Dla sześciu gitar akustycznych prowadzę notatki, odnośnie zmian jakie w nich przeprowadzam. Szczególnie istotne są regulacje prętem w gryfie, tj. zapisy kierunku i wielkości jego napięcia w jednostkach 1/6 obrotu. Ważne są też zapisy akcji na skrajnych strunach E1 i E6, jakie zaistniały, gdy zmienia się położenie strun względem podstrunnicy, na co ma wpływ temperatura i wilgotność powietrza. No i kolejne zapisy jakie wykonało się po skorygowaniu akcji.
Gitara Vittoro po ponad rocznym przebywaniu w mieszkaniu, zmieniała geometrię. Od czasu kiedy wyposażyłem ją w siodełka trójłukowe, nie zmieniałem w niej strun, oprócz chwilowej wymiany struny D4 na metalową i ponowny powrót do struny nylonowej D4, w której zrobiłem szlif na owijce, by posiadała mniejszą masę. Chodziło mi wtedy o zmniejszenie w niej naciągu, by miała naciąg zbliżony do nylonowych strun E6 - 5,7 kG i A5 - 6 kG. W nieprzeszlifowanej nylonowej strunie D4 był naciąg 6,36 kG, a sąsiadująca metalowa G3, miała naciąg 5 kG. Sensowne było więc umniejszenie naciągu w nylonowej strunie D4, w zakres pomiędzy 5,5 a 6 kG, przez zmniejszenie jej masy. Te naciągi dotyczą stroju opuszczonego o 0,5 tonu, bo tak mam w niej zawsze naprężone struny.
Gdy trwała modernizacja z siodełkami trójłukowymi, gitara była bez strun przez ponad miesiąc.
Pierwszy pomiar akcji 21.04.2022r. na skrajnych strunach wynosił:
E1 - 1,8 mm E6 - 2,8 mm przyrost akcji, delta A - 1 mm
kolejne pomiary wynosiły:
20.09.2022r.
E1 = 2,4 mm E6 - 3,3 mm delta A - 0,9 mm
08.11.2022r.
E1 - 2,3 mm E6 - 3,15 mm delta A - 0,85 mm
19.12.2022r.
E1 - 2,2 mm E6 - 3,1 mm delta A - 0,9 mm
22.03.2023r.
E1 - 1,9 mm E6 - 2,9 mm delta A - 1 mm
31.07.2023r.
E1 - 2,3 mm E6 - 3,1 mm delta A - 0,8 mm
Nie zrobiłem notatek odnośnie zmian wklęsłości progów na gryfie. Teraz wklęsłość była 0,25 mm. Dlatego trudno mi ocenić, czy zmiana akcji była wywołana zmianą wysokości płyty wierzchniej gitary czy wyginaniem się gryfu.
Teraz postanowiłem tę wklęsłość zmniejszyć i doprowadzić Akcję E1 do 1,8 mm. Oczywiście ta klasyczna gitara nie ma pręta regulacyjnego w gryfie. Próbę wygięcia gryfu, by zmniejszyła się wklęsłość na linii progów np do zera, postanowiłem wykonać przez wsączenie oleju na podstrunnicę, by podstrunnica przybrała na długości, co spowoduje sprężyste wygięcie sklejonego zespołu podstrunnicy z gryfem i zniwelowanie wklęsłości, która zaistniała na linii progów. Obecnie robię dawkowanie oleju na powierzchnię podstrunnicy i wywieranie nacisku na gryf, tak jak na załączonej fotce. Na widocznej dźwigni jednostronnej o przełożeniu około 2:1, obciążnikami o łącznej masie około 10 kG, wywarłem nacisk na gryf około 20 kG. Używam oleju konserwującego HYDRATE firmy D'Addario. Przy okazji nasączona olejem podstrunnica, będzie mieć mniejszą chłonność do wilgoci, bo olej nie odparowuje z drewna, a zajmie wewnętrzne przestrzenie w drewnie, gdzie magazynuje się wilgoć wchłaniana z powietrza.
Gitara wspiera się na podłożu, poprzez pasek płaskiej gumy 3 mm, przytwierdzonej lepcem do mostka, oraz na płaskim siodełku gryfu. Ponadto wspiera się też górną częścią pudła przy krawędzi, w jego najszerszej części, by nadać lekką skrętność gryfu, aby bardziej przybliżyć do progów strunę E1 w odniesieniu do struny E6. Codziennie po kolejnej dawce oleju w podstrunnicę i wstawieniu gitary pod zestaw naciskowy na gryf, sprawdzam zmiany akcji, by dojść do wielkości akcji 1,8 mm na strunie E1 i około 3 mm na strunie E6. Strun z gitary oczywiście nie zdejmuję i są one w niej stale nałożone i naprężone nominalnie.
Za pierwszym razem używałem mniejszego nacisku obciążeniem około 7 kG, przy zluzowanych naciągach strun, ale uprościłem sobie robotę, nie maglując naciągami strun i zwiększając nacisk na gryf, gdy zauważyłem nieznaczne tylko zmniejszenia akcji po jednym dniu z naciskiem na gryf około 14 kG.
Stokrotka naturalnie, po to jest podstawiona, by przypadkiem nie zahaczyć nogą, za obciążniki gdyby przyszło przejść w wąskim przejściu, szczególnie w słabo oświetlonym pokoju.