Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

29-08-2011 20:58

Witam.
Często na forach można wyczytać niestworzone rzeczy o tanich wzmacniaczach nieznanych firm. Część z tego jest prawdą, ale nie wszystko. Jako posiadacz właśnie takiego comba (Snow Sea 20W) postanowiłem nagrać próbki jak się taki wzmacniaczyk odzywa.
Opisuję tutaj właśnie wzmacniacz Snow Sea, jednak na allegro można się spotkać z Shottami, które wyglądają identycznie (różnią się tylko logiem i kolorem włącznika) i jak się domyślam w środku siedzi dokładnie o samo.
Według mnie jak za 150zł, za które można kupić taki wzmacniacz używany na allegro brzmi naprawdę dobrze, zwłaszcza jeśli chodzi o metal, ma naprawdę spory zapas gainu, który brzmi według mnie całkiem przyzwoicie w tym właśnie gatunku jak na piecyk za tak niewielką kasę.

Do rzeczy - oto nagrania
1.http://mrnugat.wrzuta.pl/audio/6YreMkx803i/clean - kanał czysty, od mniej więcej połowy dodatkowo z odrobiną cyfrowego pogłosu oferowanego przez piecyk
2.http://mrnugat.wrzuta.pl/audio/2Zm3NYSZRiQ/rock - crunch, stopniowo zwiększany gain, aż do połowy. Nagrywane przy pomocy środkowego singla, za wyjątkiem ostatniego riffu na humbuckerze. Raczej średnie brzmienie, bo przester w tym wzmacniaczu jest raczej stworzony do czczenia szatana.
3.http://mrnugat.wrzuta.pl/audio/1QkTGSfmxpa/metal - mocny distortion, moim zdaniem najmocniejsza strona tego wzmacniacza, poziom wysterowania stopniowo zwiększany od połowy do maxa.

Ciekaw jestem, co Wy sądzicie o brzmieniu. Moim zdaniem jako domowy piec do grania metalu sprawdziłby się znakomicie, ale może tylko mi się tak wydaje :P Tak czy siak, napiszcie czy wam się podoba.
Temat utworzyłem w celach zapoznawczych, na pewno trochę zmieni Wasz pogląd na te z pozoru beznadziejne wzmacniacze :)

Gdyby ktoś miał jakieś pytania piszcie tutaj - chętnie odpowiem.
Martch, Takamine EG-116

sadyslaw
Posty: 41
Rejestracja: 20-12-2009 09:53

29-08-2011 21:06

Przy jakiej głośności nagrywałeś próbki? Mam wrażenie, że słyszę uderzane struny gitary a nie sam dźwięk wzmacniacza. Mogłbyś nagrać coś na głośności blisko maximum?

Pytam bo zawsze bolączką małych i tanich wzmacniaczy jest głośnik, który pierdzi przy wiekszej głośności i cekaw jestem czy i tu tak jest. Mimo wszystko jako wzmacniacz do ćwiczeń przy pokojowej głośności faktycznie ma wystarczającą ilość gainu do grania masakry.
BC Rich Mockingbird Special X (2x Seymour Duncan Alnico II Pro) + Peavey Classic 30

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

29-08-2011 21:16

mógłbym to nagrać przy maksymalnej głośności, ale musiałbym być sam w domu, bo moja rodzina jest średnio tolerancyjna na tego typu muzykę zwłaszcza przy zwiększonej ilości decybeli ;p Druga sprawa to mikrofon - nie wiem jak przyjmie zwiększoną głośność, bo jego głównym przeznaczeniem są rozmowy na Skype'ie ;)

Gram na tym wzmacniaczu na próbach, ale używam tylko kanału czystego (z przesterem w kostce), zdarzało się rozkręcać ten piecyk do prawie maksimum i nie wyczuwałem żadnej wyraźnej ujmy na brzmieniu.
Martch, Takamine EG-116

sadyslaw
Posty: 41
Rejestracja: 20-12-2009 09:53

29-08-2011 21:38

Jeśli kiedyś miałbyś okazję na jakiejś próbie nagrać próbkę lepszym mikrofonem to byłbym wdzięczny.
BC Rich Mockingbird Special X (2x Seymour Duncan Alnico II Pro) + Peavey Classic 30

fws
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 13-01-2011 21:08

29-08-2011 23:24

Clean slaby, sam przester moze byc, ale ogolnie bardzo slychac pudelkowosc brzmienia.

