thrashedthru
Posty: 36
Rejestracja: 15-11-2012 19:47

11-03-2013 19:41

Nie słyszałem przedtem o tej firmie więc nie wiem co o niej myśleć, wolałbym coś sprawdzonego i raczej może używanego, bo w końcu za zbliżoną cenę można mieć coś dużo lepszego. Dlatego też celowałem w tego Kranka, bo można używkę dostać w granicach 4000 jak się poszuka :) więc tak jak wcześniej pytałem: miał ktoś styczność z Krankensteinem, jakimkolwiek Revolution, lub z tym Rolandem JC120 i mógłby o nich coś powiedzieć?

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

11-03-2013 21:49

Dokładnie, poczytaj na forum troche o tym, prawie same pozytywy.

Btw, firma dosyć blisko mnie, można się ładnie dogadać z "wytwórcą" ;p

thrashedthru
Posty: 36
Rejestracja: 15-11-2012 19:47

12-03-2013 00:01

Nie wiem czy sprawdzone czy nie, ale chyba od tego jest forum, czyż nie? Nie muszę wiedzieć wszystkiego, bo gdybym wiedział, nie pytałbym tu. Poza tym tak jak pisałem, chyba jednak lepiej kupić coś używanego za np. 3000-4000 niż nowego za tyle samo, bo tej samej jakości to to raczej nie będzie, chyba że znowu jestem w błędzie i piec, który kosztuje w sklepie 8000 jest gorszy od nowego za 3000... wiem że może nie powinienem się tym sugerować, ale jakoś nie chce mi się wierzyć że ta różnica w cenie wzięła się znikąd.

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

12-03-2013 00:21

chyba jednak lepiej kupić coś używanego za np. 3000-4000 niż nowego za tyle samo, bo tej samej jakości to to raczej nie będzie

Tak masz rację ale w przypadku seryjnie produkowanych pieców. MG są robione na zamówienie. Możesz sobie taki wzmak złożyć jak chcesz, znajomy (Mabrothrax) chciał mieć rectifier(prostownik) w swoim MG Raven z możliwością przełączania pomiędzy krzemowym i diodowym wariantem tegoż prostownika. Bez problemu taki gadżet się tam znalazł. Wzmak możesz sobie dowolnie zaprojektować a gościu z MG wykona go Ci jak zechcesz :) Swoją drogą niezłe te piece, kanał czysty w tym Ravenie posysał ale przester był bardzo zbliżony do tego co wykręciłem na swoim 6505.
wiem że może nie powinienem się tym sugerować, ale jakoś nie chce mi się wierzyć że ta różnica w cenie wzięła się znikąd.

Ano nie wzięła się z nikąd. To jak przy samochodach, masz taką Kijankę Ceed za 40,000zł i Audi z silnikiem V8, nawigacją, wyrzutnią rakiet międzykontynentalnych i breloczkiem za 140,000zł. Ja tam bym wolał taką audicę :D W przeniesieniu na wzmaki wygląda to w ten sam sposób, możesz kupić powiedzmy głowę peavey 5150 czy tam 6505 za ok 3000-3500zł ale biorąc pod uwagę jakość wykonania, ilość gadżetów i możliwości brzmieniowe te piece wypadają słabo w porównaniu do chociażby ENGL, które chodzą za dwa lub trzy razy tyle. Stąd się bierze ta różnica w cenie choć nie jestem do końca pewien czy o to Ci chodziło :D

Awatar użytkownika
kikan
Moderator
Posty: 821
Rejestracja: 30-11-2009 14:57

12-03-2013 00:32

Z MG bardzo dobrze mozna sie dogadac i zrobi dla Ciebie co sobie zyczysz.
Orville LP Custom (1998), Telecaster by James Bond (2014), MG Raven II
https://www.facebook.com/atemmusic

