Pierwszy elektryk do 1000 zł (razem z wzmacniaczem)

Gram już trochę na akustyku, ładnie to wychodzi :D Jednak brakuje mi czegoś jeszcze. Postanowiłem kupić elektryka w wakacje. Zarobię trochę. Chcę wydać 1000zł na cały osprzęt. Gitara, wzmacniacz, kable czy co tam potrzeba. Nie chcę grać muzyki ciężkiej, nie chcę mieć strun grubszych od mojego palca, 10 to max. Trochę makaronowe takie by było wporzo. Muzę jaką chcę grać można odzwierciedlić zespołem - happysad! :) Co polecacie?

PS. W Ciechanowie widziałem ostatnio fajnego Squierka, kojarzycie pewnie co to za model, jeśli Wam powiem, że kolory miał biało-jasnoniebieskie :D Może zielony :D Coś takiego mniej więcej było:
http://www.gearfeel.com/media/galleries/0/8b1d91f38524fab93ea7cac88f842528.jpg

Nie wiem od 500 do 700 zł kosztował. Jeszcze do tego coś fajnie, czysto grającego.

Squiera używanego spokojnie znajdziesz w przedziale 400-600 złotych (nawet taniej). Są to popularne gitary przez co ceny mają dość niskie. A co do wzmacniacza to do gry w domu wystarczy Ci zwykły Fender Frontman 15 albo Vox Pathifinder również 15

Ale w dobrej jakości używany? Bo raz kupiłem akustyka używanego....

I co? Trafiłeś pechowo?

http://ogloszeniamuzyczne.pl/oferta/git ... ll-gratisy
Nie wiem jak z tym piecem, ale oferta uczciwa a yamaszkę w pełni polecam :)

Bardzo ciekawy zestaw :D Mam chęć na niego, jednak kasę będę miał jak zarobię w wakacje. Niby 18 jest a do szkoły się chodzi :)
A co do akustyka, trafiłem bardzo pechowo :( Złamał mi się gryf przy lekkim puknięciu w ścianę przy standardowym stroju na 10 strunach. Nie był chyba z najmocniejszych ;P Został aby z sentymentu :D

Gdzie się używa słowa "aby" w tym znaczeniu? (Jeśli jakieś było...) Jaki to wyrób? 12-stka? Bo nie kojarzę gitar z dziesięcioma strunami.

Nie chodziło mi o ilość a o grubość strun.
Słowo "aby" mogłem zastąpić słowem "tylko". Chciałem porady co do gitary a nie czepiania się mojej niepoprawnej polszczyzny. Moja polonistka już mnie poinformowała, że nie mam spójnych logicznie zdań.

No tak, "na 10 strunach" też na to wskazuje. Odważna polonistka..