Trochę nie rozumiem, jak wykręcić śrubę bez luzowania gryfu?
Gryf odkształca się pod wpływem naciągania pręta biegnącego wewnątrz gryfu .
Podczas naprężania śruba zapiera i zakleszcza się na punkcie podparcia w gryfie (pod łbem śruby).
Można by zaprzeć gryf o jakiś tobołek na jednym i drugim końcu a po środku nacisnąć ręką czy kolanem tak by wygiąć go jeszcze bardziej w tą stronę co się pierwotnie wyginał (z wyczuciem - by nie złamać tego gryfu)
Powinien wtedy zniknąć nacisk pomiędzy śrubą a jej punktem podparcia - przez co śruba powinna mieć łatwy start .
Podczas naciskania można by jakimś imbusem szturchać tą śrubę i sprawdzać na bieżąco czy łebek śruby się unosi lub przesuwa na boki (zależne od tego czy jest jakiś luz pomiędzy gwintem śruby a wpustem) .
Nie próbowałem jeszcze tej metody i nie zgłębiałem do końca tajników regulacji gryfu .