RSO
Posty: 7
Rejestracja: 01-11-2021 14:51

01-11-2021 16:31

Cześć,
Szukam Comba do grania w kapeli. Chciałbym aby była to konstrukcja jak najbardziej uniwersalna, z jak najczystszym brzmieniem i z możliwością wykręcenia ostrego przesteru. Fajnie, gdyby w zestawie był footswitch. Z góry dziękuję za wszelkie porady.
Have a nice day.

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1786
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

01-11-2021 18:37

Jakieś preferencje? Jeśli dopuszczasz wzmacniacze modelowane, to ja oczywiście polecę Marshall CODE, mało jest konstrukcji równie uniwersalnych. Według mnie nie ma takiego brzmienia, którego nie dałoby się na tym sprzęcie ukręcić.
Widzisz, problem polega na tym, że stosunek gitarzysty do brzmienia wzmacniacza jest, łagodnie rzecz biorąc, czysto subiektywny, więc strasznie trudno jest doradzić coś komuś, nie wiedząc jakie są jego osobiste preferencje.
Inną opcją jest zakup jakiegoś niedrogiego wzmacniacza jednokanałowego, byle wystarczająco głośnego i podłączenie jakiegoś multiefektu, najlepiej modelującego kilka różnych konstrukcji. Od pewnego czasu sam jestem zdecydowanym zwolennikiem takiego rozwiązania.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

RSO
Posty: 7
Rejestracja: 01-11-2021 14:51

01-11-2021 22:13

jpk pisze:Jakieś preferencje? Jeśli dopuszczasz wzmacniacze modelowane, to ja oczywiście polecę Marshall CODE, mało jest konstrukcji równie uniwersalnych. Według mnie nie ma takiego brzmienia, którego nie dałoby się na tym sprzęcie ukręcić.
Widzisz, problem polega na tym, że stosunek gitarzysty do brzmienia wzmacniacza jest, łagodnie rzecz biorąc, czysto subiektywny, więc strasznie trudno jest doradzić coś komuś, nie wiedząc jakie są jego osobiste preferencje.
Inną opcją jest zakup jakiegoś niedrogiego wzmacniacza jednokanałowego, byle wystarczająco głośnego i podłączenie jakiegoś multiefektu, najlepiej modelującego kilka różnych konstrukcji. Od pewnego czasu sam jestem zdecydowanym zwolennikiem takiego rozwiązania.

Akurat jestem z tych, którzy są "hejterami" serii CODE Marshalla. Dla mnie pierdzą. Mimo wszystko dzięki za pomoc. Jak mowa o preferencjach zależy mi na jak najczystszym i jak najostrzejszym brzmieniu, nadającym się do grania po pubach itp.. To czy to lampa, tranzystor czy cyfra to też bez znaczenia. Dla mnie liczy się jakość audio, a nie świadomość posiadania EL84 pod maską. Jeżeli to coś pomoże to moja gitara to Cort kx100, a jego potencjalnym następcą będzie Fender Stratocaster z układem HSS.

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1786
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

02-11-2021 07:29

RSO pisze:Dla mnie pierdzą.

No i właśnie dlatego pisałem o osobistych upodobaniach. Doradzanie czegokolwiek związanego z gustem nie ma najmniejszego sensu. Dlaczego w takim razie nie nabędziesz czegoś, czego brzmienie Ci odpowiada?

Tak na marginesie, to chciałbym zapytać o które z nich Ci chodzi z tym pierdzeniem, bo według mnie JTM45, co prawda w nieco nietypowej konfiguracji, bo z końcówką na EL34 oraz American na 6L6 są modelowane genialnie. Ładne pare lat temu ktoś tu napisał, że przesterowanego DSL w ślepej próbie nie był w stanie odróżnić od oryginału.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

02-11-2021 09:29

A może w inną stronę? Cyfrowy modeler, np. Mooer GE (od 150 do 300) czy Hotone Ampero + monitor aktywny albo zamiast monitora osobna końcówka mocy (np. Mooer Baby Bomb) i kolumna? Na tym ukręcisz dosłownie wszystko, a jak wgrqasz dobre IRy (w sieci jest tego od zarąbania), ukręcisz to bardzo dobrze.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

RSO
Posty: 7
Rejestracja: 01-11-2021 14:51

02-11-2021 11:08

jpk pisze:
RSO pisze:Dla mnie pierdzą.

No i właśnie dlatego pisałem o osobistych upodobaniach. Doradzanie czegokolwiek związanego z gustem nie ma najmniejszego sensu. Dlaczego w takim razie nie nabędziesz czegoś, czego brzmienie Ci odpowiada?

