The Beatles

Nie wiem, czy w dobrym dziale to piszę ale nieważne.
Co myślicie o dorobku tego zespołu?Zacząłem słuchać niedawno, ale stwierdziłem, że to kawał dobrej muzyki - takiej dość melodyjnej i charakterystycznej.
Aż dziwne, że nie ma tematu o tak popularnym zespole.

nie znam..

Not sure if troll or just...

bystrys; Lemmy powiedzial, ze byli git. co, zwazywszy na ilosc spozytego kwasu czy amfy, moze miec jakis sens.

nie znosze takiego grania ani spiewania, natomiast odsuwajac gusta na bok, na powaznie dziwi mnie szufladka, ze to jakoby rock... zawsze myslalem, ze to pop.

Nie trawie ich, jak malo czego. Predzej nauczylbym sie ogladac angielska lige niz sluchac tych chloptasiow:)
Poglad prywatny, wiec bez spiny!
Co ciekawe Bitelsow malo kto w ogole w jakikolwiek sposob czci na Wyspach. Znam zdecydowanie wiecej fanow Elvisa, a o chlopakach slysze tylko przy okazji wizyty w dokach w Liverpoolu lol.

Żadnej spiny nie ma, natomiast lubię ich akustyczne kawałki - moim zdaniem są lepsze od tego granego przez nich rocka. Powiedziałbym jeszcze,że denerwują mnie chórki.
Aha, i nie powiedziałbym że to pop, a nawet jeśli to i tak 100 x lepszy od dzisiejszego

6strings pisze:[...]tylko przy okazji wizyty w dokach w Liverpoolu lol.

Bywasz w Liverpoolu ? Ciekawe, od jakiegoś czasu tu żyje ;)

@T
nigdy nawet nie sprawdzałem jak grają bo wiem że kompletnie nie moja bajka, preferuje mocniejsze klimaty ;d

Też ich nie trawię, ściągnąłem sobie kilka kawałków, przesłuchałem, dupy mi nie urwało.

wpuszczasz, czy naprawde? :D

dead2582 pisze:

6strings pisze:[...]tylko przy okazji wizyty w dokach w Liverpoolu lol.

Bywasz w Liverpoolu ? Ciekawe, od jakiegoś czasu tu żyje ;)
;d

Ta, ale najczesciej latem, po plazy bierzemy z narzeczona prom z Wirral do Liv i idziemy na obiad w dokach. Szybciej niz autem i nie trzeba szukac parkingu ;)

Na rozluźnienie lubię sobie posłuchać ich niektórych utworów, ale są to dosłownie pojedyncze piosenki. Całokształt jakoś do mnie nie przemawia, nie moja bajka. :)

w deszczowe dni fajnie ich niektóre piosenki posłuchać, poza tym niezbyt ich lubię.

Miałem nic tu nie pisać, ale jak przeczytałem dylematy, że Beatlesi to pop !? …
To - według wszelkich kryteriów i źródeł muzycznych - zespół stricte rockowy: „English rock bend" (patrz wszelkie publikacje, encyklopedie muzyczne tudzież inne źródła muzyczne).

O gustach i upodobaniach się nie dyskutuje, lecz ja pamiętam swoje oczarowanie ich muzykalnością, kreatywnością, brzmieniem, różnorodnością i kolorytem ich muzyki, gdy wiele lat temu dostałem przywieziony z Włoch winyl „Abbey Road”.
Myślę, że dzisiejsza komercja (pop właśnie), szablony i naśladownictwo brzmieniowo-aranżacyjne, tudzież „łupanie” zabija u niektórych wrażliwość dostrzegania tych cech w muzyce.

Co do „zapomnienia”. Muzyka i zespoły ożywają okresowo i absolutnie nie jest prawdą, że Beatlesi są zapomniani, no chyba, że ktoś słucha wyłącznie komercyjnej sieczki z radia. Właśnie teraz można zaobserwować (np. w USA) powstawanie zespołów grających ich kompozycje w maksymalnie wiernym pierwowzorowi wykonaniu (u nas kiedyś były "Żuki"). Niedawno np. oglądałem na EuroSport jazdę figurową na lodzie, w której łyżwiarze tańczyli do wykonywanej na żywo przez pewną grupę muzyki The Beatles, której brzmienie dosłownie nie można było odróżnić od oryginału.

Koledzy, bądźmy więc poważni i nie narażajmy tego Forum na szwank :)

ok, niech juz bedzie. skoro "Kosa" dr. Huckenbusha powstala na podstawie ich kawalka, mozna powiedziec, ze jakies zaslugi maja.