Avenger
Posty: 51
Rejestracja: 25-01-2013 01:24

27-01-2013 15:31

reth pisze:Co jest złego w byciu homofobem?


Homofobia prowadzi do agresji wobec homoseksualistów.

Dareios
Posty: 224
Rejestracja: 16-01-2012 15:33

28-01-2013 20:00

Topic - nie lubie black metalu. Jedna prosta przyczyna - waty do religii i wierzacych. Ktoa wierzy jego sprawa, dla kogos cos jest swiete niech to uszanuje druga osoba. Jego sprawa, ze nie wierzy, ale po co to publicznie pokazywac? Tak samo teksty, czesto niezgodne z prawda. No coz, urok "black" metalu.


No to idąc w drugą stronę - dlaczego jeżeli ktoś wierzy to publicznie to pokazywać? To taka moralność Kalego. Wierzący mogą mieć swoje stacje, radia, mogą transmitować msze, mogą urządzać procesje i pielgrzymki, mogą wieszać krzyże w państwowych placówkach i to jest git. Ale jak komuś to nie odpowiada to powinien "zachować to dla siebie". Przypominam, że jest demokracja. Przecież black metalowcy nie wciskają nikomu na siłę swoich płyt i nie zaganiają przechodniów na koncerty. Mają wąty do religii, piszą o tym a kto chce ten słucha. I co to ma wspólnego z uszanowaniem drugiej osoby? Jeżeli kogoś to obraża to nikt tej osoby do tego nie zmusza. Ale jeżeli kogoś obraża sam fakt że takie zespoły istnieją i wydają płyty o tej tematyce to już chyba problem tej właśnie osoby. Niech nikt nie oczekuje że cały świat będzie skakał wedle ich wrażliwości w tym przypadku religijnej. Równie dobrze ideologiczni wegetarianie mogą narzekać że nikt ich nie szanuje bo w knajpach serwują dania mięsne. No k..wa ludzie, bez jaj.

Co jest złego w byciu homofobem?


Dla mnie jako heteroseksualisty w homofobii jest tyle złego co w każdym uprzedzeniu do jakiejś grupy ludzi na podstawie pozamerytorycznych przesłanek. Jak dla mnie każdy może w łóżku robić co mu się podoba, z kim mu się podoba o ile wszystkie uczestniczące w tym strony wyrażają na to zgodę.

To że urządza się parady równości w których najpierw tańczą na środku ulicy z piórami w dupie a potem płaczą że ktoś się z nich śmieje to jedno. Ale nie rozumiem uprzedzenia dla ogółu homoseksualistów. Bo wśród nich są też osoby które takich cudaków się wstydzą.

Odnośnie tematu:

Sądzę, że troche nadużywacie słowa "fenomen". Jest wiele rodzajów muzyki i wiele kapel. Nie każda kapela z każdego rodzaju się wam spodoba, ale może się podobać innym i to sprawia że ta kapela zaistnieje w mediach. Ale to żaden fenomen. To naturalne zjawisko.

Mam 26 lat, metalu słucham od około 14 lat. Kiedyś nie pasowało mi nic oprócz tego rodzaju muzyki. Ale cóż... wyrosłem z tego. Teraz słucham różnej muzyki zahaczając nawet o niektóre radiowe kawałki o ile mi się podobają (np Summertime Sadness - fajny kawałek tylko jak się go słyszy w radiu 50 razy dziennie to można się wyrzygać). Potrafię łyknąć niektóre kawałki techno np ATB czy Tiesto. I to bez podzielenia na fazy bo w jednym momencie słucham God Dehtroned, a w drugiej ATB. Metal jest generalnie większością muzyki której słucham, ale nie zamykam się na inne style.