Tak na marginesie, to chciałbym zapytać o które z nich Ci chodzi z tym pierdzeniem, bo według mnie JTM45, co prawda w nieco nietypowej konfiguracji, bo z końcówką na EL34 oraz American na 6L6 są modelowane genialnie. Ładne pare lat temu ktoś tu napisał, że przesterowanego DSL w ślepej próbie nie był w stanie odróżnić od oryginału.

m.in. Code 50. A jtm45 nie mieści się w moim budżecie ;)
Ostatnio zmieniony 02-11-2021 11:14 przez RSO, łącznie zmieniany 1 raz.

RSO
Posty: 7
Rejestracja: 01-11-2021 14:51

02-11-2021 11:11

6nt pisze:A może w inną stronę? Cyfrowy modeler, np. Mooer GE (od 150 do 300) czy Hotone Ampero + monitor aktywny albo zamiast monitora osobna końcówka mocy (np. Mooer Baby Bomb) i kolumna? Na tym ukręcisz dosłownie wszystko, a jak wgrqasz dobre IRy (w sieci jest tego od zarąbania), ukręcisz to bardzo dobrze.

Wolałbym raczej combo. Ze sprzętem będę musiał dojechać kawałek drogi (około 30 km), nie mam też za dużo miejsca na trzymanie sprzętu, więc taki zestaw odpada. Sam modeler zresztą przekracza już mój budżet, a nie jestem w stanie dołożyć bo rodzice fundują.
Ostatnio zmieniony 02-11-2021 11:15 przez RSO, łącznie zmieniany 1 raz.

RSO
Posty: 7
Rejestracja: 01-11-2021 14:51

02-11-2021 11:12

jpk pisze:
RSO pisze:Dla mnie pierdzą.

No i właśnie dlatego pisałem o osobistych upodobaniach. Doradzanie czegokolwiek związanego z gustem nie ma najmniejszego sensu. Dlaczego w takim razie nie nabędziesz czegoś, czego brzmienie Ci odpowiada?

Tak na marginesie, to chciałbym zapytać o które z nich Ci chodzi z tym pierdzeniem, bo według mnie JTM45, co prawda w nieco nietypowej konfiguracji, bo z końcówką na EL34 oraz American na 6L6 są modelowane genialnie. Ładne pare lat temu ktoś tu napisał, że przesterowanego DSL w ślepej próbie nie był w stanie odróżnić od oryginału.

Zainteresował mnie ostatnio Marshall AVT 100. Tylko problem jest taki, że nie ma o nim praktycznie żadnych wzmianek.

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1786
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

02-11-2021 12:09

Zupełnie mnie nie zrozumiałeś...
Nie ma wzmacniacza "Marshall CODE 50". Ta konstrukcja jest zbiorem modelowanych elementów, z których każdy gitarzysta składa własne brzmienie. Pisząc o JTM45, czy DSL miałem na myśli właśnie te wzmacniacze modelowane, dlatego zapytałem: które z elementów modelowanych w serii CODE uważasz za "pierdzące"?
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

02-11-2021 12:52

RSO pisze:Wolałbym raczej combo. Ze sprzętem będę musiał dojechać kawałek drogi (około 30 km), nie mam też za dużo miejsca na trzymanie sprzętu, więc taki zestaw odpada. Sam modeler zresztą przekracza już mój budżet, a nie jestem w stanie dołożyć bo rodzice fundują.


No to Cię teraz muszę naprostować ;-) Ja z gitarą, modelerem i niedużym głośnikiem (ale wcześniej też z końcówką mocy) jeździłem i czasem wciąz jeżdżę... motocyklem. Tak - wszystko mieszczę w małym plecaku (gitara headless, Mooer GE200 i nieduży aktywny głośnik JBL). Combo sobie nie wyobrażam targać, bo to okrutnie wielkie i cięzkie jest ;-)

Co do cen:
Mooer GE 150 - używany poniżej 500 zł
nieurywające d***, ale przyzwoite monitory aktywne, np. Mackie CR3 - ok. 450-600 zł

Zmieścisz się. Nie pisałbym, gdyby było inaczej. Nie mam w zwyczaju pisać porad typu "dozbieraj do Mesy" ;-) choć oczywiście najbardziej polecam zestaw który znam najlepiej z super brzmienia - Mooer minimum GE200, a optymalnie GE250 i do tego 2 kolumny Headrush FRFR108. Tyle, że to 2,5 tysiąca minimum.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

RSO
Posty: 7
Rejestracja: 01-11-2021 14:51

02-11-2021 14:08

jpk pisze:Zupełnie mnie nie zrozumiałeś...
Nie ma wzmacniacza "Marshall CODE 50". Ta konstrukcja jest zbiorem modelowanych elementów, z których każdy gitarzysta składa własne brzmienie. Pisząc o JTM45, czy DSL miałem na myśli właśnie te wzmacniacze modelowane, dlatego zapytałem: które z elementów modelowanych w serii CODE uważasz za "pierdzące"?

