Wzmacniacz za ok. 1500zł Metalcore, Deathcore

Witam, poszukuję wzmacniacza (lampy najlepiej) do grania typu muzyki podanego w tytule. Zastanawiałem się już nad combem Peavey 6505, ale ciężko jest go wyhaczyć za mniej niż 2k, a tyle nie wiem czy dam radę dozbierać. Podobnie pewnie sprawa ma się z Head + kolumna, ale nie mnie to wnioskować, po to też tutaj piszę :) interesuje mnie moc od około 60W+ tak jak ma się to w tym peaveyu. Ważne żeby przebić się przez perkę na niewielkich klubowych scenach. Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)

Dodam tylko że aktualnie mam Rolanda Cube 15XL, ale to jest akurat do grania w akademiku, i wiem że za żadne skarby nie przebiję się nawet jako gitara rytmiczna.

To jest co prawda 50W, nie 60, ale...
http://allegro.pl/peavey-valveking-112- ... 68893.html
Sądzę, że da radę. A w ogóle to fajny piec.
Pozdrawiam.

Podbijam, miałby ktoś jeszcze może jakieś propozycje? bo zaczęła mi się tworzyć kapela, i przydaloby się coś szybko ogarnąć. Patrzyłem również na Bugerowe kopie Peaveya 6505 ale z tego co słyszałem są bardzo marnej jakości...

Dla niektórych te bugerki > peavey , niektórzy mają problemy a niektórzy nie ,
combo 333xl 212 mojego kumpla się trzyma drugi rok i nie było najmniejszego problemu, a przestery kopią dupe do mocniejszej muzy ;)
Vader na stroju C# , gain na 4-5 i wzmak się wcale nie gubi , a niektóre lampy lubią zmulić niskie stroje ,

muszę niestety przyznać że postawiony koło engla fireballla na 2x12 został poprostu zmieciony, ale 6505 też został totalnie zdeklasowany przez engla ;)

A jeśli już te bugerki, co by było lepszym wyborem 333, czy 6262 (też nie wiem czy combo, czy sam head) i czy w wersji Infininium czy zwykłej, czy różnica pomiędzy tymi rodzajami jest naprawdę warta rozważeń?

333 jest odpowiednikiem JSX , na tym peaveu nie grałem ale przester podchodzi pod mesę , ale przester 333 podchodzi pod mese boogie, kolega używa do grania dying fetus , vadera , canninbal corpse i podobne rzeczy ,
Jak dla mnie nie ma lepszej inwestycji ~1600 zł ,

Co do 6262 to nie wiem, yakusini ma 6262 to możesz do niego na pw napisać ;)

Combo gra tak sobie , podłączone do średniej paki 212 grało znacznie lepiej + znacznie więcej dołu ;)
Ale Head + paka wyjdzie troche droższej jednak ;)

Ostatnio na Allegro wisiała Bugera 6260 + Harley Benton 2x12 Vintage. Za 1500 zł. ;) Nic lepszego nie wyrwałbyś. Ja radze Ci osobiście przyczaić się na heada i poczekać chwilkę na paczkę.

Kapela dopiero zaczyna Ci się rozgrzewać, więc własny rig nie będzie Ci potrzebny do grania przez najbliższe 4,5 miesięcy. ;) (chyba, że od razu robicie własną salkę prób) .

Mam heada 6262 i rozpierdala system. Jestem BARDZO zadowolony, pomimo tego, że nie da się go rozbujać na Volume większy niż 2(z przodami, gitarą z aktywami i paką na 2x12)/3 (bez przodów). Brzmi jak typowe 5150 II i w ślepym teście nie dałbyś rady odróżnić jednego od drugiego. No, przynajmniej ja nie byłem w stanie.

I nie mam z nim żadnych problemów.;) Ważne jest, żebyś brał egzemplarz wyprodukowany po 2010 roku. Jeżeli jesteś z Warszawy to pisz na PW, może się dogadamy i go będziesz mógł ograć (a, i chyba salony Riff go mają).

Peace,yo

Aktualnie siedzę w Częstochowie, więc skoczę do riffa zobaczę czy mają na stanie, a zakup planuje dopiero gdzieś na wakacje, miała być wiosna ale 3 mandaty mnie odwiodły od tego pomysłu :D A odnosnie wersji, czy opłaca się patrzeć na te Infininum? czy lepiej brać wersje zwykłą?

A co myślicie o http://www.rnr.pl/p10999.894_peavey_650 ... arowe.html, jako że gigi na razie są organizowane w niewielkich barach/klubach może wystarczy?

Czytam od kilku dni opinie o nim, i trochę się boję o żywotność skoro to jest chinol, i czy jeden głośnik z 60W starczy (chyba że podpiąć pod to jakąś kolumnę tylko to też funduszowo plany na koniec 2013r.)

Czy grałeś kiedykolwiek na lampie? Nie, powodzenia w rozkręceniu nawet tego comba... Poza tym boisz się o żywotność chińskiego peaveya ale chińskich buger już nie? WTF

Właśnie w tym rzecz że nigdy nie siadałem do lampy, ostatnio na gigu, ale to dosłownie na jedną piosenkę i cięzko mi jest porównać.