Ja zwracam uwagę na motywy, melodie - bo jeżeli coś zostało nagrane w elektronicznym brzmieniu nie znaczy że ma skopaną melodię. Jestem przekonany że gdyby niektóre kawałki przerobić stylistycznie na metal to metalowcom by się spodobały, nieświadomym jak brzmiały w oryginale. Przykład? Cover Madonny "Frozen" wykonany przez Thy Disease.

NO ale jest kilku wykonawców którzy mnie irytują. Np nieżyjący już Riedel. No zaćpał się koleś na śmierć i teraz wszyscy "biedny Rysiek". Jak dla mnie to postać nie tragiczna a zwyczajny przegraniec którzy przegrał życie na własne życzenie.

Nie przepadam też za wirtuozami którzy w każdym kawałku starają się udowodnić jacy to nie są zajebiści technicznie. Nie lubię kawałków które są jednymi wielkimi solówkami. Irytuje mnie też niejaki Malmsteen czy jak to się tam pisze, który sprawia mi wrażenie zakochanego w samym sobie. W latach 90 robili eksperyment i puścili mu Black Album Mety nie zdradzając nazwy zespołu aby powiedział co myśli o tej muzyce. No a ten powiedział że jest kiepski gitarzysta prowadzący który gra antyklimatyczne solówki (może Hammett nie jest najlepszym gitarnikiem ale wolę jego solówki niż zapierdalanie po całym gryfie w wykonaniu Malmsteena), ale stwierdzenie że perkusista jest dobry i że on (Malmsteen) mógł go zainspirować powaliło mnie na kolana.

Może jestem muzycznym ignorantem ale nie wiem w jaki sposób gitarzysta mógłby zainspirować perkusistę.

Nie przepadam też za heavy/power metalem z paroma wyjątkami, bo irytuje mnie piejący wokal i grzyweczki na spaniela.

Nie lubię SOAD i RATM ze względu na ich lewackie zaangażowanie. Walczą z systemem, który zmarginalizował głód i biedę i chwalą system który te zjawiska powodował.
Ostatnio zmieniony 28-01-2013 21:38 przez Dareios, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek Obrazek

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

28-01-2013 21:19

Dareios pisze:
NO ale jest kilku wykonawców którzy mnie irytują. Np nieżyjący już Riedel. No zaćpał się koleś na śmierć i teraz wszyscy "biedny Rysiek". Jak dla mnie to postać nie tragiczna a zwyczajny przegraniec którzy przegrał życie na własne życzenie.

Nie przepadam też za wirtuozami którzy w każdym kawałku starają się udowodnić jacy to nie są zajebiści technicznie. Nie lubię kawałków które są jednymi wielkimi solówkami. Irytuje mnie też niejaki Malmsteen czy jak to się tam pisze, który sprawia mi wrażenie zakochanego w samym sobie. W latach 90 robili eksperyment i puścili mu Black Album Mety nie zdradzając nazwy zespołu aby powiedział co myśli o tej muzyce. No a ten powiedział że jest kiepski gitarzysta prowadzący który gra antyklimatyczne solówki (może Hammett nie jest najlepszym gitarnikiem ale wolę jego solówki niż zapierdalanie po całym gryfie w wykonaniu Malmsteena), ale stwierdzenie że perkusista jest dobry i że on (Malmsteen) mógł go zainspirować powaliło mnie na kolana.


Bardzo dobre spostrzeżenia. A to z Malmsteen'em mnie rozwaliło, nie słyszałem o tym eksperymencie.

Do Riedla, można dodać jeszcze takich ludzi jak Kobajn. Nie mam pojęcia, co zajebistego może być w tym, że sobie strzelił w łeb, że teraz 3/4 gimnazjalistek ma jego mordę w zdjęciach w tle na fejsie itp. Nirvana może nie była taka zła, ale takie jaranie się liderem, który popełnił samobójstwo jest po prostu dla mnie niezrozumiałe.

