Wasburn Wi100 rozłączanie cewek.

Witam! Posiadam gitarke Washburn Wi100. Chciałbym połączyć potki tak: 1 master volume i dwa przełączniki do rozłączania cewek... ale nie mam pomysłu jak to zrealizowac. Nie moge znalezc schematow do tych pickupow. Tam jest niby w potkach tone jakis patent VCC, ale ja chce pstryczkami rozłaczac :P

Dzieki z gory za dobra rade

Fotka pickapów i końcówki przewodów. To ważne ile wychodzi kabelków.

http://imageshack.com/a/img829/4423/t3od.jpg
http://imageshack.com/a/img849/3351/gm2a.jpg
http://imageshack.com/a/img38/7655/h8b6.jpg

Prosze ;)

Normalnie "gdzie jest Wally" :D Znajdź te kable które wychodzą z komór przetworników (grubsze niż masa wychodząca od mostka) i sprawdź, czy są dwie żyły na każdy kabel, jeśli tak, to nie rozłączysz tego pickupa (teoretycznie się da mimo wszystko, ale trzeba by ingerować w sam przetwornik, żeby dorobić kolejne wyprowadzenia.

no wychodza 4 z pickupa. czerwony, czarny, biały i zielony

seymourduncanc.om/support/wiring-diagrams

?

Jaki to bedzie diagram? 1 volume i dwa przełaczniki do rozłączania na każdy pickup

Jeżeli nic nie znajdziesz daj maila to podeślę rysunek. To co chcesz mieć. jakie pozycje ,itp. Słabo widać przełącznik , daj parę fotek to ci to ładnie narysuję.

Ogólnie z przetwornikowego kabla wychodza 4 przewody zielony z takim luźnym, czerwony, czarny i biały.
chce wszystko rozlutowac i od nowa. Switch 3 way do zwykłego "wybierania" pickupow jak bylo, jedna gałka master volume, killswitch(to podaje dla porzadku, bo podlaczenie killswitcha to banał) i dwa "pstryczki". Jeden do rozłączania necka drugi do bridge'a. Pstryczki z dwoma pozycjami jednanormalny humb, druga rozłączony (singiel)

Mój email: mjocik@op.pl

Bardzxo dziekuje za wszelka pomoc i rade.

Pytanie czy 3-way będzie taki jak w typowych Les Paul czy jakiś inny wynalazek. Chcę ci to namalować tak jak ma to być lutowane.

typowy LP :)

EDIT: jakie switche użyć do tych przełączników?? :P

Typowe ON-OFF , do dostania w każdym mięsnym sklepie. Popularne w kolorze niebieskim, 3-pin. Schemat wysłałem na pw.

Okej. Wielkie dzięki. Dziś mam dużo do roboty, ale jutro pobiegam z lutowniczką i zobaczymy co wyjdzie. Bardzo dziękuje Tomku :)

Z tego co widzę na fotkach w internecie to gitarka ma 4 potencjometry. Bez ingerencji w budowę gitary możesz zastosować:
- 2 przełączniki push-pull zamontowane na potencjometrach barwy (każdy będzie przełączał właściwy przetwornik)
- 1 przełącznik push-pull na wybranym potencjometrze przełączający oba przetworniki naraz.
Proste, uniwersalne i nie kaleczysz korpusu.

humless- tyle, że ja mam własną wizję, która jutro zrealizuje dzieki pomocy Tomasza. Potek zostaje tylko master volume, reszta switche i killswitch :P. Nie bede wiercil korpusu tylko w otworach po potkach to zrobie.... czytasz posty do połowy i nawet nie wiesz co chce zrobic i jak.

Przeczytałem w miarę do końca, napisałeś: "Chciałbym połączyć potki tak: 1 master volume i dwa przełączniki do rozłączania cewek... ale nie mam pomysłu jak to zrealizowac."...
Dałem "pomysł" znany, sprawdzony.
------------------------------------------
Sory, na cudze wizje (w tym osobliwe jak ta) nie poradzę :)

Nie szkodzi. Mimo, że jestem mężczyzną (tak podpowiada mi to co mam miedzy nogami), to mam okres caly rok... wiec nie martw sie moimi fochami, ale efekt juz czuje ze bedzie zajebisty.

Super, gratuluję zapału odkrywcy.
Każdy ma prawo robić ze swoją gitarą co chce. Może również ją psuć.
A ten „zajebisty efekt” nie trzeba specjalnie „czuć”, bo posiada go każda gitara z rozłączanymi cewkami, tylko, że ma jeszcze możliwość regulacji barwy dźwięku…

...humless, nie rozumiem cię . To kwestia wyboru i jest ona świadoma skutków przez budowniczego. To on rozporządza swoim ciałem i wszelkie zmiany są przemyślane , tak myślę a efekty i podjęta decyzja okaże się słuszna w boju. Jeden lubi córki teściowej a jeszcze inny teściową. To podobnie z ukochana gitarą , po co sztampa 2xvolume + 2xtone jak można inaczej.

