Cornes pisze:moonquirk pisze:Źle to nazwałeś. Wokal Lemmiego jest beznadziejny, aczkolwiek też taki klimatyczny. Też ich lubię, ale to nie to samo co w przypadku BS.
A Ozzy to niby śpiewać potrafi? Proszę cię...
MasterBialy pisze:Moimi są:
James Hetfield jako zajebisty rytmik i wokalista.