Dareios
Posty: 224
Rejestracja: 16-01-2012 15:33

28-01-2013 21:52

Z jednej strony forumowicze narzekają na podniecenie nastolatek przegrańcami, a z drugiej strony sami często jadą po ludziach którzy odnieśli sukces. Meta, Slash, GnR - nikt przecież nie każe nikomu słuchać tej muzyki, nikt nie kaze ich ludzić, ale żeby się czepiać ich dlatego że są znani i rozpoznawalni to chyba lekkie nieporozumienie. Odnieśli sukces, ale czy to źle? Można się kogoś czepiać za to jak się zachowuje, co mówi itp, ale nie za to że ktoś tam go lubi. Czy to że nastolatki na FB biją pokłony przed Slashem, a wielu kindermetali z naszywką Metallica twierdzi ze Burton był najlepszym basistą na świecie bo o Claypoolu czy DiGiorgio nigdy nie słyszeli to powód aby wyzej wymienionych nie lubić?

Tak samo jest wielu nastolatków którzy twierdza ze słuchają heavy metalu bo znają kilka płyt Iron Maiden, a o Mercyful Fate i Diamondzie nigdy nie słyszeli.

Jest wielu kinder fanów Dimmu Borgir i Immortal którzy nie wiedza co to Dark Throne czy Venom.

Musimy przyjać do świadomości że nastolatki takie już są. Ktokolwiek by nie był popularny to się w nim zakochają i nie będą widzieć świata poza nim.

Może więc nie wińmy wykonawców za ignorancję ich fanów?
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Nieznajomy
Posty: 537
Rejestracja: 28-05-2009 18:46

28-01-2013 22:13

Pojazdu na Metallicę fakt - nigdy nie zrozumiem i dla mnie zawsze to będzie jeżdzenie za popularność. W sumie zauważcie poprawność - zespół rozpoznawalny, znany to po nim jeżdżą. To jest już zasada.

Ale Slasha i GnR nie lubię za Axla wokal i zachowanie ... w sumie Slasha za zachowanie tak samo. To jego "wożenie się"... chociaż może mam złe odczucia względem jego. Generalnie jego grę lubię ale GnR nie.
Epiphone Korina Explorer > Proel Die Hard > Bugera 6262 Infinium Head > PRO SNAKE 1,5m > Harley Benton g212 Vintage

Kostki - Dunlop Lucky Thirteen :]
Efekty - Ibanez DE7 Delay/Echo

Zapraszam na forum wokalne http://forum.strefaglosu.pl/index.php :]

Avenger
Posty: 51
Rejestracja: 25-01-2013 01:24

28-01-2013 22:18

Up, nie zawracaj sobie głowy hejtami, jakby zwracali uwagi na opinie fanów a nie na artystów to pewnie rock'n'roll by nie pożył długo

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

28-01-2013 22:24

Dareios pisze:Czy to że nastolatki na FB biją pokłony przed Slashem, a wielu kindermetali z naszywką Metallica twierdzi ze Burton był najlepszym basistą na świecie bo o Claypoolu czy DiGiorgio nigdy nie słyszeli to powód aby wyzej wymienionych nie lubić? ?


Ale zaraz.... bicie pokłonów przed Slashem, który tworzył, tworzy i (chyba) będzie tworzył świetną muzykę a bicie pokłonów przed Kobajnem, który strzelił sobie w łeb z bliżej nieokreślonych względów to chyba różnica.

Awatar użytkownika
zajkacz
Posty: 248
Rejestracja: 15-09-2011 22:45

28-01-2013 22:30

No umówmy się ciężko porównywać muzyków i gatunki muzyczne. Meta gra w 1 skali 30 lat i i tak są zajebiści. Slash gra świetnego rock n rolla i też jest super. Satriani też jest genialny można by było długo wymieniać, jednak porównać się raczej nie idzie.

