bananowy-gryf-w-klasyku-t60472.htmlTutaj masz podobny temat. coś tu było o prostowaniu ale ja bym radził odpuścić, domowe sposoby są trochę "kiepskie" .Lutnik też weźmie swoje, szkoda zachodu na taką tanią gitarę, a sensu nie widzę. Lepiej to, co miał byś dać za naprawę dołożyć do nowej gitary. I radze nie słuchać rad ludzi bo czasami mają przedziwne pomysły ;) gdy ja zaczynałem grać i bolały mnie ręce powiedziałem o tym siostrze a ta "czemu nie zmienisz ręki" ;p więc lepiej słuchać ludzi trochę już ogarniętych w temacie. ;)