Mark Morton(Lamb of God)- miszczu, perfekcjonista i geniusz
Darrell Lance Abbott znany jako Dimebag Darrell(Pantera, Damageplan) - miał chłop i styl i fantazję.
geohound pisze:Macios1507 pisze:Kurt Cobain<za wszechstronne uzdolnienie ;D>
Jak sie dowiem to skasuje offtop ale powiedz szczerze - jakie wszechstronne uzdolnienia? Bo nie mam pojecia o czym mowisz.
geohound pisze:Macios1507 pisze:Kurt Cobain<za wszechstronne uzdolnienie ;D>
Jak sie dowiem to skasuje offtop ale powiedz szczerze - jakie wszechstronne uzdolnienia? Bo nie mam pojecia o czym mowisz.
TWStefan pisze:Bełkotanie, chałturzenie, ćpanie, strzelanie z dubeltówki.
A żeby nie było OT:
RobertFripp
David Gilmour
Peter Hammill.
Jak ktoś nie zna to zaprawdę niegodzien stąpania po ziemskim padole.
Macios1507 pisze:grał na gitarze lepiej od większości żyjących na tym świecie osób i potrafił do tego bardzo dobrze zaśpiewać .
TWStefan pisze:Macios1507 pisze:grał na gitarze lepiej od większości żyjących na tym świecie osób i potrafił do tego bardzo dobrze zaśpiewać .
Niewątpliwie. Biorąc pod uwagę, że zapewne większość żyjących na świecie osób nie miała gitary w łapach. Co nie zmienia faktu, że był chałturnikiem, a całą muzykę jaką tworzył można określić znanym powiedzeniem - trzy akordy, darcie mordy.
Co do jego śmierci to szczerze mówiąc sram na to czy strzelił sobie w łeb, dupę czy się zaćpał. Ludzkie zero - nic więcej.
Grzdam pisze:Podobno ukrył się w Mauzoleum Lenina
EDIT: Ewentualnie w systemie Metro 2(też w Moskwie)
Macios1507 pisze:najbardziej boli jak ktoś nie ma pojęcia o czym mówię a się wypowiada : )
Macios1507 pisze:jeżeli był taki zły i w ogóle to napiszcie mi gdzie tkwił jego fenomen ? :) bo wielkiej popularności nikt mu nie może zarzucić .
Macios1507 pisze:jeżeli był taki zły i w ogóle to napiszcie mi gdzie tkwił jego fenomen ? :) bo wielkiej popularności nikt mu nie może zarzucić .
Mabrothrax pisze:Ten rumor kreują takie cepy jak Ty na przykład. Popularny był z tego, że Tobie się tak wydaje. Popularność zdobył także strzelając sobie w łeb. Wow.
Macios1507 pisze:jeden z wielu dowodów,
- w jego zwłokach wykryto tak dużą dawkę heroiny że lekarze byli zgodnie , że po przyjęciu takiej dawki nie był by wstanie się nawet ruszyć a co dopiero się zastrzelić .
Zresztą poczytajcie może zmienicie zdanie .
http://www.ready.virtualis.pl/arch/20/o ... zyka_4.htm
nerr pisze:O kurde, jak mogłem nie znać tej wersji? Kurczę, dzięki stary, moje życie nabrało barw, nareszcie, będę mógł zasnąć w nocy, dzięki!
Macios1507 pisze:Kurt Cobain<za to że nikt oprócz mnie go na tym forum nie lubi>
bulwa lp pisze:oj, nie obrażaj się. Ja tam nie mówię, że go nie lubię, ale wydaje mi się, iz chłopakom, a na pewno mi chodzi o to że piszesz jakby Cobain był bogiem, i że mało który jest lepszy od niego a tak nie jest. Może być Twoim idolem tylko nie nazywaj go najlepszym, albo jednym z najlepszych, bo ktos wyżej napisał, ze nawet w Polsce są lepsi.
Macios1507 pisze:Na pewno gra od niego kilka albo kilkanaście albo nawet kilkaset osób lepiej ale czy przy tym dobrze śpiewają ? Na pewno takich jest nie wielu :)
Pierog pisze:Lepiej grają i śpiewają m.in. Dave Mustaine, Tom Araya, James Hetfield, Mark Knopfler, Lemmy Kilmister, Billi Joe Armstrong, Troy Sanders, Billy Gibons, Jimi Hendrix, Zakk Wylde. Już samą grą go zgniatają a do tego jeszcze go cisną po majtach wokalem więc wymienianie dalszych frontmanów jest raczej zbyteczne.