Dareios
Posty: 224
Rejestracja: 16-01-2012 15:33

28-01-2013 22:31

Ale mi nie chodzi o krytykę Slasha tylko zaślepione w nim nastolatki. Ja tam do Slasha nic nie mam, podobają mi się jego kawałki, nawet lubie wczesną twórczość GnR (to ze Axl to wariat to chyba każdy wie). Chodzi mi o to że każdego można lubić albo nie lubić, ale aby kogoś nie lubić tylko dlatego że jest popularny a co za tym idzie sweet nastolatki się zakochały to głupota. Albo ma się konkretne wąty do kogoś albo nie. Gdyby w czasach Chopina żyły dzisiejsze nastolatki z dzisiejszym sprzętem to tez by wrzucały na FB jego fotki nie znając twórczości Mozarta czy Bacha. I nie chodzi mi o porównanie umiejętności czy wyobraźni muzycznej Slasha do Chopina, bo to nie w tym rzecz tylko w mentalności nastolatek.

Po prostu mają swoich idoli i tyle, a czepianie się za to samych muzyków to po prostu pretensje do garbatego że ma dzieci proste.
Obrazek Obrazek

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

28-01-2013 22:47

Takie coś napędza hejt. Jeszcze 3 lata temu nie słyszałem, żeby ktoś hejtował GnR, Metę itp. tylko, że kiedy narodziły się takie rzeczy jak FB, Kwejk itp. i obsikane z zachwytu gimnazjalistki zaczęły spamowac 345678 share'ami dziennie o tym jakie te kapele się są zajebiste, to ludzie zaczęli tracić szacunek. Poniekąd, świadczy to o tym jak płytki gust muzyczny mają niektórzy ludzie w Polsce, skoro znają tylko Mete, GnR, SOAD, AC/DC, Zeppelinów, Pink Floyd, Green Day i jeszcze parę innych.

Avenger
Posty: 51
Rejestracja: 25-01-2013 01:24

29-01-2013 17:01

Dolo pisze:Takie coś napędza hejt. Jeszcze 3 lata temu nie słyszałem, żeby ktoś hejtował GnR, Metę itp. tylko, że kiedy narodziły się takie rzeczy jak FB, Kwejk itp. i obsikane z zachwytu gimnazjalistki zaczęły spamowac 345678 share'ami dziennie o tym jakie te kapele się są zajebiste, to ludzie zaczęli tracić szacunek. Poniekąd, świadczy to o tym jak płytki gust muzyczny mają niektórzy ludzie w Polsce, skoro znają tylko Mete, GnR, SOAD, AC/DC, Zeppelinów, Pink Floyd, Green Day i jeszcze parę innych.



Lol, troche sobie przeczysz w tym poście, na początku piszesz że hejtowanie jest przez to że głupie nastolatki słuchają tych zespołów a później nagle piszesz jak hejter że płytki mają gust muzyczny bo słuchają takich klasyków..

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

29-01-2013 19:37

Płytki w sensie bardzo zawężony. Tzn. że ograniczają się tylko do tych wymienionych wyżej zespołów.

mojorisin
Posty: 51
Rejestracja: 19-03-2012 22:03

06-02-2013 22:16

W latach 70 na świecie była moda na punk,w 80 na thrash,a w 90 na grunge(nie lubię tego określenia ale trzeba przyznać,że to był ostatni taki wielki bum).
Wiadomo inni coś tam próbowali czy próbują ale to już nie ta skala co w innych dekadach.
Mam wrażenie,że dzisiaj główną modą stało się właśnie to kogo zhejtować i to bez zahamowań(niestety kozactwo w necie nie zawsze idzie w parze z takim samym kozactwem w realu) .
Taka Metallica co by o niej nie mówić ma dłuższy staż gry niż większość forumowiczów ma lat...resztę można sobie dośpiewać,a jak ktoś fałszuje to dopowiedzieć ;)
Pójdę nawet o krok dalej.Z całą pewnością i odpowiedzialnością wręcz twierdzę,że wiele osób nawet poprawnie nie zagra "Smells like teen spirit",a przecież według hejterów to takie proste granie ćpuna...
Obrazek Obrazek

