Awatar użytkownika
RysiuR
Posty: 49
Rejestracja: 29-10-2007 12:00

22-12-2007 20:17

Witam. Pytanko : Kto jest waszym idolem muzycznym? Kimś kogo w pewnym stopniu chcielibyście naśladowac(pod względem muzycznym)?

Jak dla mnie to : Kirk Hammet(za jego spokój, dobrą technikę i ogólnie za to, że jest dobry) oraz James Hetfield (za (jak dla mnie) jeden z najlepszych głosów Rocka i Metalu i za to, że na gitarce też co nieco potrafi ;)
I Hendrix ;)

Bułka ty nie masz głosu w tym temacie :P:P
Ostatnio zmieniony 23-12-2007 14:02 przez RysiuR, łącznie zmieniany 1 raz.
:) ;)

Awatar użytkownika
bulka23
Posty: 112
Rejestracja: 13-06-2007 16:29

22-12-2007 20:20

RysiuR pisze:Bułka ty nie masz głosu w tym temacie :P:P

Mam,
Oprócz tych co wiadomo to będą :
Jurek Styczyński z Dżemu, Adam Otręba z Dżemu ;)
Eric Clapton, - za melodyke i spokój.
Scott Ian - za charyzme ;)
Jason Becker - jego tylko szybkościowo :P
Kerry King i Jacek Hiro.
No i wiadomo
Dave Mustaine, Marty Friedman, Glen Drover
Nie chce naśladować (broń Boże) :
Al Pitrelli , Jeff Young, Kirk Hammett
Dziękuje za uwage więcej sie nie włączam ;)

Awatar użytkownika
Mroova
Posty: 137
Rejestracja: 18-08-2007 22:49

22-12-2007 20:30

Jason Becker - jego tylko szybkościowo :P


Ja bym nie pogardził gdybym takie sweepy walił :) W sumie odkryłem kolesia dopiero dzięki tobie ;p

Tony Iommi - chciałbym pisać takie riffy
James Hetfield - chciałbym tak kostkować
Jason Becker / Marty Friedman - chciałbym tak sweepować
Dave Murray - chciałbym tak opanować Legato
David Gillmour - mistrz w grze alikwotów, bendów, mój wzór feelingu i melodyki
Janick Gers / Angus Young - chciałbym tak tańczyć z gitarą xD
Siema.

Awatar użytkownika
Monk
Posty: 12
Rejestracja: 14-02-2007 14:53

22-12-2007 21:46

i za to, że na gitarce też co nieco potrafi ;)

To zajebiście RysiuR, ale tak szczerze to Hetfield to najlepszy rytmik na całym pieprzonym świecie! Według mnie jest nawet lepszy od Kirka. Ale mimo wszystko uwielbiam Hammetta. A więc z Mety to James i Kirk oraz Cliff (R.I.P.). Jurek z Dźemu też jest świetny. Również Clapton. No i jeszcze Frusciante i Hendrix. A tak z wyglądu to lubię jeszcze Munky'ego z KoRn-a :)
Vintage V100MRPGM ICON Lemon Drop
http://www.myspace.com/sicmonk

vbman
Stara Gwardia
Posty: 192
Rejestracja: 25-09-2007 19:12

22-12-2007 22:25

Mój idol? Jacek Kaczmarski. Paco de Lucia. Joe Pass. Więcej muzycznych guru nie posiadam.

Awatar użytkownika
blues_woman
Posty: 19
Rejestracja: 18-11-2007 23:22

22-12-2007 22:34

vbman pisze: Paco de Lucia


Zawsze, wszędzie i na każdej strunie...
"Blues to korzenie,
reszta muzyki to tylko owoce..."

vbman
Stara Gwardia
Posty: 192
Rejestracja: 25-09-2007 19:12

22-12-2007 22:36

A byłaś we Wrocławiu na koncercie 2go grudnia? Ja nie byłem i strasznie żałuję...

