Problem z brzmieniem

Witam ,ostatnio zakupiłem kaczkę Ibanez wh10v2, sprawuje się świetnie lecz problem leży w tym że po podłączeniu efektu (między gitarą a wzmacniaczem) ,moje brzmienie staje się jakby stłumione .
Czy da się temu zaradzić ? Jakieś inne kable czy jakiś efekt do podbicia ?
Proszę o pomoc !


PS: Posiadam wzmacniacz Fender Mustang II i gitarę Fender Stratocaster Standard .Kable z gumowymi końcówkami planet waves.

A grasz na jakims dlugim kablu? Masz jeszcze jakies inne efekty wpiete poza tym wah?

Ja polecam http://allegro.pl/visual-sound-pure-tone-buffer-custom-shop-i2437929241.html

Obydwa kable mają po 3m, innych efektów nie mam wpiętych , a i mam pytanie czy ten efekt co mi podałeś to coś w rodzaju Mxr micro amp ?

Wejdź w Fender Fuse i kliknij Advanced Amp, pokażą ci się dodatkowe opcje, a następnie w opcjach Cabinet ustaw na Off, powinno delikatnie pomóc, ale szału nie będzie.

GuitarMage pisze:...po podłączeniu efektu (między gitarą a wzmacniaczem) ,moje brzmienie staje się jakby stłumione. Czy da się temu zaradzić ? ...

Nie, bo tak działają kaczki gitarowe, które poprzez zmianę położenia ośki potencjometru sprzężonego z pedałem płynnie regulują zakres częstotliwości pasma, które ma zostać podbite. Tak więc o równym (konturowym) paśmie gitary przy stosowaniu kaczek należy zapomnieć.
Kabel nie ma tu nic do rzeczy ponieważ wyjście z kaczki jest niskoimpedancyjne.