|Schecter OMEN 6|Fender Mustang 1|Roland Cube 15-XL|Dunlop GCB95 Crybaby Wah|

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

06-02-2013 22:59

Racja, tyle że wyrażanie opinii jest atrybutem każdego, bez względu na wiek czy kolor skóry. W dzisiejszych czasach niejeden 17 latek jest mądrzejszy od kogoś o nawet dekadę starszego.
Co do hejtu na Nirvanę, Metalikę itp. to problem polega na tym, że te zespoły są teraz WSZĘDZIE. Wystarczy spojrzeć na forumowy dział "żłobek" - co 2gi początkujący chce grać Nothing Else Matters, a co 3ci umie Smells Like Teen Spirit, Master of Puppets czy Creeping Death i nic więcej. Pamiętam, że jeszcze 4 lata temu oba te zespoły były jedynymi z moich ulubionych, ale teraz mam trochę inny gust muzyczny i drażni mnie to, że co chwilę ktoś jara się Cobainem czy Hetfieldem. Inna sprawa, że większość tych "jarających" się zamyka się w przedziale wiekowym uwzględniającym wszystkie klasy gimnazjum. Wiem, że muzyka powinna jednoczyć a nie dzielić, ale czasami naprawdę nóż w kieszeni otwiera się na fejsbukowe fanpejdże typu "I LOV ROCK 24/7 <333333333333" gdzie co drugi share to My Chemical Romance, Green Day, 30STM albo AC/DC. Drażni mnie to, że ktoś kto uważa się za wielkiego fana rocka/metalu słucha na okrągło SOADu, RHCP, AC/DC, Metalliki, Megadethu, Slayera, Green Daya, Linkin Parka i nie potrafi otworzyć się na tysiące innych dużo ciekawszych kapel. Ale to tylko moje zdanie.

mojorisin
Posty: 51
Rejestracja: 19-03-2012 22:03

07-02-2013 00:04

Tu jest pewna doza prawdopodobieństwa po prostu,że ogarnięcie życiowe czy muzyczne u osoby starszej może być większe niż u osoby młodszej ale nie jest to oczywiście prawda absolutna ;)

Mam taką osobistą teorię,że w obecne czasy są tak paradoksalne,że aż śmieszne.
Widzimy naszywki czy słyszymy okrzyki anarchia,walka z systemem ale to parodia kiedy robią to osoby,które równocześnie korzystają z komputera,internetu,telefonów komórkowych, objadają się w sieciowych fastfoodach,zaopatrują w marketach,a te buntownicze ubrania też w jakiś innych sieciówkach kupują,a to wszystko za pieniądze rodziców... lub nawet jeśli zarabiają sami to gdzie to zrobili jeśli nie w tym systemie z którym tak niby walczą?:D

Był sobie zespół Cool Kids of Death z tekstem:

"Hej człowieku w pierwszym rzędzie
Panie decydencie z agencji reklamowej
Hej panie menadżerze z MTV prezenterze
Słynna dziennikarko
Mamy butelki z benzyną i kamienie wymierzone w ciebie!
wymierzone w Ciebie!"

I co? W nagrodę puszczano ich i promowano właśnie na MTV :D

Dzisiaj z kolei mamy zespoły,które bez względu na to czy się je lubi czy nie spory wkład w muzykę miały i kolejnym paradoksem jest to,że im większe uwielbienie fanów tym większą budzą w innych chęć hejtowania może na zasadzie,że ktoś będzie w ten sposób czuł się inny od tej wielkiej masy ludzi,może faktycznie poprzez znudzenie tą można powiedzieć natrętną reklamą.

Ja tu jednak przede wszystkim widzę chęć buntu tylko o co... o kryzysach wałkowano w muzyce od kilkudziesięciu lat,a że bywały już gorsze jak dziś to nie ma się o co przyczepić,komunizmu w Polsce też już nie ma... myślę,że hejtowanie takie jakie widzimy dziś w internecie jest dość nieudolnym zamiennikiem buntu bardziej realnego i sensownego.