Właściwie to wszystkie. Te wzmacniacze według mnie nie są w stanie zaoferować brzmienia, a jedynie jego namiastkę. Mimo wszystko thx

RSO
Posty: 7
Rejestracja: 01-11-2021 14:51

02-11-2021 15:59

6nt pisze:
RSO pisze:Wolałbym raczej combo. Ze sprzętem będę musiał dojechać kawałek drogi (około 30 km), nie mam też za dużo miejsca na trzymanie sprzętu, więc taki zestaw odpada. Sam modeler zresztą przekracza już mój budżet, a nie jestem w stanie dołożyć bo rodzice fundują.


No to Cię teraz muszę naprostować ;-) Ja z gitarą, modelerem i niedużym głośnikiem (ale wcześniej też z końcówką mocy) jeździłem i czasem wciąz jeżdżę... motocyklem. Tak - wszystko mieszczę w małym plecaku (gitara headless, Mooer GE200 i nieduży aktywny głośnik JBL). Combo sobie nie wyobrażam targać, bo to okrutnie wielkie i cięzkie jest ;-)

Co do cen:
Mooer GE 150 - używany poniżej 500 zł
nieurywające d***, ale przyzwoite monitory aktywne, np. Mackie CR3 - ok. 450-600 zł

Zmieścisz się. Nie pisałbym, gdyby było inaczej. Nie mam w zwyczaju pisać porad typu "dozbieraj do Mesy" ;-) choć oczywiście najbardziej polecam zestaw który znam najlepiej z super brzmienia - Mooer minimum GE200, a optymalnie GE250 i do tego 2 kolumny Headrush FRFR108. Tyle, że to 2,5 tysiąca minimum.

Wolałbym pozostać przy kombo, chciałbym aby wzmacniacz grał, a nie odtwarzał coś innego

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1786
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

02-11-2021 17:00

Ostatni strzał i się wyłączam: Blackstar ID:Core Stereo 40 v3.
Uniwersalny, stosunkowo łatwy w transporcie, ma dodatkowe efekty i można do niego podłączyć opcjonalny footswitch.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

02-11-2021 20:48

RSO pisze:Wolałbym pozostać przy kombo, chciałbym aby wzmacniacz grał, a nie odtwarzał coś innego


No to szukasz nie tego, czego piszesz, że szukasz. No i 1000 to może być mało, chyba że pójdziesz w starsze sprzęty, używane i ciężkie, nieporęczne do noszenia. Na modelerze możesz mieć brzmienie, które będzie dla Ciebie np. jak Mesa Boogie Rectifier III z paczką 4x12 i to będzie Cię kosztowało powiedzmy te 1000 zł, ale jeśli nie chcesz udawanego, tylko prawdziwe brzmienie Mesy z tą paczką, to szykuj nerkę do sprzedania, ewentualnie z bonusem z wątroby. Poważnie: jeśli nie wiesz jakiego wzmacniacza szukasz (a nie wiesz, skoro pytasz), to masz dwa wyjścia:
1. kupujesz modeler i sprawdzasz sobie różne brzmienia aż znajdziesz to właściwe, które Ci pasuje
2. latasz ze swoją gitarą po sklepach i ogrywasz do bólu, aż znajdziesz ten właściwy wzmacniacz (choć w domu pewnie zabrzmi nieco inaczej)

Nikt Ci nie powie co dla Ciebie dobrze zabrzmi. Na to szans nie ma.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1647
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

03-11-2021 20:22

Wszystko inne, co się słyszy pierwszy raz, pierdzi. Ale skoro nie chcesz Marshalla, to może Peaveya Bandita. Chociaż ja i tak wolałbym Valvestate 8080 minimum, bo taki VS 8240 to już w knajpie wystarczy. Ale skurczybyk waży ze 22kg, trzeba targać, ale za to brzmi - na przesterze, bo kanał czysty jest dość charakterny, nie jak piwejowski taki nijaki. No i nie ma efektów. Ani w jednym i ani w drugim, oprócz pogłosu sprężynowego.

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”