gra
Posty: 40
Rejestracja: 23-12-2010 11:39

02-11-2012 12:54

Czy zawsze musimy się trzymać przy tworzeniu kawałka progresji I-IV-V lub II-V-I?Są jeszcze substytuty akordów i wtedy można ograć tą I-IV-V progresję inaczej np III-VI-VII, ale co jak mam taką progresję I-V-IV? Nie pasuje ona do I-IV-V ani do II-V-I.

Awatar użytkownika
SoulToSqueeze
Posty: 44
Rejestracja: 30-12-2010 05:41

02-11-2012 13:02

gra pisze:Czy zawsze musimy się trzymać przy tworzeniu kawałka progresji I-IV-V lub II-V-I?Są jeszcze substytuty akordów i wtedy można ograć tą I-IV-V progresję inaczej np III-VI-VII, ale co jak mam taką progresję I-V-IV? Nie pasuje ona do I-IV-V ani do II-V-I.


Trzymaj się sztywno zasad, będziesz wybitnym muzykiem

gra
Posty: 40
Rejestracja: 23-12-2010 11:39

02-11-2012 14:09

to nie jest sztywne trzymanie się zasad, po prostu coś takiego jak ta progresja I-V-IV musi z czegoś wynikać, a ja chce się dowiedzieć z czego ;)

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

02-11-2012 15:36

https://www.youtube.com/watch?v=NTWSfALpmzI
https://www.youtube.com/watch?v=aE67PvqlfHE

Możesz jeszcze spojrzeć na ten tutorial o rozwiązaniu progresji akordów, myślę że też się przyda:
https://www.youtube.com/watch?v=2gpt5udvsLk

A tak w ogóle to polecam wszystkie tutoriale tego kolesia, świetnie tłumaczy teorię.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

gra
Posty: 40
Rejestracja: 23-12-2010 11:39

02-11-2012 16:53

Dobra nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale ta moja progresja I-V-IV to jest to samo co II-V-I lub I-IV-V tylko inna kolejność i można mieszać kolejność np pierw jest tonika, potem dominanta, a potem subdominanta? Jeżeli tak to dlaczego? Jest najpierw tonika,a następnie występuję napięcie w postaci dominanty, później to napięcie słabnie na subdominancie i wszystko leci od nowa,tak?Nie wiem czy dobrze rozumuję xD

Awatar użytkownika
wojtq125
Posty: 261
Rejestracja: 13-10-2011 18:07

02-11-2012 20:46

Hmmm. Wg mnie tu się wszystko do matematyki ogranicza. Tonika od dominanty jest oddalona o kwintę. Współbrzmiąca pryma z kwintą tworzy konsonans idealny (idealne współbrzmienie). To może dlatego to tak brzmi. Progresje możesz sobie układać przeróżne. Tak jak np. w 3 linku od kavoo. Poruszasz się po akordach budowanych na poszczególnych stopniach danej skali.
Cort Cr 250 - Unitra Eltron 50 - DIY Atom 5w - DIY mxr dist+ - DIY Marshall Bluesbreaker
- DIY PurplePlexi - Diy paka 2x12 - M-audio Fast Track - Vox Ad50Vt
Obrazek

icys99
Posty: 29
Rejestracja: 03-09-2011 12:48

02-11-2012 23:50

gra pisze:Dobra nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale ta moja progresja I-V-IV to jest to samo co II-V-I lub I-IV-V tylko inna kolejność i można mieszać kolejność np pierw jest tonika, potem dominanta, a potem subdominanta? Jeżeli tak to dlaczego? Jest najpierw tonika,a następnie występuję napięcie w postaci dominanty, później to napięcie słabnie na subdominancie i wszystko leci od nowa,tak?Nie wiem czy dobrze rozumuję xD


