klawiszowiec pisze:na forum były już rozmowy, że procesory nie współpracują zbyt dobrze ze wzmacniaczami lampowymi
Pierwsze słyszę. Może ktoś miał taki problem z pełną lampą (lampa na przedwzmacniaczu), bo pomieszał dopał z multi z dopałem z pieca i wszystko mu się zmusowało.
Masz przykład współpracy HD500 z pełną lampą, ja tu nie widzę żadnych objawów tego, żeby coś z czymś nie współpracowało zbyt dobrze:
http://www.youtube.com/watch?v=PATHRQTe5RQRównież z hybrydą HD500 spisuje się świetnie. Przykład z brzegu (brzmienie ustawione na HD500, przepuszczone przez Marshalla JMD w cleanie):
https://www.youtube.com/watch?v=AFN5Idr_DDEconscious pisze:grałem na lampowym combo Marshalla DSL 40 i.. No, brzmi to całkiem, całkiem, ale [...] nie na tyle, żeby dawać za to 3tyś zł.
Ale jak grałeś? Podłączyłeś HD500 w pętlę? Jak ustawiłeś preset? Dużo od tego zależy... jeśli nie wszystko.
Może na przykład grałeś na skonstruowanym w tradycyjny sposób presecie (efekty+piec+paka)? Jak się podłącza multi do pieca, to pierwsza rzecz, którą robi się w presecie, to wyłączenie symulacji paki. Jak nałożysz symulację jakiejś paki na brzmienie np. tego Celestiona, który jest w DSL40, to nie dziwne że w najlepszym wypadku wyjdzie ci "całkiem całkiem", a w najgorszym może wyjść kompletna siara.
Tutaj masz tutorial jak podłączyć HD500 do pieca tak, aby samemu decydować o tym, które z efektów PODa będą przed preampem pieca, a które w pętli efektów między preampem a końcówką mocy. Nie muszę chyba tłumaczyć jaką to robi różnicę.
http://www.youtube.com/watch?v=RmIbByDizyM