Awatar użytkownika
blues_woman
Posty: 19
Rejestracja: 18-11-2007 23:22

22-12-2007 22:39

Nie, nie byłam. Za daleko... :( Mam jednak nadzieję, że kiedys będzie mi dane zobaczyc i usłyszec dzieła tego Pana na żywo... I Tobie także tego życzę:)
"Blues to korzenie,

reszta muzyki to tylko owoce..."

vbman
Stara Gwardia
Posty: 192
Rejestracja: 25-09-2007 19:12

22-12-2007 22:42

Dzięki... Miałem nawet jechać, ale jedyną opcją był pociąg wraz z kumplem. Kumpel się rozmyślił, a samemu nie chciało mi się jechać polskimi kolejami po nocy...

Awatar użytkownika
breital
Posty: 12
Rejestracja: 08-02-2007 07:27

22-12-2007 22:44

Steve Vai - za feeling i umiejętności
John Lenon - Za wspaniałe piosenki, głos i podejscie do zycia
Eric Clapton - za spokoj i swietna muzyke
Obrazek
Cort x-11

Awatar użytkownika
arecslay
Posty: 5
Rejestracja: 31-01-2007 22:47

22-12-2007 23:12

Adam Darski ;) za wypromowanie swojego zespołu na scenie światowej i ciężką pracę, która przyczyniła się do tego :) pierwszy w życiu idol, wcześniej żadnych nie miałem :) ale cóż... kiedyś będę lepszy nawet od niego :p hehehe
ObrazekObrazek
Flame (by Mayones) EXG-7 ++++ Defil Aster ++++ Jackson no name (w trakcie renowacji)
http://www.myspace.com/pz-askalon

Awatar użytkownika
Gregor
Posty: 15
Rejestracja: 19-11-2007 21:09

22-12-2007 23:26

Joe Satriani i Yngwie Malmsteen, bo ich utwory pokazaly mi, ze wszystko da sie zagrac :mrgreen:

Z perkusistów to Inferno z Behemotha.

Wokal - Hetfield, Dickinson (ale to bylo w innym temacie)

Basista - <nie mam idola"

Klawisz :mrgreen: - klawiszowiec z Children Of Bodom (nie pamietam nazwiska).

Awatar użytkownika
bulka23
Posty: 112
Rejestracja: 13-06-2007 16:29

23-12-2007 08:48

Co do basistów to : David Ellefson, za to że jest najbardziej thrashowym basistą na świecie!
Perkusiści... hm Dave Lombardo?
Wokalista.... ni ma.
"if you need to tune your guitar down to make a riff sound heavy, it's not really a heavy riff." Dave Mustaine.

Awatar użytkownika
Mroova
Posty: 137
Rejestracja: 18-08-2007 22:49

23-12-2007 11:03

Dziękuje za uwage więcej sie nie włączam ;)


:D

Basista - Butler, Burton, Myung, Chancellor, Harris, Waters
Perkusista - Inferno, Lombardo, Ward
Wokalista - nie spiewam, więc nikt mi idolem ;p
Siema.

Awatar użytkownika
bulka23
Posty: 112
Rejestracja: 13-06-2007 16:29

23-12-2007 11:40

:D

Oj, myślałem że Temat tylko o gitarzystach...
"if you need to tune your guitar down to make a riff sound heavy, it's not really a heavy riff." Dave Mustaine.

Ibanez
Posty: 23
Rejestracja: 21-11-2007 19:11

23-12-2007 12:47

Z gitarzystów:
Randy Rhoads - absolutnie za wszystko
Tony Iommi - za jego riffy
Van Halen - za wszystko
Kirk Hammett, James Hetfield - u pierwszego melodyka a u drugiego ładne riffy no i głos, ten "dawniejszy".
Zakk Wylde - no kto robi na scenie lepsze show na scenie oprócz niego i Van Halena. :)
Steve Lukather - uniwersalność
ERIC CLAPTON - slowhand, ale za to trafia do mnie w stu procentach.
Bassisci:
Rob - chyba każdy bassista chciałby mieć tak piękny życiorys
Michael Anthony
Jeff Berlin
Billy Scheenan
Perkusici:
Bill Ward
Mike Bordin
Jeff Porcaro
Ostatnio zmieniony 23-12-2007 20:05 przez Ibanez, łącznie zmieniany 1 raz.
Ibanez RG-770 SD Dimebag
Ibanez RG-470 (jeszcze V-ki ale niebawem evo :)
"Talent to 1%, reszta to praca, praca i jeszcze raz praca"