Akordy możesz sobie przemieszczać w dowolny sposób, byle, żeby jakoś to brzmiało. Zamieniać kolejnością akordy możesz jak najbardziej, np. zamiast akordów: C,E7,Ami,C7,F,G - które brzmią zbyt grzecznie, mogę sobie zamienić kolejnością niektóre celem osiągnięcia innej harmonii i tak np mogę mieć: C,Ami,E7,G,F,C7, - otrzymujemy nową jakość harmoniczną, a przecież mamy te same akordy. Jeśli dałbym ciąg funkcji T - S - D w tonacji C-dur czyli C-F-G to brzmi to zbyt oczywiście, a wystarczy zamienić je kolejnością np: G - F - C żeby odejść od powszechnego schematu i jeszcze dodać do nich jakieś składniki to już w ogóle np: G7 - FMA7 - CMA7. Teoria jest przydatna ale do czasu. Poza tym pasuje tutaj stwierdzenie: żeby łamać zasady, trzeba je najpierw poznać, wtedy z pewnością przenosi się to na sukces : - )

gra
Posty: 40
Rejestracja: 23-12-2010 11:39

03-11-2012 01:08

ok dzięki teraz już mniej więcej rozumiem ;)

Awatar użytkownika
0crash0
Posty: 75
Rejestracja: 13-04-2010 17:48

03-11-2012 11:49

SoulToSqueeze pisze:
gra pisze:Czy zawsze musimy się trzymać przy tworzeniu kawałka progresji I-IV-V lub II-V-I?Są jeszcze substytuty akordów i wtedy można ograć tą I-IV-V progresję inaczej np III-VI-VII, ale co jak mam taką progresję I-V-IV? Nie pasuje ona do I-IV-V ani do II-V-I.


Trzymaj się sztywno zasad, będziesz wybitnym muzykiem



Ale jak to ktoś mądrze powiedział: "Najpierw trzeba poznać zasady, aby móc je złamać".

Little Gi
Doradca
Posty: 147
Rejestracja: 22-01-2008 14:26

13-11-2012 02:33

Bardzo słuszne i mądre powiedzenie... Bardzo fachowa pomocna i konkretna odpowiedź icys99. Dodam od siebie...

Harmonia prawie każdego utworu opiwra się na jakimś fundamencie..to tak jakbyś budował dom. Te fundamenty wyznaczają teoretycznie owe progresje o które pytasz..dlaczego jest to II V I..lub IV V I.. czy bardziej rozbudowana..II VI II V I.. ?
przede wszystkim wynika z tego, że każdy akord takiego fundamentu pełni w danej tonacji jakąś rolę.. tzn. I jest Toniką czy V jest Subdominantą... Teoria docelowo ma nam pomagać w grze a nie przeszkadzać..
w wiekszości prawa muzyki mają swoje uzasadnienie i zgodnośc z tymi matematycznymi.
Ale..
Ważne jest myślę mieć na uwadze, ze w odrózniniu od matematyki..muzyka nie zawsze musi mieć to samo i jedno rozwiązanie.. temu właśnie służy teoria muzyki.. znając ją, poznajesz różne możliwości zagrania tego samego utworu, czy uzyskania stylistyki rockowej , bluesowej czy jazzowej..

Wrócę do progresji..
Zgodnie z teorią.. kiedy mamy fundament, możemy stawiać ściany.. , a ich wysokość i kształt zależy już tylko od nas.. niemniej..
są zasady, których można sie trzymać..lub które można łamać..
1. Akord dominantowy jest zawsze akordem durowem
2. Każda dominanta dąży do rozwiązania na tonkę, a pomiądzy D i T mozna wstawić co się chce... byle by to dobrze brzmiało i chciało się na tę Tonikę rozwiązać
3. Dominanata lubi alteracjje nony i kwinty
4. każdą dominantę można poprzedzić akordem molowym II stopnia
itd..
polecam lekturę Wojciecha Olszewkiego, w sposób jasny i naprawdę prostym słownictwem, wraz z przykładami opisuje harmonię..zaczynając od typów akordów i tego jaką mogą pełnić rolę i jak zostać rozbudowywane w progresji..

.. aby dom, który budujesz był miejscem w którym z przyjemnością znajdziesz miejsce dla siebie..

Pozdrawiam serdecznie, Kasia Maliszewska

Wróć do „Teoria muzyki”