Nie wiem gdzie powinien być więc tworzę go tutaj. Pomocy, przychodzę z dwoma problemami odnośnie mojego Epiphone'a.
1. Gdy robie bendy lub vibrato to odczuwam mocne tarcie na podstrunnicy. Przez to nie mogę pożądnie wykonywać techniki. Palec się tak dziwnie blokuje, jakby się przyklejał do podstrunnicy. Szczególnie jest to wyczuwalne na trapezowych oznaczeniach. Nie zauważyłem tego przez jakiś czas grania. Mam tą gitarę od kilku tygodni. Bardzo często myje ręce i zawsze przed dotknięciem gitary. Niedawno podczas zmiany strun przeszła gruntowne czyszczenie, podstrunnica została wyczyszczona Dunlop 01 i nasmarowana Lemon Oilem ale problem nie zniknął. Jedyne co się zmieniło, to że drewno WYGLĄDA nieco żywiej.
2. Podczas regulowania menzury (mostek tune o matic) wszystko szło lekko aż dotarłem do struny D. Gdy kręce śrubką aby ten bloczek (nie wiem jak to się nazywa) na którym leży struna się przesunął w strone siodełka, to śrubka się podnosi w górę, odginając ten drut nad śrubkami. Strój gitary wogóle się nie zmienia, bo bloczek zostaje tam gdzie był a o podniesioną śrubkę obija się struna. Śróbka przyjmuje normalną pozycję, gdy kręce w drugą stronę. Nie mam tego problemu z innymi strunami.
Gitara używana, z 95 więc bardzo stara
Czy można po tych zdjęciach ocenić czy może progi nie są za bardzo zeszlifowane?