Co do głównego tematu to nie przepadam za muzyką w stylu techno,dance,hip hop...jak zwał tak zwał w każdym razie upraszczając tam gdzie słyszę formy muzyczne typu "umca umca" to wyłączam :D
Obrazek Obrazek

|Schecter OMEN 6|Fender Mustang 1|Roland Cube 15-XL|Dunlop GCB95 Crybaby Wah|

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

07-02-2013 01:27

mojorisin pisze:Dzisiaj z kolei mamy zespoły,które bez względu na to czy się je lubi czy nie spory wkład w muzykę miały i kolejnym paradoksem jest to,że im większe uwielbienie fanów tym większą budzą w innych chęć hejtowania może na zasadzie,że ktoś będzie w ten sposób czuł się inny od tej wielkiej masy ludzi,może faktycznie poprzez znudzenie tą można powiedzieć natrętną reklamą.


No i ja się tak trochę czuje, przeglądając gusty muzyczne niektórych osób na fejsie czy last.fm, widzę że wszędzie Metalyka, Metalyka, Metalyka a u mnie jest coś innego o czym większość osób czczących ten thrashowy kwartet nigdy nie słyszała i raczej nigdy nie usłyszy.
Nie chodzi tutaj o hejtowanie dla sztuki, może nawet nie chodzi w ogóle o hejtowanie. Po prostu widać, że ludzie mają bardzo ograniczony gust muzyczny i szczycą się tym, że słuchają metalu/rocka ale nie wychodzą poza zasięg zespołów które wymieniłem w poprzednim poście. Niektórzy mają dosyć oglądania mordy Slasha wszędzie w internecie i nawet jeśli byli/są fanami GnR to na usta cisną im się słowa hejtu, bo ileż można naokoło dyskutować, słuchać i analizowac muzykę jednego artysty.

Awatar użytkownika
soltyske
Posty: 510
Rejestracja: 10-06-2012 13:56

08-02-2013 21:46

Właściwie, nie mogę również zrozumieć Luxtorpedy ;_; Nie lubię. Ale Acid ostatnio mi podszedł i Alice In Chains, ale jak patrze, to ten Murzynek wokalista tak mi nie pasuje.
Fender Standard Telecaster | DiMarzio The Chopper | Dunlop ZW-45 | Randall RG50TC |

http://www.lastfm.pl/user/sebastians1996

linkinpark2665
Posty: 1
Rejestracja: 12-11-2012 17:43

08-02-2013 22:48

tak czytam wasze komentarze i jestem przerażony.

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

08-02-2013 22:59

linkinpark2665 pisze:tak czytam wasze komentarze i jestem przerażony.


Aha.

karoleczek
Posty: 40
Rejestracja: 03-12-2011 12:03

17-02-2013 00:28

ok trochę tego jest:

1.METALICA - ich fanboye doprowadzić mnie mogą na skraj załamania psychicznego, słaba perkusja przeciętny wokal. Kompletnie nie rozumiem szumu wokół nich kilka riffów mają spoko ale to za mało.

2.guns & roses - wokalu nie cierpię + slash wałkuje 20 lat pentatonike.

3.avenged sevenfold - muza bez charakteru, dziwną muzykę grają plus wokal słaby.

4.Nirvana - nie wiem czemu są tacy sławni przecież ani dobry wokal ani dobra gitara.

magiczek91
Posty: 29
Rejestracja: 11-07-2012 08:48

17-02-2013 11:13

karoleczek pisze:ok trochę tego jest:
4.Nirvana - nie wiem czemu są tacy sławni przecież ani dobry wokal ani dobra gitara.