Awatar użytkownika
RysiuR
Posty: 49
Rejestracja: 29-10-2007 12:00

23-12-2007 14:09

Ja jeszcze zapomniałem dodać :
Joe Satriani i Slash z Gunsów ;)
:) ;)

mosiek1
Posty: 1
Rejestracja: 13-12-2007 20:16

23-12-2007 20:37

slash były gitarzysta gunsów aktualny velvet revolwer
Hendrix
Clapton
Styczyński
Jimmy Page
z perkósistów Joe Jordinson dlamnei geniusz to co on wyprawia na koncertach jak ma pionowo perke alob poziomo :P dlamnie geniusz :D
w życiu piekne są tylko chwile

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

23-12-2007 23:38

Nie mam jakichś IDOLI.
Ale przy gitarce chętnie bym się spotkał z Brianem Mayem czy Davidem Gilmourem.
A i z Edkiem byłoby śmiesznie...
A perkusja - uuuuuch, Bill Brufford i Neil Peart by mnie zachwycili.
Z basem trudniej: Geddy Lee gra to, pod co każdy gitarzysta musi się nieźle nagimnastykować. Ale prostą, solidną bazę dają ludzie pokroju np. Johna Deacona.
A i Sting jest niezwykły: trzy dźwięki na krzyż, a człowiek zadaje sobie pytanie, o co tu kurwa chodzi....
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
zielonerajtuzki
Posty: 85
Rejestracja: 13-03-2007 18:09

23-12-2007 23:55

Ja jestem swoim własnym idolem.. potrafie grać na gitarze dość sprawnie w stanie gdy moja sprawność ogranicza się jedynie do czołgania po podłodze :D
Religia to opium dla mas.

Obrazek

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

24-12-2007 00:58

A myślałem, że jesteś swoim fanem....
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
Guitarchief
Posty: 17
Rejestracja: 12-05-2007 14:09

24-12-2007 19:48

Mam paru idoli. I w sumie dobrze bo to także jest znaczącym czynnikiem, który trzyma mnie przy mojej gitarze - po prostu by choć w małej części grać tak jak oni:

Joe Satriani
Steve Vai
John Petrucci
Metallica
Carlos Santana
i dużo innych...
http://www.guitarchief.muzzo.pl/

Obrazek
Ibanez GRG170 DXBK

Awatar użytkownika
st.Nile
Posty: 16
Rejestracja: 24-11-2007 20:38

24-12-2007 22:54

Szczerze mówiąc to nie mam idole którego bym naśladował jako gitrzystę czy wokalistę (śpiewać oczywiście nie umiem)

Jeżeli ma kogoś jednak wymienić kim się fascynuje lub kto mnie inspiruje, bądź kto pod wzgledem muzycznym najbardziej mi się podoba to wymienie:

Gitarzysta:
Johnny Marr z The Smiths - może nie umiał grać tak widowiskowo jak Hendrix czy Van Halen (którego bardziej mimo wszystko cenię) lecz jego brzmienie i riffy najbardziej cenie. Mimo, że nie były za bardzo rockowe to mi jego muzyka bardzo się podoba.

Wokalista:
Kurt Cobain - trzeba mu to oddać był osoba specyficzną może bez wielkiego talentu wokalnego ale miał coś w sobie niezwykłego. Bardziej był moim idolem w wieku od 11-14 roku życia ale chce zaznaczyć jego obecność w mojej świadomości.

Jim Morrison - może wielu śpiewało od niego lepiej ale teraz wzoruje się na nim. Pisał wspaniałe teksty które potrafił ładnie przełożyć na wokal. Respect

P.S. sorry za ortografie ale co z tym zrobić mając 15 lat? :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 24-12-2007 23:28 przez st.Nile, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości" - Jim Morrison...
Mój sprzęt: PRS Tremonti SE, Roland Cube15x

OldSmugg

24-12-2007 23:31

Nie chce mi się logować:P

Perka-tutaj na pewno Scott Travis.Jest niesamowity,jak usłyszałem płytę "Jugulator",to nie mogłem uwierzyć,że można tak zarąbiście grać na centralach i na perkusji w ogóle.No poza tym to Nicko McBrain za to,że cały czas się śmieje i przy tym też ciekawie gra:)

Gitara-Hmm...Glenn Tipton,Adrian Smith,Jimmy Page.

