Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

29-09-2014 18:15

Witam elektroników i dłubaczy!

Z okazji jesieni i awarii mojego wspaniałego flangera kod NG23 mam zapytanie, o którym na końcu.

Awaria dotyczy najprawdopodobniej tylko przełącznika, a jej objaw jest taki, że jakiejkolwiek baterii 9v bym nie podłączał na mini-jackowe wejścia z zewnątrz, to po włączeniu efektu charakterystyczne dla flangera falowanie trwa sekundę-dwie i dźwięk zamiera, nieco charcząc.

Czy spotkaliście się kiedykolwiek z podobnym objawem? Efekt nie był modyfikowany, ma swoje lata (ze 20?). Baterie testowałem i stare i średnie i nówki. Ciągle to samo.


Będę wdzięczny za jakiekolwiek naprowadzajki.


sh.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

09-10-2014 15:18

up?
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

tomaszG
Posty: 1277
Rejestracja: 22-11-2012 22:19

09-10-2014 16:10

Uff?... Tylko przed moje oblicze i oko cyklopa. Na odległość , to wiesz co można robić tylko dzieci - invitro. Myślę ,że oględziny zrobiłeś środka czy cosik się nie odlutowało. Przysyłaj staruszka do mnie , przywrócę mu chęć do życia. Jeżeli chcesz powalczyć to trzeba pomierzyć napięcia na scalakach przed i po tych sekundach .

Awatar użytkownika
chodnik
Posty: 538
Rejestracja: 07-02-2010 21:54

09-10-2014 19:47

Coś ściemniasz. jak wiadomo flanger KOD ma numer NG03
http://www.effectsdatabase.com/model/kod/ng/03

Ale najistotniejsze, że on nie działa na baterie tylko na zasilacz z końcówką mały jack mono i minus na zewnątrz.

Jak na moje, to kondensatory elektrolityczne się nie wytrzymały próby czasu, są nabombane i trzeba by je wymienić.
665 sąsiad diabła

tomaszG
Posty: 1277
Rejestracja: 22-11-2012 22:19

09-10-2014 20:15

Coś ściemniasz. jak wiadomo flanger-stereo KODA ma numer NG-23. A diagnoza z kondensatorami trafna ale bez pacjenta to tylko gdybanie.

Awatar użytkownika
chodnik
Posty: 538
Rejestracja: 07-02-2010 21:54

09-10-2014 20:42

tomaszG pisze:Coś ściemniasz. jak wiadomo flanger-stereo KODA ma numer NG-23. A diagnoza z kondensatorami trafna ale bez pacjenta to tylko gdybanie.

Może koda ma NG-23, ale KOD ma NG03, wystarczy zerknąć w podanego linka. To w sumie mało istotne, pewnie chodzi właśnie o KODA, a nie KOD.

Z kondensatorami to owszem, gdybanie, ale wystarczy rozkręcić i zajrzeć do środka, żeby zobaczyć, czy mają wybrzuszenia. Prostsze to niż mierzenie napięć.
665 sąsiad diabła

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

10-10-2014 06:19

Rzeczywiście, 03. Taki z niebieskim napisem, choć za "ściemniasz" leci z plaskacza! :)

Kondensatory są (z wyglądu) poza podejrzeniem, wg mnie gdyby było przebicie, to rozładowanie nie trwałoby tak długo (ale więcej ponad obwody LRC z `elektroniki' nie znam, gdyż na studiach uniknąłem fizyki ciała stałego...)

A ta sekunda-dwie działania flangera sugerują mi, że defekt jest w układzie przełaczającym.

Tak czy inaczej, blaszanka wedruje do Tomasza. Temat do zamknięcia.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

01-11-2014 11:59

Niniejszym biję głębokie pokłony przed Maestrem TomaszemG, który zajął się `staruszkiem'-flangerem, jakieś nowe części tam się popojawiały, wylegurowany jest jakiś bias itp., a przy okazji legenda efektu zyskała na poufnej informacji, iż jest to pono kopia efektu Boss.

Gra bardzo zatznie, a i w przełączniku zostało pozamieniane kiedy dioda świeci, kiedy nie, żeby było po ludzku :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Wróć do „Elektronika gitarowa”