Przecież o wolności wyboru napisałem.
Wydaje mi się, że odpowiedzialna porada nie powinna opierać się na klakierstwie, a w uzasadnionych wypadkach nawet na "odwiedzeniu od zamiaru".
Oczywiście Mjocik zrobi jak uważa.

Ta "sztampa" daje duże pole do kreacji brzmienia gitary chociażby poprzez możliwość dowolnego miksowania sygnałów z przetworników, ustalania ich proporcji i wzajemnego poziomu. A z reguły gitarzyści szukają rozszerzenia możliwości gitary niż wprost przeciwnie.
-----------
TomaszG, nie rozumiem więc czego nie rozumiesz.

humless. Nie chce Twoich wypowiedzi w tym temacie. Nie dość, że krytykujesz zdanie innych to jeszcze nic nie pomogłeś. Idź sobie do jakiegoś forum gdzie szukaja takich frustratów jak Ty. Ten temat miał mi pomóc w połączeniu elektroniki, a nie po to żeby ścisnąć mój pomysł...

Mjocik pisze:humless- tyle, że ja mam własną wizję, która jutro zrealizuje dzieki pomocy Tomasza. Potek zostaje tylko master volume, reszta switche i killswitch :P. Nie bede wiercil korpusu tylko w otworach po potkach to zrobie.... czytasz posty do połowy i nawet nie wiesz co chce zrobic i jak.

Dlaczego nie wie co chcesz zrobić? Z tego co przeczytałem wnioskuję, że wie. Po prostu podał o wiele lepsze rozwiązanie, w którym zyskujesz rozłączanie cewek i dodatkowo zachowujesz wszystkie potencjometry, a jeśli byś dał push/pulle na każdy z czterech potencjometrów to mógłbyś dodatkowo eksperymentować z odwracaniem fazy, łączeniem paralelnie/szeregowo, a killswitcha również da rade zrobić na push/pullu(obecnie można dostać również potencjometry on/on , tyle że push/push-dużo wygodniejsze). No ale jeśli się upierasz przy takim rozwiązaniu, to w końcu twoja gitara, być może w grę wchodzi cena (potencjometr+przełącznik są droższe od samego przełącznika). Widzę, że decyzję podjąłeś kilka dni temu, ale jeśli jeszcze nie wywaliłeś elektroniki, to rozważ to rozwiązanie, moim zdaniem lepsze, no może Ci nie zależy na potencjometrach tonów, gdyż te w większości gitar są nieruszane z pozycji maksymalnej. Dodatkowo jeśli miałbyś przełącznik ślizgowy mógłbyś zamiast 3-pozycyjnego wstawić 5-pozycyjny i te dodatkowe dwie pozycje rozłączały by cewki, tyle że dawałoby to trochę mniej możliwości, ale ten Washburn ma chyba toggle-switcha. Dodatkowego toggle-switcha mógłbyś użyć do rozłączania cewek, też zdałby egzamin w zupełności.

A jeśli nadal chcesz zostawić tylko jeden potencjometr, no to co za problem? Jak działa przełącznik on/on to chyba nie trzeba tłumaczyć. Jeśli nie chcesz zbytnich modyfikacji, to wykonujesz elektronikę w ten sposób, że dotychczas złączone ze sobą dwa przewody, łączące dwie cewki przetwornika łączysz z masą w pozycji rozłączającej, a jeśli mają grać obie cewki to zostawiasz na wolnym pinie przełącznika.
Jeśli natomiast chciałbyś dodatkowo mieć możliwość wyboru która cewka miała by grać osobno, to musiałbyś trochę zmodyfikować układ. Bierzesz multimetr (jeśli posiadasz) i patrzysz, który ze złączonych przewodów (jeśli przetwornik miał wyprowadzone 4 przewody a nie miał rozłączania to dwa z nich musiały być połączone) ma połączenie z przewodami, które wcześniej były "masą" i "sygnałowym". Uziemiający będzie miał wyjście ze swojej cewki z jednym ze złączonych przewodów i ten będzie wtedy dla tej cewki "sygnałowym", a dotychczasowy przewód "sygnałowy" będzie miał "masę" w drugim z przewodów. Jeśli przewody są 4 a nie 5 i z ekranem przewodów i uziemieniem metalowej podstawki przetwornika jest połączona "masa", to musiałbyś oddzielić masę od ekranu i uziemienia metalowej podstawki, by móc dodatkowo odwracać fazę.
Więcej w temacie rozłączania cewek napisać się nie da. Masz dwie cewki na przetwornik, każda ma "wejście" i "wyjście" i łącząc to wszystko w w/w i dodatkowo w miarę prosty sposób wyczerpujesz wszystkie możliwości połączenia cewek.

@Mjocik chwalisz się swoim modem ds'a a nie potrafisz połączyć dwóch przetworników i kilku innych części?;)

awaw i humless dobrze gadają, przemyśl ich propozycje:)