Awatar użytkownika
CarlosG
Posty: 440
Rejestracja: 29-09-2013 16:40

26-09-2015 23:02

Witam.
Posiadam Marshalla Valvestate 8080 i Bad Monkey Digitecha.
Korzystam z przesteru w piecu.
Jeżeli chcę podbić głośność to Bad Monkey'a muszę wpakować w pętle tak? Czy jeżeli jest w pętli to nasyci mi też trochę przester, czy raczej to niemożliwe?

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

26-09-2015 23:08

Z tego co ja wiem, to dopałki idą między gitarę a piec, a nie do pętli.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
CarlosG
Posty: 440
Rejestracja: 29-09-2013 16:40

26-09-2015 23:30

No a z tego co czytałem, to jeżeli chcę podbić głośnosć to muszę go wpakować w pętle.
Chciałbym zapytać jeszcze o zasilacz to tego Bad Monkey. Na obudowie napisane jest 9V 300mA. Czy to znaczy, że zasilacz nie może mieć mniej jak 300mA?
Czy jak kupie np 2000mA to będzie pobierał więcej prądu?

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

26-09-2015 23:54

CarlosG pisze:...Chciałbym zapytać jeszcze o zasilacz to tego Bad Monkey. Na obudowie napisane jest 9V 300mA. Czy to znaczy, że zasilacz nie może mieć mniej jak 300mA?
Czy jak kupie np 2000mA to będzie pobierał więcej prądu?

Jeśli na obudowie efektu jest napisane 9V/300 mA to wcale nie musi oznaczać, że efekt pobiera 300 mA prądu. Najlepiej zmierzyć. Sam spotkałem się z przypadkiem, że producent na multiefekcie napisał zasilanie: 9V/500 mA a urządzenie pobierało 170 mA prądu. Okazało się, że sam produkuje zasilacze właśnie 500 mA (wiadomo więc o co chodzi).

Zasilacz dobiera się do prądu pobieranego przez odbiorniki (efekty). Jeśli z kolei na obudowie zasilacza jest napisane 9V/300mA to znaczy, że nie powinno się przekraczać poboru prądu 300 mA, mniej oczywiście można.

Problemem niby-stabilizowanych zasilaczy (w tym renomowanych producentów !) jest to, że w istocie wiele zasilaczy nie stabilizuje napięcia !!! Robiłem pomiary napięcia zasilaczy przy różnym ich obciążeniu i okazywało się, że zasilacze nominalnie 9V-owe przy małym obciążeniu dawały napięcie 12 i więcej Volt!!!
Podłączenie takich zasilaczy do efektów pobierających mały prąd (np. przestery, kaczki) powoduje, że podawane jest na nie napięcie zasilające znacznie przekraczające nominalne.
Dlatego osobiście polecam klasyczne, "analogowe" zasilacze (nie przetwornice) PRODUKCJI POLSKIEJ (np. firmy ABASCO). Robiłem ich pomiary i napięcie ani drgnęło przy zmianach obciążenia (różnych poborach prądu z zasilacza). I tak powinien zachowywać się zasilacz stabilizowany. Dlatego sam ich używam a nie jakąś zachodnią, "ekonomiczną i przyjazną dla środowiska" tandetę produkowaną w krajach bardzo wcześnie wschodzącego słońca.

Awatar użytkownika
CarlosG
Posty: 440
Rejestracja: 29-09-2013 16:40

27-09-2015 13:14

humless pisze:
CarlosG pisze:...Chciałbym zapytać jeszcze o zasilacz to tego Bad Monkey. Na obudowie napisane jest 9V 300mA. Czy to znaczy, że zasilacz nie może mieć mniej jak 300mA?
Czy jak kupie np 2000mA to będzie pobierał więcej prądu?