Awatar użytkownika
ewolter
Lutnik
Posty: 87
Rejestracja: 09-04-2007 00:18

18-03-2013 12:18

http://allegro.pl/amt-stonehead-pierwsz ... 91756.html

:P masz nawet porownanie z 6505 jak cos priv

thrashedthru
Posty: 36
Rejestracja: 15-11-2012 19:47

19-03-2013 16:07

Tylko ja nie znam się na wzmacniaczach na tyle, żeby tam "kierować" całą tą budową, no i myślę, że za taki piec od MG dopasowany pod własne preferencje już kosztuje dużo więcej, ale oczywiście mogę się mylić bo nie miałem z tą firmą żadnej styczności. A co sądzicie o Marshallu JCM800 Kerry King signature?

thrashedthru
Posty: 36
Rejestracja: 15-11-2012 19:47

19-03-2013 19:19

A raczej polecalibyście Krankensteina, tego Marshalla, czy może coś ze stajni ENGL-a?

Awatar użytkownika
Nieznajomy
Posty: 537
Rejestracja: 28-05-2009 18:46

20-03-2013 18:04

thrashedthru pisze:A raczej polecalibyście Krankensteina, tego Marshalla, czy może coś ze stajni ENGL-a?


to już stary twoja decyzja. Czasami ludzie błędnie rozumują, że ktoś na forum podejmie za nich decyzje
Epiphone Korina Explorer > Proel Die Hard > Bugera 6262 Infinium Head > PRO SNAKE 1,5m > Harley Benton g212 Vintage

Kostki - Dunlop Lucky Thirteen :]
Efekty - Ibanez DE7 Delay/Echo

Zapraszam na forum wokalne http://forum.strefaglosu.pl/index.php :]

thrashedthru
Posty: 36
Rejestracja: 15-11-2012 19:47

20-03-2013 21:38

Wiadomo, że moja, ale chciałem tylko spytać kogoś kto miał już jakieś doświadczenia z tymi piecami, bo ja nie mam możliwości nigdzie ich sprawdzić. Słyszałem też wiele dobrych rzeczy na temat ENGL Powerball'a. Jeśli tylko ktoś miał kontakt z jakimkolwiek z tych wzmacniaczy, to prosiłbym o jakąś małą relację :) No i jeśli już zdecydowałbym się na jakiegoś heada, to jaką dobrać do niego pakę? Wiem, że nie zmieszczę się raczej z tym w cenie, ale mam nadzieję uzbierać trochę grosza do końca roku. Oczywiście paka musi być w rozsądnej cenie, bo wolę chyba zaopatrzyć się w dobry head. O kolumnach nie mam już zielonego pojęcia, także w pełni zdaję się na Was ;)

Awatar użytkownika
TomaszM81
Doradca
Posty: 988
Rejestracja: 29-03-2010 05:25

20-03-2013 23:33

Ja, swojego czasu zmieniałep wzmaki jak rękawiczki, aż nie natknałem sie na MG Vinage 40 i ... zostaję!
Koledzy dobrze radzą. W wielu konstrukcjjach typu ENGL, Messa, Peavey musisz iść na kompromisy lub wyłożyc niezły bilon by brzmienie ci spasowało. U Marka możesz zamówić co chcesz i jak chcesz. Oczywiście są pewne rzeczy których nie da sie przeskoczyć, ale gwarantuję ci że się dogadacie, a rezultat może być POWALAJĄCY.

Głosniki polecam te których sam używam: Eminance Legend V12, lub droższe i WSZECHOBECNE celestion V 30.

pozdrawiam.

P.S. gwarantuje iż żaden użtkownik MG złego słowa nie powie.
Jackson DK2T Dinky Black
Blackstar HT100 Stage
Alien Cab 2x12 (Legend+Texas heat) White
.... mayby baby....

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

21-03-2013 10:19

thrashedthru pisze:Słyszałem też wiele dobrych rzeczy na temat ENGL Powerball'a.

