Witam
mam gitarke CortG250 ale to można pominąć.
zawsze kupowałem struny DADDARIO te za 20zł.
jestem z nich nie bardzo zadowolony, TYLKO z tego powodu że zaraz tracą swoje wartości.
wystarczy że pogram GODZINE i struny już są "CZARNE"
"CZARNE" - czyli w bylektórych miejscach zamiast białej struny jest czarna i taka chropowata ;/
byłem przekonany żeby kupić ELIXIR za 50zł 0.0 lecz sam już niewiem bo podobno one lubią pękać nawet w miesiąc...
więc pierwsze pytanie:
1lepiej wziąźć 3 komplety strun DADDARIO i wymieniać co jakiś czas
2czy 1 komplet tych strun elixir.
3a może jakieś inne ?
drugie pytanie
od zawsze gram na strunach 11-49
ale jak grałem na gitarze kolegi, (nie pamiętam ale ma o wiele miększe struny)
i lepiej mi sie grało, o wiele lepiej.
więc brać miękksze ? i jeśli tak to o ile ? (mam 15lat a gram już 3)