ModestMusorgsky
Posty: 2
Rejestracja: 19-09-2018 16:56

19-09-2018 17:05

Witam Państwa! Mam pytanie do zawodowców w sprawie kupna gitary klasycznej szeszciostrunowej o przyjemnym barwnym brzmieniu do 500 zł. Chciałabym sprezentować taki instrument doroslej osobie (mężowi), a niestety nie znam się w ogóle na gitarach. Mógł by to być bardzo prosty model (podejrzewam, że będzie używany wyłącznie w domu i sporadycznie), a jednak chciałoby mi się, by był to instrument w miarę dobry i porządny. Czekam niecierpliwie na podpowiedzi i dziękuję odgórnie:) Pozdrowienia.

Grzewho
Posty: 72
Rejestracja: 02-10-2017 22:40

19-09-2018 20:09

Witam
Skoro jesteśmy dorośli )))
doradzam zwiększenie pułapu cenowego o 100.
Za tę cenę można kupić gitarę z płytą wierzchnią z litego drewna np.
Admira Diana lub Cort AC 200.
Gitary klasyczne z topem z litego drewna brzmią głośniej i dłużej ))).
Bardziej ciepłe brzmienie mają te cedrowe (pierwszy przykład)
nieco ostrzejsze (flamenco) świerkowe (drugi przykład).

Druga możliwość to zakup pewniaka czyli Yamaha C30M
Płyta wierzchnia laminatowa ale egzemplarze powtarzalne i solidnie wykonane.

pozdrawiam

ModestMusorgsky
Posty: 2
Rejestracja: 19-09-2018 16:56

22-09-2018 17:34

Dziękuję bardzo za podpowiedź! Już teraz znam w którym kierunku zmierzać:) Bardzo jestem wdzięczna!

henio
Posty: 14
Rejestracja: 29-10-2018 08:47

29-10-2018 09:25

Miałem niedawno podobny dylemat i powiem tak, że z nowych w tym budżecie będzie ciężko o dobrą gitarę. W zasadzie wszystkie gitary do 500 zł bez względu na markę sporo zostawiają do życzenia a to dla tego, że trzeba mieć szczęście by trafić na dobrze wykonany egzemplarz. Rozumiem, że skoro ma to być prezent, to raczej w grę wchodzi tylko nowy instrument, więc ja bym doradzał trochę podwyższyć budżet i kupić coś bardziej zawodowego. Moja przygoda z gitarą zaczęła się dość dawno i moja pierwsza gitara była kupiona od ruska na stadionie X lecia, na którym obecnie mamy narodowy. Ciszyłem się jak głupi, bo ważne wtedy było to, by w ogóle mieć na czym po-brzęczeć. Przez ponad 20 lat różne gitary miałem w ręku i te markowe i te mniej znane. Niekiedy te mniej znane brzmiały o niebo lepiej od tych bardzo znanych i dlatego uważam, że nieraz warto lepiej się rozejrzeć i nie sugerować zbyt nadto marką. Sam od roku jestem użytkownikiem raczej na naszym podwórku takiej mało znanej gitary Kantare, ale to jest prawdziwy majstersztyk lutniczy, bo to gra jak gitara. Poza tym myślę, że jeżeli mąż już miał do czynienia z gitarą i umie grać, to raczej nie powinna mu Pani takich niespodzianek sama robić, tylko niech on sam sobie wybierze instrument, a Pani tylko go sfinansowanie skoro to prezent. Trochę inaczej oczywiście sprawa wygląda jak mąż dopiero będzie się uczył grać. Życzę powodzenia w trafnym wyborze, bo nie jest on łatwy zwłaszcza dla osoby nieobeznanej w temacie.

Klarrek
Posty: 1
Rejestracja: 27-12-2019 13:27

30-12-2019 22:02

Witam,

Mam ten sam problem : jestem początkujący i szukam gitary klasycznej ,nowej ,w cenie do 500-600PLN .
Odwiedziłem 3 sklepy w Trójmiescie . Generalnie obsługa b.uprzejma ,nawet trochę zbyt natrętna .
Poniżej kilka obserwacji z tych 3 wizyt w sklepach muzycznych :

1. Open Pore Lusitana GC200OP APC , portugalska " tzw ostatnia sztuka ,przeceniona" upatrzona w internecie . Miała wewnątrz pudła paskudne zadziory i listewkę chyba ociosaną toporkiem . Plastikowe obrzeża podstrunicy - do maskowania niedoróbek drewna .
Wygląd rzeczywisty miał się nijak do fotek ze strony internetowej sklepu . Pierwsza nauczka : nie zamawiać gitary wysyłkowo !
Piękna struktura powierzchni na fotkach okazała się wyszlifowana na błysk . Sprzedawca nie umiał wytłumaczyć ,dlaczego tej gitary nie ma na stronie producenta portugalskiego APC .

2. W innym sklepie muzycznym znowu mnóstwo drogich gitar powyżej 1000 czy 2000 ,głównie akustycznych i na wysoki połysk . Ja lubię matowe , klasyczne. Uważam,że grubą warstwą lakieru można zamaskować niedoróbki . W jednym sklepie były matowe klasyczne tylko 2 sztuki (słownie :dwie). Wybrałem indonezyjską Yamaha C30 . Wykonana idealnie ,aż podejrzane . Prawie ją kupiłem ,ale poprosiłem o opinię innego klienta - słyszałem ,że b.dobrze gra .
Nie był zachwycony brzmieniem strun . Nie kupiłem .

