Klimat jest , słucha się dobrze :o) Wydaje mi się, że za bardzo chciałeś nie popełnić błędu i za mocno "trzymałeś się gryfu" i wdechu ;o) przez co ociupinkę się usztywniłeś ;o) Ale to tak na marginesie.
Tez chętnie posłucham :) Ogl to nie lubie sie tak "trzymac gryfu" ,ale ostatnim razem duzo było hejtów typu " nie wiesz co dalej grac... bez pomysłu" wiec tak odświętnie uderzyłem jak w orginale :) .Nastepna solóweczka nie bedzie tak bliska oryginału wiec spoko :)
Chyba się nie zrozumieliśmy z tym "trzymaniem się gryfu" :O) Nie chodziło mi o to, żeby grać lub dodawać inne nutki, niż D. G. Miałem wrażenie, że za bardzo "spięty" zagrałeś ale i tak wyszło dosyć przyzwoicie ;o) Howgh! ;o)