Metalowy
Posty: 5
Rejestracja: 12-05-2009 14:30

31-08-2009 20:22

Jake E Lee :*
Zakk Wylde :*
Slash :*
Mab :*
Vai :*
Karl Logan :*

Wychodzi na to, że jesten homo o.O

Awatar użytkownika
Vally
Posty: 2
Rejestracja: 28-06-2009 00:32

01-09-2009 00:24

To i ja moich wymienie żeby było kul.

1. Matthew Bellamy (Muse)
2. Jimi Hendrix
3. Trent Renzor (NIN) <wprawdzie nie jest pro w graniu na gitarze ale jego muzyka jest kul.
4. Tom Morello (RATM)
5. Buckethead (minie pare lat zanim zagram cos jego autorstwa, ale tez jest kul)
6. Robert Smith (The Cure) za całokształt :O

I pare innych elektronicznych kombinatorow.

Pzdr.
Nie będzie mojego pogrzebu. Będzie wielki Jam Session, na którym pojawi się mój duch.


Obrazek EPI LPSII + Epiphone Amp + Fuzz Factory O_o

Jacobs
Posty: 5
Rejestracja: 05-09-2009 12:16

05-09-2009 13:11

U mnie to:
Tommy Emmanuel (jak u większości osób)
John Frusciante
Kurt Cobain
Santana

Awatar użytkownika
ziomalexio
Posty: 1
Rejestracja: 14-07-2009 15:26

05-09-2009 19:13

Dla mnie góruje Malmsteen, MAB oraz Hendrix
Ognia!, krzyknął wódz indian odpapalając fajkę.
Na koń!, krzyknął wódz Indian i poszedł pieszo

Awatar użytkownika
Angus Young
Posty: 4
Rejestracja: 14-12-2008 22:25

26-11-2009 22:19

Moim ulubionym gitarzystą jest Slash na którym chciałbym się wzorować, bo oprócz techniki, jest po prostu fajny - chyba nie muszę się tu rozpisywać. Natomiast najbardziej szanowanym przeze mnie gitarzystą jest Eric Clapton. Gość po prostu ma klasę. To że nie musi skakać po scenie, nie gra na 6-cio gryfowych gitarach (MAB), nie ubiera się jak gwiazda, po prostu mi imponuje. Bo prawdziwy gitarzysta nie potrzebuje rozgłosu, nie musi się lansować, bo ma w dupie większość opini o nim.
Rock on

Są dobrzy gitarzyści, wirtuozi, bogowie gitary i jest Stanley Jordan

Dobry gitarzysta to taki, który dba o rodzinę i kocha żonę

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

26-11-2009 22:23

1.Dimebag Darell
2.Mick Thomson(Slipknot)
3.Buckethead
4.John 5
5.Linde(HIM)
6.Slash

Awatar użytkownika
Mroova
Posty: 137
Rejestracja: 18-08-2007 22:49

27-11-2009 19:14

To ja zrobię aktualizację :>

Gilmour <3
Clapton
Knopfler
Moore
Fripp
Hendrix
King
Śmietana
Oldfield
Blackmoore



Hihi ;]
Siema.

Awatar użytkownika
James_Bond
Doradca
Posty: 551
Rejestracja: 16-09-2007 16:58

27-11-2009 20:06

Nie wiem, czy się wypowiadałem, ale mam swoją niezmienną elektryczną świętą trójcę:
1.Knopfler
2.Gilmour
3.Oldfield

4.Vaughan.
No, może jeszcze Jasiu Borysewicz się wciśnie :P

Awatar użytkownika
lesniak
Posty: 2
Rejestracja: 04-11-2009 20:25

27-11-2009 20:49

Zdecydowanie Kurt Cobain :D
Obrazek
Hohner HC 06

"Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart"

Awatar użytkownika
Pemo
Posty: 8
Rejestracja: 20-11-2009 19:32

03-12-2009 10:08

1. Mark Knopfler
2. David Gilmour
3. Jerzy Styczyński
4. Eric Clapton
Dowina D333
Obrazek

lertace
Posty: 2
Rejestracja: 19-09-2009 14:31

07-12-2009 18:10

Z gitarszystów
-John Fruiscante (wg. mnie najlepszy gitarzysta)
-Justin Sandercoe (za setki tutoriali w sieci)

z wokalistów to raczej:
-Ronnie James Dio
-Ozzy Osobourne
-JB (świetny głoś imo najlepszy wokalista, do tego jego nastawienie i za jego poczucie humoru no i oczywiście występ w filmie Pick Of The Destiny :mrgreen: )
Ostatnio zmieniony 07-12-2009 21:23 przez lertace, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Rachet
Posty: 51
Rejestracja: 04-10-2009 13:30

07-12-2009 18:29

Gitarzyści:
Tonny Iommi - właściwie za wszystko, głównie za kosmiczne riffy.

