20-06-2014 08:57
Witam, od około dwóch lat pogrywam sobie na wyrobie gitaropodobnym marki SingS (o dziwo, niezbyt irytującym pod względem wykonania, brzmienie to już inna kwestia) i postanowiłem rozejrzeć się za jakimś konkretnym sprzętem z układem HH i w miarę mocnym piecem (raczej nie interesują mnie wbudowane efekty, wolę kostki), bo aktualnie rozglądam się za zespołem, więc może w niedalekiej przyszłości będę go tachał na próby... ;) Głównie interesują mnie Washburny, Epiphone'y (tylko nie G400 - niewygodny) i może Corty, wcześniej zastanawiałem się też nad Schecterami, ale nic konkretnego nie udało mi się znaleźć. Jakie wiosło i piecyk polecilibyście do heavy/thrash/metalu alternatywnego??