więc nie mam zamiaru ubliżac Black/Death metalowi i podobnym, tylko po prostu nie słucham :}
Epiphone g400, Jackson js20, Peavey Valveking 212, Behringer GMX1200h, Unitra Eltron 100, Marshall MG10, Behringer UM300, Ibanez WD7JR, Behringer TU300, Biyang CH-10

http://www.lastfm.pl/user/Okul21

Awatar użytkownika
AveX
Doradca
Posty: 174
Rejestracja: 09-09-2009 20:54

12-07-2012 13:47

Nastrój mi też kompletnie nie pasuje ;)
ObrazekObrazekObrazek
Gibson Les Paul 1958 Standard Custom Shop -- Fender American Stratocaster Custom '69 Pups

Awatar użytkownika
case
Posty: 65
Rejestracja: 14-10-2010 13:28

12-07-2012 14:14

Geohound pisze:No widzisz, a ja wrecz przeciwnie. 9minutowe smędzenie Gansenrozes czy sennogenne Kłiny sa dla mnie kompletnie niezrozumiałe (jak i większość utworów >4-4,5min). No ale sam powiedziales, ze grasz to, przy czym ludzie się bawią. A z definicji to nie jest raczej ambitna muzyka (chyba ze chodzi o jakąs inna definicje 'bawienia się ludzi' to ok).

Nie mowie tez, ze dla mnie Tool jest szczytem ambitnej muzyki. Taki gatunek. Ja na koncerty/festyny/zabawy nie chodze, więc wole się na słuchawkach w coś zatopić niz skakac i tańczyc do utworów 'zwrotka,ref,zwrotka,ref,mostek,2xref'.


Wszystko jest kwestią gustu :) Ja nie po to wychodzę na scenę, aby setka osób - które w większości na muzyce znają się w modelu 50/50 (coś gra/nic nie gra), zachwycała się genialnym tekstem albo "o, rany, jakie fajne arytmiczne podziały bębniarz na overheadach robi", tylko żeby przyszli pod scenę i zrobili bardachę, przy której ja - na tejże scenie - również będę się świetnie bawił.
A jak będę chciał, żeby ktoś słuchał i kontemplował - to wrócę do skrzypiec i zaciągnę się do orkiestry...

Nie bez powodu większość znanych mi doświadczonych muzyków twierdzi to samo - że ludziom się podoba, jak jest rytm, melodia i łatwo zapamiętywalny refren. Stąd taka popularność dance czy disco polo nawet... oczywiście to zupełnie inne klimaty, niż moje, ale... a, nieważne zresztą, miało być o nielubianych zespołach, a nie o ICON ;)

TOOL, tego co powyżej - nie ma.

Awatar użytkownika
Jarzyn
Posty: 56
Rejestracja: 15-06-2012 15:41

12-07-2012 18:07

AveX, świetnie Cię rozumiem :)
Poprawię się - metal ma wszystko - melodyjnośc, spokój, energię, porywczość -ale nie w takiej formie, w jakiej ja to lubię.
http://www.youtube.com/watch?v=c_0WifbTZTA
Kawałek całkiem fajny , przypomina mi
http://www.youtube.com/watch?v=R-7cWBBUedg
(poza początkiem który kojarzy mi się z tym co słyszałem w egipskim radio)
Kiedyś słuchalem Teanacious D i Sabatonu, ale mi przeszło. Metal (przepraszam za porównanie) jest dla mnie jak disco-polo, słucha się nawet przyjemnie, wpada w ucho ale ma w sobie coś odpychającego, co sprawia że nie słuchamy tego w domu, samochodzie itp.
Pozdrawiam
--- Gitara klasyczna-czarna-C21- od MSA .Bullet sunburst -squier by Fender

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

12-07-2012 18:22

Limp Bizkit. Po prostu durst to p*zda. Sprzedali się i skończyli na nafing els maters.

Awatar użytkownika
boongo
Posty: 80
Rejestracja: 13-03-2010 14:37

12-07-2012 20:06

co sprawia że nie słuchamy tego w domu, samochodzie itp.


nie mów za innych co

Awatar użytkownika
Lenoreth
Posty: 63
Rejestracja: 26-09-2010 23:27

12-07-2012 20:46

jeśli chodzi o Tool, ja jakoś nie rozumiem jego fenomenu, niezbyt ciekawy wokal, reszta też nie bardzo, nawet płyta uważana za ich najwybitniejsze dokonanie do mnie nie trafiła, a ja bardzo lubię nowoczesny rock progresywny i spodziewałem się po tym zespole czegoś ciekawszego.

http://www.youtube.com/watch?v=5herNd1r_xc
zespół oskarżany przez fanów Tool o kopiowanie,. Sam najpierw poznałem Tool, potem Rishloo. Druga grupa jest bardziej imponująca, szczególnie wokalnie.