Wokal-Nie zgadniecie! Rob Halford.Za uniwersalność jego głosu,za skalę i za te wrzaski.

Bas-Cliff Burton[*]

Awatar użytkownika
Mroova
Posty: 137
Rejestracja: 18-08-2007 22:49

24-12-2007 23:41

Stary Przemytniku, zawsze wydawało mi się, że od Smitha Murray jest lepszy, Gers zresztą też ;p

Dlaczego tak go cenisz? Nie ma w tym ironii, jestem po prostu ciekaw :)
Siema.

oldsmugg

25-12-2007 00:28

Za prezycję.Tyle mogę powiedzieć konkretnie.Po prostu,jego styl mi się podoba:) Poza tym,na nowej płycie daje nieźle czadu,a dla odmiany Murray trochę do tyłu poszedł...

Awatar użytkownika
Mroova
Posty: 137
Rejestracja: 18-08-2007 22:49

25-12-2007 11:48

Legato Murraya jest absolutnie mistrzowskie :D

A Adrianek faktycznie jest precyzyjny, ale przy Gilmourze dla mnie nawet on się chowa :D No i rzeczywiście, na ostatn iej płycie się rozhulał, pisze fajne solówki i co ciekawe - na koncertach najczęściej to on jest najgłośniej ostatnimi czasy :D
Siema.

Awatar użytkownika
Carleone
Posty: 2
Rejestracja: 25-12-2007 17:24

25-12-2007 17:27

Strasznie spodobały mi się solówki Kurta Cobaina, szczególnie w Smells Like teen Spirit ;)

Awatar użytkownika
ciembor
Posty: 14
Rejestracja: 27-01-2007 13:29

26-12-2007 23:36

Jimmy Page - za ciężką solidną grę, wspaniałe utwory oraz utwory akustyczne czerpiące z bluesa i folkloru irlandzkiego

Jimi Hendrix - za psychodelię, rozsądną innowacyjność, niesamowity show

Bob Zabek - za luz, feeling, precyzję, radość z gry i cudowne kompozycje (journey of the butterfly)

Antymos Apostolis - za troche inne brzmienie gitary, za to, że pozwolił mi posłuchać Mahavishnu Orchestra zanim się o tym zespole dowiedziałem ;)

Jon Lord - za wyciągnięcie z Hammonda tego co najlepsze

Ścianka (jako całość) - za silne więzi między członkami zespołu, kreatywność, ciągły rozwój i za to, że ciągle wydają swoje płyty sami:)

Leszek Możdżer - za fortepian w którym się zakochałem

Jose Gonzalez - za schludny przyjemny minimalizm

Pink Floyd - za najwspanialszą płytę koncepcyjną (to chyba w szczególności do Watersa)

i wielu, wielu innych.

//edit

ok, dopisalem za co;)
=== SPRZEDAM multiefekt BOSS ME-50 (szczegóły na pw) ===

Ohhh, but are you experienced?
Have you ever been experienced?

Wooky
Posty: 2
Rejestracja: 08-12-2007 12:39

27-12-2007 21:32

Slash - mam dreszcze sluchając niemal każdej jego solówki z czasów Guns n' Roses. Chociaż technicznie było wielu leprzych to jego brzmienie, finezja sa moim zdaniem najlepsze. Nikt inny nie potrafi tak dobierać dźwięków.

Jimmy Page - potrafił z kilku dźwięków stworzyć ponadczasowe riffy (Whole Lotta Love, Communication Breakdown). Oprócz tego miał rzadki dar wyrażania emocji za pomocą gitary.
"Nice boys don't play rock and roll"

Wróć do „Zespoły, muzycy, koncerty”