Polecono mi już wcześniej na forum kupno tytułowego pieca, ale zakupy będę robił za 2-3 tygodnie, a że w przypadku tego modelu w grę wchodzi tylko używka - jestem uzależniony od tego, czy ktoś w tym czasie będzie się takiego pieca pozbywał.
I stąd pytanie - co w przypadku, gdyby się okazało że kasa będzie, ale pieca niet? ;-) Nie ukrywam, że 8080 przypasował mi jeśli chodzi o brzmienie i przedział cenowy (jak na pierwszy piec, który z czasem pewnie zmienię).
Szperałem po YT w poszukiwaniu ewentualnych alternatyw i wpadł mi w oko Marshall AVT150. Nieco droższy, ale da się przeżyć. Warto się nim zainteresować?
Dodam tylko, że zależy mi na tym, żeby mieć 4 kanały. 8080 jest optymalny pod tym względem, bo ma clean/crunch/od1/od2. Ten AVT nie ma cruncha tylko jakąś emulację akustyka, która jest mi potrzebna jak zającowi dzwonek u szyi podczas polowania. VS65R w związku z powyższym raczej pass.
Gdyby się okazało, że w decydującym momencie 8080 nie będzie na rynku wtórnym, to pchać się w tego AVT? Czy może lepiej ćwiczyć na sucho lub podpinając gitarę pod sprzęt hifi i czekać na 8080 lub na zwiększony budżet, który pozwoli od razu kupić mi docelowy piec?