Awatar użytkownika
Muflon
Posty: 429
Rejestracja: 16-01-2011 19:17

12-07-2012 21:30

Tool fenomenalny nie jest, ale da się go słuchać. Kwestia też przyzwyczajenia. Moja była to ogromna fanka Toola. Ja dopiero teraz, po roku od zerwania z nią dopiero się do niego przekonałem w jakimś stopniu. Do każdej muzyki trzeba dojrzeć.
Nie mówię oczywiście że jesteś niedojrzały, tylko że czasem muzyka musi odleżeć, żeby po jakimś czasie zrobić drugie podejście, które będzie udane.
Jak sorry to było, jak pomogłem to kliknij tam po lewej.
Konik Workshop - serwis gitarowy Wrocław

Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

12-07-2012 22:51

case pisze:
TWStefan pisze:
case pisze:I nie potrafię skumać, jaki "seks" jest w graniu w metrum na 7/8 albo 17/15. Żeby co, poszpanować przed innymi muzykami, że się umie?

Zazdrościsz, bo nie umiesz? ;)


A jakaż to filozofia?

Z jednej strony twierdzisz, że szpanują graniem w takim metrum by pokazać, że umieją, a z drugiej strony piszesz że to nie jest wielka filozofia. Gdzie tu sens i logika?

case pisze:Ogólnie miałem na myśli, że rozumiem 9 minutowe November Rain, 6minutowe Bohemian Rhapsody czy ponad 7-minutowe Fear of the dark... natomiast - powtarzam - nie rozumiem ponad 7minutowego atonalnego i arytmicznego jęczenia typu Schism.

Okej. Nie każdy jest doskonały.

case pisze:Nie bez powodu większość znanych mi doświadczonych muzyków twierdzi to samo - że ludziom się podoba, jak jest rytm, melodia i łatwo zapamiętywalny refren. Stąd taka popularność dance czy disco polo nawet... oczywiście to zupełnie inne klimaty, niż moje, ale... a, nieważne zresztą, miało być o nielubianych zespołach, a nie o ICON ;)

TOOL, tego co powyżej - nie ma.

Skoro Tool nie ma tego co ludziom się podoba to skąd ma tylu fanów?

Awatar użytkownika
charlietheunicorn
Posty: 179
Rejestracja: 10-04-2010 01:03

12-07-2012 23:17

case pisze:I nie potrafię skumać, jaki "seks" jest w graniu w metrum na 7/8 albo 17/15. Żeby co, poszpanować przed innymi muzykami, że się umie?


No fakt, najlepiej klepać ograne i nudne do porzygu 4/4. Ważne, żeby gawiedzi się podobało!
Pomogłem ? Postaw browara!
last.fm/user/geri1992

Awatar użytkownika
huberdt
Moderator
Posty: 446
Rejestracja: 31-01-2007 08:38

12-07-2012 23:57

charlietheunicorn pisze: klepać ograne i nudne do porzygu 4/4

:) Chyba Ty!
http://www.youtube.com/user/McsLk17
https://soundcloud.com/ent3x15

Awatar użytkownika
Muflon
Posty: 429
Rejestracja: 16-01-2011 19:17

13-07-2012 00:48

To że jest 4/4 to nie znaczy że muszą być akcenty na standardowym miejscu :P
Jak sorry to było, jak pomogłem to kliknij tam po lewej.
Konik Workshop - serwis gitarowy Wrocław

Awatar użytkownika
Jarzyn
Posty: 56
Rejestracja: 15-06-2012 15:41

13-07-2012 01:04

reth pisze:nie słucha się w aucie? ja zawsze jak jadę mam włączone Death, Necrophagist albo Sodom, zawsze tylko te 3 zespoły. i jeździ się o wiele przyjemniej niż z choćby RMFem

Pisałem o disco polo.
Pozdrawiam
--- Gitara klasyczna-czarna-C21- od MSA .Bullet sunburst -squier by Fender

Wróć do „Zespoły, muzycy, koncerty”