25-09-2013 00:18
Po pierwsze teoria nie jest potrzebna do tworzenia prostych utworów..potrzebne jest osłuchanie się z muzyką, granie z muzyką i kształcenie słuchu - czyli granie ze słuchu.
Zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że w tworzeniu muzyki teoria może częściej przeszkadzać niż pomagać. Dlaczego?
Dlatego, że najpierw muzykę zagrano, a potem ją zapisano...
Dlatego, że teoria tworzy na dzień dobry barierę, ograniczenie... a tu chodzi o muzykę, o to, co i jak słyszysz.
Jeśli myślisz o piosence...
Wystarczy na początek znać parę akordów i próbować je łączyć ze sobą... - to dobry początek. Mogą to być nawet power chordy, czy grane interwałami dźwięki (patrz np. riff ze "Smoke on the water").
Kopalnia utworów jest oparta na 4, czasami tych samych akordach.
A wiec co je wyróżnia? Rytmika i melodia... która w nich się zawiera.
Jeżeli nie znasz teorii, zacznij w ten sposób:
1. łączę wybrane akordy (wybieram te, które najlepiej dla Ciebie pasują do siebie, maksymalnie 4)
2. zakładam jakiś rytm i to, w jaki sposób te akordy maja się zmieniać
3. gram w kółko... jeśli słuchasz często muzyki, na bank - pojawi się w Twojej głowie jakaś melodia do tego co grasz
4. Naucz się nucić tą melodię grając ułożone akordy
5. Dla kształcenia słuchu - poszukaj dźwięków tej melodii...
jeśli chcesz teraz skorzystać z teorii, której nie znasz... (co nie jest konieczne)
6. Wypisz sobie dźwięki tej melodii którą przed chwilą znalazłeś na gryfie
(aby to zrobić wystarczy zapisać sobie w tabulaturze co zagrałeś, odnaleźć mapę dźwięków na gryfie - ściągę w internecie np w postaci obrazka z podpisanymi nazwami dźwięków na gryfie, podpisać pod tabulaturą nazwy dźwięków dla Twojej melodii)
7. Znajdź odpowiedź na pytanie, w jakiej grasz tonacji..
(aby to zrobić, wypisz sobie zgodnie z alfabetem dźwięki których użyłeś, otwórz temat koło kwintowe albo znaki przykluczowe.. i dopasuj ich ilość z tymi, które masz w owej melodii)
8. Znając tonację melodii (zakładając tonację) możesz pokombinować z akordami.. to już jest element aranżu. Ale to może Ciebie naprowadzić na nowy pomysł... już poniekąd przy wykorzystaniu teorii.. tzn.
Jeśli Ci wyjdzie, że zagrałeś np. dźwięki... (melodię w której znajdują się dźwięki):
d e f# g a b c.. to jest informacja że jesteś w tonacji G dur lub E mol (skąd to wiem - patrz koło kwintowe, tonacje)
Zakładasz, że jest to G dur... i... gama G - dur to: g a b c d e f# g... a akordy to:
G a b C D e f#5b - (duże dur, małe mol)... tak jest zawsze... 1, 4, 5 dźwięk gamy durowej wyznacza akord durowy, pozostałe - molowy.
O co chodzi???
.............................................................................
Załóżmy, że wybrałeś akordy:
G, C, a, e
Na nich wymyśliłeś jakąś melodię i okazało się że skalda się z dźwięków, w których pojawił się 1 krzyżyk, a więc fis (f#)
Dopasowałeś na podstawie koła kwintowego lub znaków przykluczowych do tonacji G-dur
I wszystko się zgadza...
ale okazało się, że np. ta melodia też pasuje fajnie pod akordy: D i b...
super.. może będzie pasować na refren?
......................................................................................
Komponując utwory zaleca się zaczynać od melodii, ale dla osób, które nie znają podstaw teorii..jest potem problem ze zrobieniem "tła"..a więc akordów pod nią , czy basów. Do tego właśnie się przydaje teoria, co nie znaczy, że jest niezbędna. Niektórzy to robią na słuch. Niemniej podstawy takie jak budowanie tonacji, akordy w 1 tonacji, system dur - mol dają już wiele możliwości do zabawy w tzw. prosty aranż.. chociażby z dopasowywaniem rożnych akordów pod tę samą melodię...
Próbuj.
Teoria nie jest niezbędna.
A jak z niej skorzystać - przy okazji się jej ucząc na bazie wymyślonej przez siebie frazy muzycznej czy łączenia akordów - pokrótce napisałam wyżej. Nie wiem, czy pomogłam.. ale się nie poddawaj!
Jeśli coś mogę doradzić.. na początek mniej skomplikowane akordy, maksymalnie 5 i proste frazy melodyczne.
Takie ograniczenie na początek jest znacznie lepsze (aby miało to przysłowiowe ręce i nogi) niż zasady muzyki.
Powodzenia!