Serdecznie witam.
Od kilku dni mam dziwaczny problem ze swoją gitarą (sprzęt jak w tytule, model z 02 r). Otóż - zaraz po podłączeniu jacka (czy bezpośrednio do pieca czy do efektu - bez różnicy) działa tylko jeden z przetworników. Po pyknięciu switcha na środek lub na drugi z przetworników gitara milczy. Co ciekawe - po pewnym czasie (kilkunastu minutach, pół godzinie) zaczyna działać druga z pozycji switcha, po jeszcze dłuższym - trzecia. Przełącznik rozbierałem, czyściłem styki - wszytko wyglądało ok.
Nie wyznaję się szczególnie na elektronice, być może problem banalny - więc pytam - na co mam zwrócić uwagę?
Dzięki i pozdrawiam.