No rzeczywiście fatalny wokal w Nirvanie ... nie ma to jak hejt zespołu tylko dlatego, że jest trochę bardziej modny wśród młodszych odbiorców. Bo sorry, ale argument o słabym wokalu w Nirvanie to można o kant dupy rozbić

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

17-02-2013 13:31

karoleczek pisze:ok trochę tego jest:

1.METALICA - ich fanboye doprowadzić mnie mogą na skraj załamania psychicznego, słaba perkusja przeciętny wokal. Kompletnie nie rozumiem szumu wokół nich kilka riffów mają spoko ale to za mało.

2.guns & roses - wokalu nie cierpię + slash wałkuje 20 lat pentatonike.

3.avenged sevenfold - muza bez charakteru, dziwną muzykę grają plus wokal słaby.

4.Nirvana - nie wiem czemu są tacy sławni przecież ani dobry wokal ani dobra gitara.


Jakby na to nie patrzeć, ten pan w 4 punktach podsumował cały wątek. Aczkolwiek przy Gunsach, oprócz wokalu i czasami nudnych solówek muzyka jest w sumie całkiem niezła ;D

mojorisin
Posty: 51
Rejestracja: 19-03-2012 22:03

17-02-2013 20:47

Cobain wbrew pozorom potrafił więcej niż to się hejtującym znającym jeden hit Nirvany wydaje.
Umiał komponować kawałki,dopasować do tego głos,ciekawie bawić się sprzężeniem zwrotnym itp,a nawet cisnąć różnymi rodzajami flażoletów...
Nie mówię oczywiście,że to była wirtuozeria na poziomie Satrianiego czy Vaia ale twierdzę i będę twierdził,że był lepszym gitarzystą od niektórych forumowiczów ;)
Obrazek Obrazek

|Schecter OMEN 6|Fender Mustang 1|Roland Cube 15-XL|Dunlop GCB95 Crybaby Wah|

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

17-02-2013 22:43

mojorisin pisze:twierdzę i będę twierdził,że był lepszym gitarzystą od niektórych forumowiczów ;)


Genialne podsumowanie. Poziom wypowiedzi oscylujacy wokół przerwy letniej między zerówką a pierwszą klasą.

'Mowicie ze jezd gópi, ale żaden z was nie jest leprzy'.

http://www.youtube.com/watch?v=6QwzQ-bVRzM - rozumiem, że żeby powiedzieć, iż ten człowiek nie potrafi spiewać muszę sam występować w operze?

mojorisin
Posty: 51
Rejestracja: 19-03-2012 22:03

17-02-2013 22:52

Geohound pisze:
mojorisin pisze:twierdzę i będę twierdził,że był lepszym gitarzystą od niektórych forumowiczów ;)


Genialne podsumowanie. Poziom wypowiedzi oscylujacy wokół przerwy letniej między zerówką a pierwszą klasą.

'Mowicie ze jezd gópi, ale żaden z was nie jest leprzy'.

http://www.youtube.com/watch?v=6QwzQ-bVRzM - rozumiem, że żeby powiedzieć, iż ten człowiek nie potrafi spiewać muszę sam występować w operze?

Cytuj całą wypowiedź albo wcale.Napisałem jednak coś jeszcze poza fragmentem,który wyciągnąłeś tak naprawdę z... kontekstu :D
Doskonale widać to nie tylko na forum ale także w szeroko pojętych mediach,że wycinając fragmenty,odpowiednio preparując wypowiedzi można manipulować innymi czy próbować robić z kogoś głupka czy kilkulatka,a to co sobie wymyśliłeś poniżej z tymi błędami to już w ogóle Twoja czysta fantazja,bo na takim poziomie nie pisałem ;)
Ja przytoczyłem jakieś argumenty,których dziwnym trafem nie zacytowałeś,a Ty nieudolnie zresztą próbujesz atakować personalnie...
Obrazek Obrazek

