03-02-2014 19:11
Miałem nic tu nie pisać, ale jak przeczytałem dylematy, że Beatlesi to pop !? …
To - według wszelkich kryteriów i źródeł muzycznych - zespół stricte rockowy: „English rock bend" (patrz wszelkie publikacje, encyklopedie muzyczne tudzież inne źródła muzyczne).
O gustach i upodobaniach się nie dyskutuje, lecz ja pamiętam swoje oczarowanie ich muzykalnością, kreatywnością, brzmieniem, różnorodnością i kolorytem ich muzyki, gdy wiele lat temu dostałem przywieziony z Włoch winyl „Abbey Road”.
Myślę, że dzisiejsza komercja (pop właśnie), szablony i naśladownictwo brzmieniowo-aranżacyjne, tudzież „łupanie” zabija u niektórych wrażliwość dostrzegania tych cech w muzyce.
Co do „zapomnienia”. Muzyka i zespoły ożywają okresowo i absolutnie nie jest prawdą, że Beatlesi są zapomniani, no chyba, że ktoś słucha wyłącznie komercyjnej sieczki z radia. Właśnie teraz można zaobserwować (np. w USA) powstawanie zespołów grających ich kompozycje w maksymalnie wiernym pierwowzorowi wykonaniu (u nas kiedyś były "Żuki"). Niedawno np. oglądałem na EuroSport jazdę figurową na lodzie, w której łyżwiarze tańczyli do wykonywanej na żywo przez pewną grupę muzyki The Beatles, której brzmienie dosłownie nie można było odróżnić od oryginału.
Koledzy, bądźmy więc poważni i nie narażajmy tego Forum na szwank :)