Angus Young - za prostotę i charakter utworów. Kiedy zaczynałem słuchać AC/DC i nie znałem większości płyt i tak rozpoznawałem AC/DC po kilku pierwszych nutach.

Ritchie Blackmore - za geniusz szeroko rozumiany.
Richi Kotzen - za godnego następce Blackmoora.

No i jeszcze sporo dla mnie niestety bezimiennych.

Z wokalistów, to:

Jack Black - za świetny głos ofc. no i za nastawienie do świata i muzyki.
Tim Owens - za wokal w Cathedral Spires Judas Priest :P
Dio - no wiadomo...
Ozzy Osbourne - za to, że bez niego Black Sabbath, najlepszy zespół wszech czasów, nie był by tym, czym był.
Hatfield (chyba James) - za to, że bez niego Metallica, której raczej nie lubię, w ogóle by nie istniała i nie miała sensu.
Bruce Dickinson - za Tears of the Dragon, bo mam miłe wspomnienia związane z tym kawałkiem :P
Serj Tankien - za całokształ SOAD'u i nie tylko, czyli po prostu za potężny wokal.

Eeee... no i wszyscy właściwie Screamujący i wrzeszcący, ale z talentem i sensem, wokaliści z Hair Metalu który kocham w połowie za wokal.
Dethklok.

Punkbuster

14-12-2009 20:35

lesniak pisze:Zdecydowanie Kurt Cobain :D


Ja też.Najlepszy gitarzysta jakiego znam :)

Awatar użytkownika
Rachet
Posty: 51
Rejestracja: 04-10-2009 13:30

14-12-2009 22:03

Niech mi ktoś wytłumaczy, w którym dokładnie miejscu Cobain był dobrym gitarzystą? Jasne, tworzył świetnie, ale... no tak zwanego skilla to on nie miał, przeca pod względem umiejętności do pięt nie dorastał większości współczesnych.
Dethklok.

Awatar użytkownika
Kafar
Moderator
Posty: 356
Rejestracja: 04-11-2007 15:35

14-12-2009 22:06

To ja się trochę wbije w temat odnosząc się tylko do powyższego posta.
Nie tlyko technika i szybkość się licza. Muzyka to nie sport, a sztuka.
Alvaro 25 and Washburn X10B
Obrazek Obrazek

Punkbuster

14-12-2009 22:18

Kafarek Dobrze mówi :) Nie miałem na myśli skilla . ;-) )Pozdro.

Awatar użytkownika
Rachet
Posty: 51
Rejestracja: 04-10-2009 13:30

14-12-2009 22:39

Jasne, że nie tylko, ale też. I dlatego choćby nie wiem co Cobaina nie uznam za najlepszego, ani nawet nie wstawię go do pierwszej piątki. A dalszej listy nie chce mi się robić. Takie jest moje zdanie i jego będę się trzymać. Cenię Cobaina za inwencję i całokształt twórczości, ale nic poza tym.

Iommi ftw :P
Dethklok.

Awatar użytkownika
lesniak
Posty: 2
Rejestracja: 04-11-2009 20:25

15-12-2009 11:07

Zapomniałem :P
Co prawda nie gitarzysta ale geniusz i na zawsze będzie moim wzorem :mrgreen: Piotr (Magik) Łuszcz
Obrazek
Hohner HC 06

"Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart"

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2281
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

15-12-2009 18:10

Rowniez jak Rachet zastanawialem sie nad tym Cobainem... Jezeli ja na klasyku (!) umialem zagrac czesc jego tworczosci dawno temu to nie uwazam go za jakiegos Boga gitary w sensie techniczno-muzycznym. Mozna powiedziec ze niektóre zagrywki miał proste jak KSU czy Analogsi (praktycznie Smells Like Teen Spirit to F5, A#5, G5, G#5 i C#5 i solo które składa się z chyba 10 dzwieków) ale muzyka z tego wychodziła genialna. Dlatego jak mowie - kompozytor swietny ale gitarzysta jakis niezbyt wybitny ;)

Punkbuster

16-12-2009 10:08

Ileż by to dobrej muzy wyszło jeszcze jakby nie został zamordowany ... :-/ Jakby Jego kolejne albumy były choć w połowie tak dobre jak ''nevermind'' i ''in utero'' to nadal by był w top liście :-/ Ale cóż niektórzy nie chcą do tego dopuścić i czasami się im udaje . :-( pozdro.

grz4n4
Posty: 8
Rejestracja: 13-11-2009 14:41

16-12-2009 16:25

Nie bede sie popisywac i pisac dlugie listy - kogo znam...
John Frusciante - jego muzyka jest po prostu idealna dla mnie :)
Paco De Lucia - Jedyny i niepowtarzalny
Hendrix... wiadomo...
Django Reinhardt - Byle jaka piosenke sie milo slucha :)
Jimmy Page

