Awatar użytkownika
ArturKomorowski
Posty: 34
Rejestracja: 11-12-2010 21:52

18-07-2012 19:28

Oke, chłopcy, słuchajcie mam sprawę. Okazało się, że jednak noszenie wielkiego 33 kg pudła nie jest dla mnie.
Potrzebuję czegoś na jednym głośniku, lampy, dobry przester, dwukanałowy oczywiście.
Myślałem nad zmianą Peaveya VK 212 na VK 112 (~1000 zł), ale też mam inne opcje :
Randall RG 50 TC z footswitchem - 1400 zł
Line 6 Spider VALVE Bogner 112 + FBV Shortboard - 1600 zł - To jest akurat dziwna opcja, wykluczyłaby mi w końcu ten pieprzony pedalboard... chociaż nie wiem, powiedzcie mi, jak to się sprawuje w niskich strojach?
Marshall JCM 2000 DSL 401 - Tego w ogóle nie jestem pewien... powiedzcie mi, da radę Szatana?

Generalnie gram w strojach od Drop A# do Standard E, potrzebuję czegoś w miarę mocnego, metal/rock z nastawieniem na metal.
Będę go używał do prób w miarę małej sali i koncertów w klubach. Co sądzicie?

Awatar użytkownika
Nieznajomy
Posty: 537
Rejestracja: 28-05-2009 18:46

18-07-2012 21:39

Może jakieś combo właśnie jednogłośnikowe z dobrą bazą na dopałkę np MXR Fullbore Metal albo Metal Muff, coś takiego : ]
Epiphone Korina Explorer > Proel Die Hard > Bugera 6262 Infinium Head > PRO SNAKE 1,5m > Harley Benton g212 Vintage

Kostki - Dunlop Lucky Thirteen :]
Efekty - Ibanez DE7 Delay/Echo

Zapraszam na forum wokalne http://forum.strefaglosu.pl/index.php :]

Awatar użytkownika
ArturKomorowski
Posty: 34
Rejestracja: 11-12-2010 21:52

18-07-2012 21:57

Nieznajomy pisze:Może jakieś combo właśnie jednogłośnikowe z dobrą bazą na dopałkę np MXR Fullbore Metal albo Metal Muff, coś takiego : ]


Nie pomogłeś mi stary.
Nie potrzebuję dopałki. Potrzebuję rzeźni w piecu i rozgrzanych lamp. Pytam się o to, czy coś z tego co podałem się nadaje oraz czy macie coś ciekawego.
Mówienie "jakieś combo" i "coś takiego" mało mi się zdaje, bo mam to w każdym temacie.

Awatar użytkownika
Dektiv
Posty: 113
Rejestracja: 07-07-2010 11:30

19-07-2012 06:37

Brałbym Peaveya albo Randalla, z większym nastawieniem na Randalla, Line 6 nie jest za fajny, Marshall nie do końca do szatana. Peaveya już masz, brzmi podobnie do Twojego (nie tak samo, ilość głośników jest istotna), Randalla ogrywałem kilka razy, do metalu jak znalazł w tej cenie, zwłaszcza thrash, clean słaby, no ale nie o to w tym piecu chodzi.

yakusini
Posty: 113
Rejestracja: 07-04-2012 18:59

19-07-2012 09:40

Line 6 jest zajebisty w niskich strojach. ;) Najwyżej kompresor i dopałke dorzucisz.

Awatar użytkownika
ArturKomorowski
Posty: 34
Rejestracja: 11-12-2010 21:52

20-07-2012 00:28

Postaram się ograć tego Randalla, jak mi się spodoba to go biorę ;)

michau999
Posty: 1
Rejestracja: 29-06-2012 22:00

22-07-2012 19:17

Co sądzicie o kombach Ibaneza w cenie ok.1000?

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”