sadyslaw
Posty: 41
Rejestracja: 20-12-2009 09:53

29-08-2011 23:59

no ale 150zl za 20w ;) jak za ta cene jest zajebisty. Do samych cwiczen w domu (gdzie nie potrzeba w sumie super brzmienia) i do tego za ta cene chyba sie oplaca
BC Rich Mockingbird Special X (2x Seymour Duncan Alnico II Pro) + Peavey Classic 30

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

30-08-2011 00:18

Absolutnie popieram zdanie że do domowych ćwiczeń na początku gitarowej drogi, nie potrzeba Bóg wie jakiego brzmienia. Ale te 20W jest mocno dyskusyjne. Przede wszystkim o niczym nie świadczy. Jeśli głośniczek ma spl na poziomie 90dB, co jest normą w tego typu wzmacniaczach, to i tak będzie on cichszy od 10, a nawet 5W z dobrym głośnikiem. A głośnik to więcej niż połowa sukcesu. A skoro nawet 8" głośnik dobrej klasy kosztuje więcej niż ów wzmacniacz, to warto sobie zadać pytanie, czy warto w niego inwestować. Inna sprawa, że jeśli ktoś ma akurat tyle kasy, a chce grać, to niech się nie zastanawia tylko bierze. Teksty o odłożeniu większej gotówki na coś lepszego mozna w buty wsadzić. Bo w tym czasie można już grać i rozwijać rzemiosło, a kupno wzmacniacza nie oznacza dożywocia. Nikt nie wie na co go będzie stać za rok lub dwa i nie musi się wiązać z niczym na nieskończenie długi czas. A kiedy ja zaczynałem swą gitarową przygodę, to za taki wzmacniacz dałbym sobie nogę uciąć. Ręki nie, bo potrzebna do gitary. Co prawda teraz jest wybór praktycznie nieograniczony, ale kiedyś robiło się różne cuda by wogóle mieć się pod co podpiąć. I jakoś się grało. Lecz jeśli już nagrywać jakiekolwiek próbki, to jednak mikrofon musi być odpowiedniej jakości, bo takie coś wyjdzie z każdego wzmaka przy mikrofonie od skype'a. I możliwość grania metalu nie jest miarą jakości wzmacniacza. Bo w ten sposób rozumując można dojść do wnisku że Suhr Badger, lub choćby Brunetti Single man, to kiepskie wzmacniacze.

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

30-08-2011 00:56

kapselleek pisze: I możliwość grania metalu nie jest miarą jakości wzmacniacza. Bo w ten sposób rozumując można dojść do wnisku że Suhr Badger, lub choćby Brunetti Single man, to kiepskie wzmacniacze.

Oczywiście, ale często przewijają się tematy domowego wzmacniacza do grania metalu. Osobiście mnie ten gatunek nie kręci, ale wydaje mi się, że to co zazwyczaj jest odradzane ze względu na to, że tanie i mała znana marka, wcale nie musi być złe, a dla kogoś kogo takie brzmienia interesują na początek jest w sam raz.[quote]

Co do tych 20W mocy - nie wiem czy ten wzmacniacz je ma czy nie, ale do przy delikatnych klimatach (poezja śpiewana, jazz) nie miałem żadnych problemów z przebiciem się przez perkusję.

Niestety nie mam dostępu do żadnego lepszego mikrofonu, więc nagrałem tylko takim. Mimo wszystko myślę, że nie brzmi to najgorzej nawet przy słabszej jakości dźwięku.
Martch, Takamine EG-116

fws
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 13-01-2011 21:08

30-08-2011 20:18

Nie wiem jak w metalu, ale w cleanie i lekkim przesterze spokojnie mozna kupic cos lepszego przykladowo 15W Behringera. Z mocniejszych to mozna probowac 15W Peaveya. Do cwiczenia w domu ten wzmacniacz pewnie starcza, tez jestem zdania, ze mozna spokojnie cwiczyc na tanim sprzecie, wciaz pozostaje on jednak tranzystorem za 150zl. Przester jak mowilem sie wydaje byc w porzadku, ale musze tez powiedziec, ze pudelko jest troche wieksze niz powinno byc na glosniku 8, chociaz moze to tez byc kwestia sposobu nagrania.

Andoryu
Posty: 44
Rejestracja: 16-07-2012 16:37

17-07-2012 10:37

Ja ostatnio 2 godziny w sklepie ogrywałem SHOTTa ak-15g i jest to świetny sprzęt :D

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”