Soul95
Posty: 1
Rejestracja: 16-12-2009 21:11

16-12-2009 22:40

No to od początku:
JerryC za Canon Rocka,
Michael Angelo za X,
Robert Pieculewicz ogólnie za jego styl i umiejętnosci :D
Dla niewtajemniczonych X to gitara cztero-gryfowa :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Hans
Posty: 66
Rejestracja: 07-01-2008 21:48

17-12-2009 15:17

Troche się u mnie zmieniło:
Ritchie Blackmore
Richie Kotzen
Yngwie Malmsteen
Robert Fripp
Alex Skolnick
Koz pisze:źle napisał :D nie stratocaster tylko stratocoaster :P

Awatar użytkownika
Rachet
Posty: 51
Rejestracja: 04-10-2009 13:30

17-12-2009 19:17

Pierwsze dwa nazwiska: miodzio, trzecie gdzieś słyszałem, o pozostałych nie mam pojęcia.
Dethklok.

Awatar użytkownika
Hans
Posty: 66
Rejestracja: 07-01-2008 21:48

17-12-2009 21:06

Wypowiadasz się o King Crimson a nie znasz Frippa? To tak jak być facetem i nie mieć przyrodzenia ;) Toż to ich filar!
Koz pisze:źle napisał :D nie stratocaster tylko stratocoaster :P

Awatar użytkownika
Rachet
Posty: 51
Rejestracja: 04-10-2009 13:30

17-12-2009 21:30

Wypowiadając się o King Crimson zacząłem od tego, że ich nie słuchałem i chyba zacznę, więc nie znam z nazwiska;]

I tak póki co pewnie pozostanie, bo choć Crimsonów doceniłem, to i tak idą na półkę, i będą się kurzyć. Niestety, ale moje serce jest już przerobione na przenośną hutę Metalu, nie ma tam zbyt wiele miejsca dla innych, a to co było zajmują tacy panowie jak Kotzen, Gallagher, albo Staszewski.
Dethklok.

Leper Pilgrim
Posty: 2
Rejestracja: 09-05-2008 21:33

17-12-2009 21:53

Cobaina nie cenię, szanuję tych którzy to robią, ale nei rozumiem.

grunge wyparł thrash... a odważę się powiedzieć, że jakieś 90% thrashowych gitarzystów tworzyło o wiele bardziej chwytliwe, do tego technicznie skomplikowane i urozmaicone melodie, i to czasem na trzeźwo. Cobain był w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, i tyle.
Prepare the patients scalp
To peel away
Metal caps his ears
He' ll hear not what we say

Awatar użytkownika
marv
Posty: 2
Rejestracja: 16-12-2009 14:13

18-12-2009 14:21

Tthurston Moore i Lee Ranaldo - za niebanalne podejście do gitary i takie płyty jak Evol, Washing Machine
bracia Reid, Sevin Shields, Andy Bell, - za ścianę dźwięku
Geir Jensen - za substrata
can, tortoise - za klimat
Zappa za mothers of inventions
szelest spadających papierków - za pionierstwo
Garry Cobain i Brian Dougans - za lifeforms
Tony Wilson - za factory
Bill Callahan - za smog i głos
Alex Paterson - za uf i orblivion

z polskich artystów jeszcze Maciej Maleńczuk z okresu Cały Ten Sex i Pan Maleńczuk. Klasa.
Obrazek

Awatar użytkownika
LubieRocka
Posty: 1
Rejestracja: 17-12-2009 22:08

18-12-2009 14:49

Happy Sad , Pidżama Porno i Analogsi za ich charyzmatyczne teksty...
Nie gram bo muszę, gram bo lubię, bo gdyby ta gra byłą przymusem, to nie byłaby ta sama gra....

Awatar użytkownika
Wielokropek
Posty: 89
Rejestracja: 31-12-2008 21:29

18-12-2009 14:49

Skolnick to niezły psotnik, nie wiadomo, czy to metal czy jazz :P


Dla nie wiedzących o co chodzi: Alex gra w Testamencie, ale gra też jazz, brał udział w jakims projekcie, już nie pamiętam...

Kolejność dowolna:

Doug Aldrich - co tu dużo gadać, świetny gitarzysta, ma ten bluesowy feeling oraz heavy metalowy pazur, uwielbiam to :]
John Sykes - potężne riffy, drugiego takiego ze świecą szukać.
Reb Beach - za Wingera i za Whitesnake
Na razie nie pamiętam, ale jest sporo z których czerpię inspirację ;)
Ostatnie 7 dni:
Obrazek

Wróć do „Zespoły, muzycy, koncerty”