Drodzy gitaryzysci,
Dzielę się z Wami moim treningiem, który daje mi zdrowe barki, szyję i plecy. Zastanawiasz się: Jak uniknąć „gitarowego“ bólu barku? (Mój trening na bólu ramion zajmuje kilka minut. Wszystko czego potrzebujesz to taśma strechingowa i karimata.)
Bądź zdrów!
https://youtu.be/UGx8ydERbkg
-
michals231
- Posty: 63
- Rejestracja: 04-07-2021 13:23
-
michals231
- Posty: 63
- Rejestracja: 04-07-2021 13:23
malyguit pisze:Gram ponad 25 lat i nie była mi do niczego potrzebna żadna taśma, a karimatkę to na łudstoki itp...
Dzieki za reakcje! Troche zazdroszcze no i gratuluje, ze nie miales zadnych dolgliwosci. Cale szczescie! Tak trzymaj! karimatka zawsze sie przyda:)
Nie ma to jak stworzyć problem, a potem samemu znaleźć "rozwiązanie". Gdyby nie Ty, nawet nie wiedziałbym, że coś takiego jak "gitarowy ból barku" istnieje... 
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."
