JucyJuce
Posty: 2
Rejestracja: 16-11-2020 19:45

29-11-2020 17:00

Cześć,
piszę z dwoma problemami odnośnie dalszej nauki gry na gitarze. Ogólnie na gitarze gram jakieś kilka lat, nie pamiętam dokładnie, jednak bywały długie przerwy, stegnacja itp. Od kilku miesięcy wziąłem się znowu za grę, ale i tak nie widzę, żebym robił jakieś postępy. Improwizacja całkowicie leży, a bawię się nią za każdym razem jak biorę gitarę do ręki bo to fajna rozgrzewka, zabawa, czy też zakończenie grania. Zależy mi na tej improwizacji, bo chciałbym móc tworzyć 'w locie' muzykę, ale... tego nie da się słuchać. Nauczyłem się pentatoniki a moll, żeby małymi kroczkami zaczynająć od tej skali i podkładu coś tworzyć, bo wiem że można stworzyć na tym naprawdę fajnie brzmiące improwizacje, ale no nie wychodzi to w ogóle.

Drugim pytaniem jest w jaki sposób uczyć się zagrać całe piosenki? Korzystam z tabulatur i lekcji video na YT, ale mam problem z zapamiętaniem całej tabulatury, szczególnie jeśli kawałek trwa 5min. Uczę się oczywiście po kawałku, dźwięk po dźwięku, jest to żmudne niestety, ale najgorsze, że jak tabulatura się komplikuje to coraz ciężej to zapamiętać, a jak w utworze elementy niemal się nie powtarzają to to już mega ciężko. To trochę jak naukajakiegoś trudnego wiersza, albo jakiejś książki małej na pamięć.

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1792
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

29-11-2020 18:26

Niestety, nic nie przychodzi łatwo, a każdy ma inny patent na styl nauczania. Ja nigdy nie korzystałem z nauczyciela, nie miałem dostępu do tabulatur ani Internetu (lata 60-te), Natomiast doskonale pamiętam, że w tamtych czasach pozytywną odpowiedź na pytanie: czy umiesz grać [tu tytuł dowolnego utworu muzycznego] udzielało się wtedy, gdy pytany potrafił zagrać akordy do rzeczonego utworu, a nie jego linię melodyczną. Naprawdę nie ma tu znaczenia rodzaj posiadanej gitary, jeżeli lubisz ciężkiego rocka, a masz akustyka, to naucz się swoich ulubionych utworów w wersji unplugged, to bardzo pomaga ZROZUMIEĆ harmonię danego utworu, co znakomicie zwalnia Cię z uczenia się na pamięć.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

JucyJuce
Posty: 2
Rejestracja: 16-11-2020 19:45

29-11-2020 21:22

Posiadam gitary klasyczno-akustyczną i elektryczną. Ostatnio częściej gram na tej drugiej podłączonej do kompa przez line 6 pod studio gx. Zależy od utworu, ale często jak się czegoś uczę, to uczę się na gitarę rytmiczną i prowadzącą. Lubię to później nagrywać i łączyć. Ostatnio uczyłem się sultans of swing zespołu dire straits, jednak całego nie potrafię jeszcze. Chciałem spróbować cliffs of dover erica johnsona, ale odbiłem się tylko od ściany, taby w intrze może i pamiętam, ale nie zagram tego w takim tempie. Moje klimaty to właśnie rock - dire straits, kansas, lynyrd skynyrd itp.
A co z imporwizacją? czy niektórzy nie są w stanie tego przemóc i zostaje tylko nieudolne granie coverów?

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

30-11-2020 09:58

Pamiętam jak mnie trudność sprawiało nauczenie się kawałków 5-minutowych... a jakoś Master of Puppets wszedł (8,5 minuty), podobnie Hallowed Be Thy Name (7,5 minuty). Podstawa - ćwiczenie codzienne, ale i do urzygu odsłuchiwanie kawałka. Jakbym miał teraz tak z pamięci zapisać tabulaturę "Master...", chyba nie dałbym rady, ale jak gram, to kolejne dźwięki i akordy wychodzą mi same z palców. Bo grając kształcisz też pamięć muzyczną (słuchową) i mięśniową. Ze dwa lata nie grałem już Slayera, a w piątek tak sobie pomyślałem od "Dead Skin Mask", zacząłem grac i jakoś poszło, samo się przypomniało...
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

jag
Posty: 116
Rejestracja: 25-12-2016 20:58

30-11-2020 11:18

Ja grania coverow nie uwazam za nieudolne, co więcej zawsze przecież mozesz dodać cos od siebie, nie musisz tego grać nuta w nutę. Jesli masz poki co tak słabą pamięć że Sultans of swing nie zagrasz w całości to chyba nie ten etap by porywajaco improwizowac. Żeby fajnie grac improwizację trzeba trochę miec doświadczenia w graniu, byc osluchanym. Nie wiem czego kazdy ledwo wezmie gitare w ręce juz chce improwizowac? Ja gram wszystko z pamięci, jest tego sporo, i na akustyku i na elektryku, w taby nie zagladam a i tak mimo ze próbuje czasem poimprowizowac do podkladu to do solowek mojego nauczyciela to lata świetlne.

Wróć do „Żłobek gitarowy (nauka gry na gitarze, techniki gry)”