Cześć. Gram sobie w domu na vintage v100. Gitara bardzo fajna, pomimo tego, że nie koncertuje to po prostu znudziła już mi się trochę i mam dylemat. Czy kupić inną gitarę czy zmienić np klucze przetworniki na lepsze. Oddać do lutnika na regulacje itp. Brakuje mi trochę mostka FL. Miałem kiedyś Jackson DK2. Bardzo fajna gitara z ruchomym mostem. Miałem też Gibsona Les Paula i squier stratocoaster. Zależy mi głównie na gitarze do rocka.
Budżet do ok 2000 nówka albo używka.