Witam
Grałem przez pewien czas na strunach Ernie Ball 10-46 i wiolinowe struny były dla mnie odpowiednie, ale za to basowe były dużo za cienkie. Kupiłem komplet strun 11-5x, ale te były dla mnie dalej za cienkie, za to wiolinowe już męczyły palce i nie mogłem się do nich przyzwyczaić, a że mam taką chorobę krążenia to po graniu z bendami na następny dzień miałem odgniecione palce. Wie ktoś jakie mogły by być dla mnie odpowiednie struny? http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/s ... wylde-1060 znalazłem coś takiego, ale coś po cenie nie przewiduję zbyt dużej żywotności. Nie zależy mi na tym, żeby to były jakieś super struny, ale nie chcę też dziadostwa, szukam po prostu czegoś przeciętnego, z cienkimi strunami wiolinowymi i bardzo grubymi strunami basowymi. I jeszcze mam pytanie, czy Vintage VS6 wytrzyma obciążenie strun XX-6X.