Wasi idole ;)

Wokal : James Hetfield, Zakk Wylde, Bruce Dickinson
Gitara: Zakk Wylde, Dime, Satriani
Perka: Lars Ulrich, Joey Jordison

Czyps pisze:Wokal : James Hetfield, Zakk Wylde, Bruce Dickinson
Gitara: Zakk Wylde, Dime, Satriani
Perka: Lars Ulrich, Joey Jordison

+1111111111 za ostatniego wokaliste - Bruce umie i wyć i charczeć. xD

Jak słucham refrenu Aces High to po prostu coś się dzieje ;)

George Benson, Joe Henderson, Pat Metheny, Marek Raduli...

zakk wylde ;))

ostatnio nie mogę się napatrzeć na grę Toma Morello:)

M.Shadows, S.Gates. D.Mustain i FlamStyle, chyba starczy ;x

pink floyd za "the wall" i claptona za całokształt

Slash za jego proste a jakże niesamowite solówki tym skalowaniem, no i jego imidż
Jack White za ten film kurde, nie wiem jak się nazywał, ten co był on, The Edż i Clapton (?), za styl, technikę (ten slajd mnie wkurza u niego dość) i imidż też ma fajny

Satriani ;)

John Mayer(świetny,wszechstronny,po prostu wyśmienity)
Tom Morello(za styl)
Josh Homme
Stevie Ray Vaughan
B.B King

Rambo666 pisze:Slash za jego proste a jakże niesamowite solówki tym skalowaniem, no i jego imidż
Jack White za ten film kurde, nie wiem jak się nazywał, ten co był on, The Edż i Clapton (?), za styl, technikę (ten slajd mnie wkurza u niego dość) i imidż też ma fajny

Tytuł to: It Might Get Loud

Kerry King ------------ z Slayer'a ( za całokształt )

Zakk Wylde ---------- z Black Label Society / Ozzy Osbourne ( za całokształt )

Alexi Laiho ----------- z Children of Bodom ( za solówki ) EDIT*

Maciej Taff ---------- z Black River ( jeden z najlepszych talentów wokalnych na świecie )

Roger Tiegs ----------- z Gorgoroth ( poprostu mi się podoba jak gra )

Varg Vikernes --------- z Burzum ( za to że spalił 6 kościołów i dostał za to wyrok 21 lat ) żarcik :P

Jan Axel -------------- z Mayhem ( "Hellhammer" jest i pozostanie dla mnie najlepszym perkusistą )

Rambo666 pisze:Slash za jego proste a jakże niesamowite solówki tym skalowaniem, no i jego imidż
Jack White za ten film kurde, nie wiem jak się nazywał, ten co był on, The Edż i Clapton (?), za styl, technikę (ten slajd mnie wkurza u niego dość) i imidż też ma fajny

Nie Clapton DŻIZAAAAASS. Jimmy Page - Ikona !!!

W sumie to mogę tu dwóch takich zaprezentować
Bill Taylor
Robert Vigna

Bill Taylor za to co gościu wyczynia z wiosłem
Vigna za umysł muzyczny i również grę. To co gościu pisze dla Immolation jest dla mnie kurka wodna niesamowite.

To teraz ja :
Tony Iommi - za styl, spokój w grze i te świetne, "mroczne" riffy
Slash - za jego świetne włosy :DD, za genialne solówki i za Sweet Child o' mine
Agnus Young - za świetną grę, za te jego proste, ale genialne riffy
Clapton - za spokój i opanowanie, za Layla :D
Jimmy Page - za super włosy (znowu ...), za Whole lotta love

Synyster Gates - ulubiony muzyk. Ma bardzo fajny styl, zarąbiste solówki.
W sumie to podziwiam cały zespół Avenged Sevenfold.
Ozzy Osburne - za to że cały czas siedzi w tym co kocha.
Mushroomhead - fajny image zespołu.

Mark Knopfler, John Frusciante, Slash, Satriani.

Gitarzyści - Synyster Gates i Tom Delonge

Perkusja - Travis Barker i The Rev

Wokal - M. Shadow

Gitarzyści : Slash i Jimmy Page
Wokaliści: Axl Rose i Robert Plant

zecior pisze:

Rambo666 pisze:Slash za jego proste a jakże niesamowite solówki tym skalowaniem, no i jego imidż
Jack White za ten film kurde, nie wiem jak się nazywał, ten co był on, The Edż i Clapton (?), za styl, technikę (ten slajd mnie wkurza u niego dość) i imidż też ma fajny

Nie Clapton DŻIZAAAAASS. Jimmy Page - Ikona !!!

tak, zawsze to myle kto był w tym filmie xD
dzięki za tytuł, takie spóźnione podziękowania, ale nie było mnie :)

Mark Knopfler - Dire Straits
Santana
Sony Boy Williamson

to wszystko :)

Eric Clapton, Jimmy Page, David Gilmour, Robert Johnson

Jimi page, Clapton, Hendrix.
o Jacku White zapomniałem. Jak moglem ;/

Polecam film It might get loud.

Tylko nie wiem co robi tam ten maniak efektów the edge ;)

Wkurza Cię slide u White?

Według mnie to najlepszy gitarzysta slajdowy.

Ostatnio u mnie doszedł Igor Presnyakov. Coś niesamowitego, strasznie mnie zainspirował.
Odkryłem ostatnio też niesamowitego muzyka, Ishii Yasushi, odpowiedzialnego za między innymi soundtrack do anime Hellsing.

dla mnie pierwsza osoba jest napewno Kurt Cobain za to ,iz potrafic swoja muzyka porwac miliony ludzi . Na drugim miejscu jest Zbigniew Krzywański z Republiki za jego niesamowite podejscie do instrumentu,efekty ,przestery co chcecie ,dla mnie geniusz ,no i ostatni jest Mr.Page za zrewolucjonizowanie gry na gitarze (gra smyczkiem,pierwszy distortion,blue box itp ;D )

David Gilmour i Andy Timmons, sam nie wiem który bardziej na mnie wpłynął.

Zrobię którąś już aktualizację.

Wolf Hoffmann - za miażdżące riffy i niesamowite, bluesowe solówki. Za Blood Of The Nations.
Randy Rhoads - zakochałem się w Vce, pełnym emocji solo z Crazy Train. Wciskam legato gdzie się da.
Victor Smolski - Kolejny geniusz. Rewelacyjna technika, brzmienie i wspaniałe melodie. Jedyny gitarzysta w Rage a robi więcej niż 2/3 w wielu innych grupach.
Metal Mike Chlasciak - moje najnowsze odkrycie - sprawia, że Halford brzmi bardziej Priestowo niż Judas Priest.
Kai Hansen - nie ma powermetalowego gitarzysty, który wymyślił więcej hitów, chwytliwych melodii i udowadniał, że po jego odejściu zespół schodzi na psy.

Hy, 4/5 gra na Vkach. Coś w tym jest ;d

?

gitarzysta andy timmons
woaklisci jim morrison i janis joplyn
oraz saksofonista kenny g