Różnica między sh-6 a sh-2 jest kolosalna, więc sh-2 chyba możesz sobie wogóle odpuścić, bo nie pasuje (popatrz na oporność i same nazwy "jam belzebub", distortion, invader, emg, hellfire, sabotage i... jazz?)
Niektórzy używaja przystawki mostkowej do grania na cleanie bo mniejszy opór, itd. Ja jednak jestem zdania, że każda pozycja powinna brzmieć i na cleanie i na przesterze.
Excubitor pisze:Zacznę od końca - masz LP, zasugerowałem się tym, że lubisz LP, więc Gibson LP Studio z zestawem 500/496 mógłby Ci pasować.
Po 1 - Les paul studio ma 498T i 490R, czyli tak jak cyferki: o ile miedzy 500 a 498 jest wzglednie mało różnicy, o tyle 496 a 490 już będzie i to mniej-wiecej w strone sh-2. Jezeli kolega preferuje mieć pod gryfem coś metalowego, będzie to zły wybór
Po 2 - 500T nie nadaje sie totalnie do grania cleanów! miałem gibsona z setem 496R i 500T i żeby cokolwiek zagrać na cleanie, trzeba zmienić pozycje na sam gryf, nawet nie na środek
Po 3 - Gibson jest produktem pełno-mahoniowym, a w Flame LPIII to korpus olcha+gryf klon (pomijam nakładki). Będzie spora różnica w uzyskanym brzmieniu, będzie ciemniejsze a jak kupisz bez ogrywania, to możesz natrafić na egzemplarz niedorobiony, który będzie mulił i jeszcze znienawidzisz gibsona. Może lepiej byś wypisał skierowanie do sklepu muzycznego typu:
"lp.
Gibsoni Studioni
No=1 jedna gitara
1x1dzień ogrywania"
Wówczas kolega przekona sie, z czym ma do czynienia.
Nie nawołuje do żadnych hejtów, czy czegotam. Flame i Gibson maja swoje uroki, tymbardziej ze IV-kę testowałem i jeżeli dalej jest u sprzedajacego, to najpóźniej w następnym tyg. wystawiam 2 swoje wiosła na allegro, żeby zakupić ów LPIV.
Jezeli kolega chce mieć wszystko jednej firmy:
W przypadku Merlina:
Doradze połaczenie sabotage przy mostku i hellfire przy gryfie (bo odwrotnie to sam kolega powiedział, że nie ma rady).
Albo natrafisz moze na seta Rocker i Trashbucker
W przypadku EMG:
EMH HZ, najlepiej najnowsze, na cleanie dopuszczalnie dobrze zabrzmią i co najważniejsze - drewno sie odzywa, nie jak podczas flagowego ogrywania
Dimarzio:
Mostek: Breed, X2N, LiqF, D-Activator, Evolution
Gryf: Evolution, Super Distortion, Tone Zone, Paf Pro*
* Mam odpowiednik Pafa pro i mimo że nie ciężka artyleria, do potrafi zabrzmieć i na najcięższych przesterach
Seymour:
Aktywne typu blackouts troche kosztuja, ale lepiej sie odzywaja; warte uwagi moga być nawet DD aktywy
Albo jak słusznie zauważyłeś: SH-4, 6, 8, 10, 13 i ewent. wyższe
Bill L.:
500-i co tam by nie było na każdych pozycjach kopią
Bare K.:
Cokolwiek tam będzie, kopnie w dupsko, tyle ze na to trzeba wyłożyć kase
Lace:
W granicach dobrego smaku, bo jak czytam o oporności 30kOhm to zastanawiam sie, czy sie gdzies nie pomylili