Mówisz raczej o ENGL Fireball :) Jak znajdziesz E645 za 3k to właśnie trafiłeś na niespotykaną okazję. Najtańszą używkę na allegro widziałem za ~4k, nówki obecnie - patrząc na thomannie - chodzą za znacznie większe kwoty
http://www.thomann.de/pl/engl_powerball_ii_e6452.htm
prawdopodobieństwo, że ktoś sprzeda wzmak za ponad pół ceny jest raczej znikome, chyba że piec będzie uszkodzony albo sprzedający ma nierówno pod sufitem. Na jebaju też nie sądzę by za tyle te piece chodziły choć przyznam, że nie sprawdzałem.

Fireball natomiast to co innego. Osobiście polecam. Jeżeli rozważasz jego mniejszą wersję to może się nie podobać jedna gała od gainu na dwa kanały, w jego większym bracie już masz osobno gain na clean i lead jednak EQ dalej jest jedno na przester i czysty.
Co jest fajne w tym wzmaku to spora kompresja przy niewielkim rozkręceniu. Nie trzeba odkręcać głośności by wyciągnąć z niego porządne mięcho no i, mimo że head jest typowo hi-gainowy to clean wcale na tym nie cierpi. Szklanka wychodzi bez problemu.
Ja bym wybierał pomiędzy ENGL, zaproponowanym AMT i MG.
Mógłbyś też wziąć pod uwagę Peavey 5150 lub 6505 jednak tu musiałbyś się borykać ze sporym szumieniem wzmaka i niezbyt krystalicznym czystym brzmieniem.

Jeżeli chcesz bazować tylko i wyłącznie na opiniach z forum - co jest głupotą no ale jak już nie masz innego wyjścia - to ja oddaję głos na ENGL.

thrashedthru
Posty: 36
Rejestracja: 15-11-2012 19:47

28-03-2013 14:52

Dzięki za rady, będę się jeszcze rozglądał :) Na razie znalazłem coś takiego http://www.rnr.pl/p11142.1723_marshall_ ... arowa.html z tym, że niekoniecznie chciałbym płacić za podpis, więc są takie same wzmaki bez autografu Dave'a za ok. 5000 nowe. Jest to dobry head, czy niekoniecznie? Opłaca się rozglądać gdzieś za używką? Oprócz tego wczoraj będąc na koncercie Testamentu przyuważyłem, że grają na wzmakach Eddie Van Halen (a przynajmniej Peterson). Ktoś miał z nimi jakiś bliższy kontakt, bo nie wiem, czy to żerowanie na nazwie, czy rzeczywiście porządne piece?

Awatar użytkownika
6strings
Posty: 842
Rejestracja: 13-05-2010 15:47

28-03-2013 17:44

w jego większym bracie już
masz osobno gain na clean i lead jednak EQ dalej jest jedno na przester i czysty.

Wspolne eq dla obu kanalow to wg mnie ukryte bogoslawienstwo:-) Im mniej tym lepiej. Mam tak w obu wzmakach, w ENGLu dodatkowo mam wrazenie, ze jakakolwiek korekcja jest w ogole zbedna:-) Nie wiem jak oni to zrobili ale wzmak najlepiej gada ze wszystkimi galami na godz. 12.

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

28-03-2013 18:26

To dopiero Ci się wstrzelili w preferencje :D Póki co i u mnie spisuje się ta jedna korekcja na dwa kanały. Zresztą ten swój piec wykręciłem jakieś 2 lata temu i co mi ktoś coś poprzestawia gdy piwi siedzi w salce to non stop gały wracam do tego samego ustawienia.
Przynajmniej taki ENGL Fireball ma spory headroom na cleanie w przeciwieństwie do mojego 6505. Gdybym miał się przełączać na jednej gałce gain między kanałami to musiałbym sobie wybierać między szatanem/overdrive i clean/overdrive :D
W Fireball na szczęście ten czysty się tak łatwo nie przesteruje, w Blackmore to już właściwie w ogóle (przynajmniej dopóki się mu nie depnie po końcówce)

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo powyżej 1500zł”