nikodem977 pisze:Przester w kostce bez sensu do lampiaka, bo te brzmienie lampowe, okrągłe troszku wtedy traci. Jeśli mało gainu to najlepiej dopalać jakimś Tube Screamerem lub lekkim Overdrive.
Lampy najtaniej kupować na pewno w zestawach i nie w sklepie muzycznym tylko elektronicznym (szczególnie godne polecenia sa Made in Russia). ;)
Zenon pisze:Szukam jakiegoś pieca do 1200 zł który będzie zajebiście grał w metalu. Cięzkie brzmienie... Przester ala 5150 albo Mesa chodzi i drobną namiastkę.
nikodem977 pisze:Randall trochę za dużo dołu ma moim zdaniem więc ja bym wybrał bugerę.
Polecam też kupić sobie jakiś niżej gainowy wzmak typu peavey classic 30 lub laney lc 50, a jeśli się uzna, że mało gainu to dozbierać te 200zł na jakiś używany tube screamer/mxr zakk wylde overdrive i brzmienie jest miód malina. :)
A bugera wcale nie będzie jakoś sporo głośniejsza od rg50tc. Taką po prostu ma budowę.
Zenon pisze:Skoro tak mówisz to może jednak wezmę bugerę pod uwage..
A co jesli bede grał na zjechanych lampach? oprócz wpływu na brzmienie to ma to jakiś wpływ na cały piec? w sensie że go szlag trafi?
Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 1000zł - 1500zł”