Jeśli na obudowie efektu jest napisane 9V/300 mA to wcale nie musi oznaczać, że efekt pobiera 300 mA prądu. Najlepiej zmierzyć. Sam spotkałem się z przypadkiem, że producent na multiefekcie napisał zasilanie: 9V/500 mA a urządzenie pobierało 170 mA prądu. Okazało się, że sam produkuje zasilacze właśnie 500 mA (wiadomo więc o co chodzi).

Zasilacz dobiera się do prądu pobieranego przez odbiorniki (efekty). Jeśli z kolei na obudowie zasilacza jest napisane 9V/300mA to znaczy, że nie powinno się przekraczać poboru prądu 300 mA, mniej oczywiście można.

Problemem niby-stabilizowanych zasilaczy (w tym renomowanych producentów !) jest to, że w istocie wiele zasilaczy nie stabilizuje napięcia !!! Robiłem pomiary napięcia zasilaczy przy różnym ich obciążeniu i okazywało się, że zasilacze nominalnie 9V-owe przy małym obciążeniu dawały napięcie 12 i więcej Volt!!!
Podłączenie takich zasilaczy do efektów pobierających mały prąd (np. przestery, kaczki) powoduje, że podawane jest na nie napięcie zasilające znacznie przekraczające nominalne.
Dlatego osobiście polecam klasyczne, "analogowe" zasilacze (nie przetwornice) PRODUKCJI POLSKIEJ (np. firmy ABASCO). Robiłem ich pomiary i napięcie ani drgnęło przy zmianach obciążenia (różnych poborach prądu z zasilacza). I tak powinien zachowywać się zasilacz stabilizowany. Dlatego sam ich używam a nie jakąś zachodnią, "ekonomiczną i przyjazną dla środowiska" tandetę produkowaną w krajach bardzo wcześnie wschodzącego słońca.


A gdzie dostanę te zasilacze? Niestety nie mam miernika, żeby zmierzyć. A zasilacze Tatarek są warte uwagi? Bo dużo dobrych opinii.
Czy 250mA będzie dobre do Bad Monkey'a? http://guitarcenter.pl/catalog/gitary/e ... tarek-9250
Niby stabilizowany jest i z tego co mi wiadomo to tez polskiej firmy.

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

27-09-2015 14:22

Z całą pewnością do tego efektu wystarczy, ale może warto byłoby mieć coś mocniejszego (tak na wszelki wypadek :)
Zasilacz produkcji krajowej f-my ABASCO podałem przykładowo, taki kupiłem kiedyś w sklepie elektronicznym, pomierzyłem, rozkręciłem, zobaczyłem... I wszystkie "renomowane" (niedostatecznie stabilizowane) poszły w odstawkę.
Myślę, że TATARKI są równie dobre.
A co do grzania się zasilaczy, bo ludzie w opiniach często na to zwracają uwagę (że się nie grzeją): zasilacze transformatorowe, prostownikowe (w przeciwieństwie do przetwornic) nie mają rewelacyjnej sprawności więc ich normalnym stanem pracy jest oddawanie nadmiaru energii (co jest niezbędne do stabilizacji napięcia) w postaci ciepła. Są również większe i cięższe, bo mają transformator sieciowy.
Są za to (moim zdaniem) optymalne do układów audio, nie sieją częstotliwości radiowych, są stabilne i bezpieczne dla sprzętu.
Z zakupem żadnych nie ma problemu, bo można je zamówić bezpośrednio u producentów - więc bez żadnych marż.

Awatar użytkownika
CarlosG
Posty: 440
Rejestracja: 29-09-2013 16:40

27-09-2015 14:56

A czy mogę podłączyć jeden zasilacz do footswitcha i dopałki jednocześnie? Nie powstanie Pętla mas?
Footswitch działa też bez zasilacza, ale diody wtedy nie zapalają się.
Czy ten tatarek 250mA dałby rade? Po czym rozpoznam, że efekt ma za mało A?
Jest dokładnie tak jak mówisz, na odwrocie jest napisane, żeby kupić PS20R digitecha który ma właśnie 300mA :D

Wróć do „Efekty gitarowe”