3. denerwuje brak etykiet z nazwą i ceną gitary (b.często) . Pozostawiam do przemyślenia ,dlaczego , skoro w spożywczaku wszystkie z tysięcy towarów mają metkę z ceną

4. Każdy sklep próbuje przekonać do zakupu jakiejś marki ,z którą ma podpisaną umowę . Ale nawet wtedy ,nie mają choćby 1 egzemplarza z podstawowych produktów danej firmy . Aby taki egzemplarz zobaczyć ,muszę go zamówić wpłacając zaliczkę ( przepada ,gdy gitary nie kupię po obejrzeniu !).

5. co mam sądzić o gitarze ,która na etykiecie wewnątrz pudla ma wydrukowane 3 kraje produkcji tj. zasadniczo nie wiadomo gdzie ją wyprodukowano ?


Czyli dalej ćwiczę na niezniszczalnej Delfi rocznik 1982 .Pozdrawiam .

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1647
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

30-12-2019 22:44

Bo za 500-600 się bierze to co dobrze brzmi, a nie co dobrze wygląda. 500 zł to kosztują 4 dobre przewody pięciometrowe, a ty byś chciał dobrą gitarę. Sorry, ale te czasy to się już dawno skończyły. Dobra gitara kiedyś kosztowała kilka wypłat, nawet roczną, a teraz można kupić za jedną. Zatem cieszmy się, że mamy chińczyki i indonezyjczyki. A jakość w 90% przypadków i tak wyższa niż peerelowski Defil, choć miałem w latach 90-tych niezłego Defila a i zdarzyło się mieć rękach całkiem udane egzemplarze.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

31-12-2019 17:18

Wybór jest bardzo prosty. Przed świętami w promocji w Lidlu była yamaha C40 za 400 z pokrowcem, standem i podnóżkiem. Brać i grać.

henio
Posty: 14
Rejestracja: 29-10-2018 08:47

24-08-2020 10:04

Podzielę się z wami takim moim odkryciem wśród budżetowych gitar. Otóż ostatnio pograłem sobie na gitarach Be Joe w tym modelu klasycznym i odniosłem bardzo dobre wrażenie. Naprawdę nie ma do czego się przyczepić i w mojej ocenie jest to marka warta zainteresowania dla każdego, kto szuka niedrogiej dobrze brzmiącej gitary klasycznej.

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

24-08-2020 11:25

sss pisze:Wybór jest bardzo prosty. Przed świętami w promocji w Lidlu była yamaha C40 za 400 z pokrowcem, standem i podnóżkiem. Brać i grać.


Miałem w ręku tę Yamahę z Lidla... kilka miałem ich w ręku. Każda miała "coś": albo ułamana główka, albo wyrwany jakiś klucz, albo odklejał się mostek, krzywo wpasowane lub przesunięte siodełko... to chyba była jakaś seria robiona pod Lidla, bez patrzenia na jakość, ze skupieniem na cenie. C40 to przyzwoity instrument, ale nie ta z Lidla, sorry. To nie wyszło ani Yamasze, ani Lidlowi.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

henio
Posty: 14
Rejestracja: 29-10-2018 08:47

26-08-2020 13:48

Nie no, dajcie spokój. Do Lidla nie idzie się kupować instrumentu :mrgreen: Nie trzeba od razu milionów wydawać i można znaleźć coś fajnego ale w sklepie muzycznym a nie spożywczym. Tak jak powyżej napisałem tą gitarą Be Joe byłem miło zaskoczony, a zważywszy na cenę to instrument warty rozważenie dla kogoś kto szuka budżetowego instrumentu.

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

26-08-2020 16:08

henio pisze:Nie no, dajcie spokój. Do Lidla nie idzie się kupować instrumentu :mrgreen:


Harmonijkę ustną kupiłem i sobie chwalę, bardzo fajna jest i służy. Ta promocja z Yamahą im po prostu nie wyszła.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

henio
Posty: 14
Rejestracja: 29-10-2018 08:47

31-08-2020 10:47

6nt pisze:Harmonijkę ustną kupiłem i sobie chwalę, bardzo fajna jest i służy. Ta promocja z Yamahą im po prostu nie wyszła.


Jak ze wszystkim zdarzają się wyjątki i podejrzewam, że jakby i tych gitar ze spożywczaka ze 100 sztuk przetestował, to może i znalazłoby się wśród nich z jedna - dwie nadające się do użytku. Ale prawda jest taka, że te "instrumenty" oprócz jakiekolwiek kontroli wizualnej, to chyba nie przechodzą, żadnej innej. I tu nie ma znaczenie czy coś kosztuje 200 zł, czy 2000 zł. Bo to może nie mieć szlachetnego brzmienia, ale powinno działać, stroić i choć w jakimś podstawowym wymiarze nadawać się do użytku.

Awatar użytkownika
chochlik
Posty: 26
Rejestracja: 25-10-2018 10:49

31-08-2020 11:08

Dobrze Heniu napisałeś, zgadzam się z Tobą w zupełności, bo rzeczywiście tak jest, że do jakości produktów muzycznych z lidla czy biedronki można mieć dużo zastrzeżeń. Co nie znaczy, że trzeba mieć nie wiadomo ile kasy by zacząć grać na gitarze. Tak naprawdę, to gitara należy do tego zacnego grona instrumentów, że rzeczywiście już za dosłownie 500 zł można znaleźć dość przyzwoity instrument, na którym można zaczynać swoją gitarową przygodę. Co do tej marki Be Joe, to ja również miałem styczność zarówno z klasyczną jak i akustyczną gitarą. Jest rzeczywiście spoko i biorąc pod uwagę wyjątkowo przystępną cenę, to jest to warte rozważenia.

Wróć do „Jaka gitara akustyczna / klasyczna do 500 zł”