Postarzanie białego pickguardu

Powoli zabieram się za postarzenie swojego strata i na pierwszy rzut chciałem wziąć plastiki. Teraz są śnieżnobiałe, a chcę skończyć z takim odcieniem, jaki ma ta stara łódka z lego :) Pytanie, jak to osiągnąć? Czytałem na zagranicznych forach, że niektórzy moczą plastiki w mocnej, ciemnej kawie, jednak w moim przypadku nic to nie dało. Myślałem nad zmatowieniem powierzchni drobnym papierem ściernym, wtarciem brązowej pasty do butów, żeby uzyskać taki lekko kremowy odcień, a potem pokryć wszystko cienką warstwą matowego lakieru.

Macie jakieś pomysły?

Ja bym spróbował taki plastik na pare godzin pod żarówkę wsadzić, powinno coś dać ;)

Na pewno nie da - powygina się tylko.
Wrzuć do ciepłej/gorącej (ale nie wrzątku )wody z mocną herbatą, to dużo lepsza metoda niż kawa. To stara sprawdzona metoda. Są jednak plastiki odporne na to. Ale spróbuj. Nie ma wielkich wymagań ta metoda

ja bym wystawił na działanie warunków atmosferycznych. Słońce deszcz itp... tyle ze to pewnie długo by trwało...

pyszczuk pisze:Macie jakieś pomysły?

Mamy, skoryguj gryf, struny krzywo nad nim wiszą aż żal d.ś.

Ja bym inaczej spróbował. Idź z tymi plastikami na solarium. Jest szansa, że wyjdziecie opaleni ;-)

A może po prostu kup sobie w kolorze jakie cię interesuje.... :) Nawet takie postarzane da się kupić ;) albo popytaj na fejsbukowej giełdzie, a nuż ktoś ma stary który mu się nie podoba bo woli ładne nowe białe i się wymieni ;)

Odłożyć na słońce na 10 lat, co za problem...

albo po prostu używać przez 20 ;) wtedy będzie wyglądał jakby rzeczywiście starzał się 20 lat ;) sprawdzone info ;)

Właśnie, to byłby wariant 100% hetero :D