|Schecter OMEN 6|Fender Mustang 1|Roland Cube 15-XL|Dunlop GCB95 Crybaby Wah|

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

17-02-2013 23:11

Zacytowany fragment w zupełności wystarczy żeby ukazać Twój punkt widzenia, także gdzie tu manipulacja? Nie masz raczej pojęcia o grze kogokolwiek z tego forum, także takie sformułowania są bezpodstawne. Nirvana takim a nie innym sposobem zdobyła sukces i fanów na całym świecie, nie zmienia to faktu że można ich nie lubić za to, ze grają bardzo prosto a wszystkim się to podoba. Mi od muzyki bardziej przeszkadza to, że facet który strzelił sobie w głowie jest idolem gimnazjalistek, którzy czczą go w każdym możliwym miejscu.

mojorisin
Posty: 51
Rejestracja: 19-03-2012 22:03

17-02-2013 23:24

Pojęcie o grze ludzi z forum mam,bo jest dział Wasza twórczość(i nie tylko to),który przeglądam z uwagą.
Przy niektórych to naprawdę Cobain był na lepszym poziomie.Jakby co nie jest to mój ulubieniec ale szanuję go.
To co ludzie usłyszeli z podstawowych płyt studyjnych(większość nawet nie tyle,bo znają tylko Smells like spirytus) to nie wszystko.Jest tego znacznie więcej no ale trzeba kopać głębiej... tylko po co skoro jest moda na hejtowanie i łatwiej po kimś pojechać powierzchownie niż się wgłębić w istotę muzykę czy wypowiedzi.
Obrazek Obrazek

|Schecter OMEN 6|Fender Mustang 1|Roland Cube 15-XL|Dunlop GCB95 Crybaby Wah|

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

17-02-2013 23:33

Z kolei ja pojęcie o Nirvanie mam, debilizmem jest opiniowanie czyjejś muzyki po wysłuchaniu tylko jednego kawałka. Nie opieram swojej krytyki jedynie na Kobajnie, bo Novoselic jechał zwykle tylko po prymkach a Grohl też w tamtym okresie niczego ciekawego nie bębnił. Taka Metallica też ma masę prostych riffów, bębny też są w sumie słabe ale kawałki one po prostu wpadają w ucho i dlatego miliardy się tym jarają i uprzedzając kolejny zarzut, tak w Metalice też się orientuje bo zapoznałem się swojego czasu z całą dyskografią.

mojorisin
Posty: 51
Rejestracja: 19-03-2012 22:03

17-02-2013 23:57

Wiesz ludzie wrzucają co mają czasem jest to jeden kawałek,czasem jest to więcej co oczywiście daje szerszy obraz.
Sami jednak piszą i zachęcają wręcz do oceniania.Zresztą jak ktoś cokolwiek wrzuca do internetu to musi być przygotowany na wszystko.Do Nirvany jest jednak łatwiejszy dostęp niż do nagrań amatorów,a ludzie z tego świadomie rezygnują w ciemno pozbawiając się rzetelnej,obiektywnej opinii.
Jeśli chodzi o Nirvanę jak i Metallice to nie mogę mówić za innych ale ja się akurat nie za bardzo jaram tymi hitami(ze Smellsa sam lekko żartuję :P) ale lubię właśnie kawałki mniej ograne,których wielu nawet nie usłyszy(na własne życzenie i widzimisię). Nie podniecam się Smellsem,nie podniecam się nawet szczególnie albumem Nevermind,w przypadku Metallici nie podniecam się obecną,nie podniecam się nawet Black Albumem.W przypadku Nirvany podobają mi się najbardziej kawałki wypuszczane po śmierci Cobaina oraz debiut Bleach,a w przypadku Metallici podobnie(mniej znane kawałki i kilka pierwszych albumów z lat 80)
Obrazek Obrazek

|Schecter OMEN 6|Fender Mustang 1|Roland Cube 15-XL|Dunlop GCB95 Crybaby Wah|

Awatar użytkownika
wieluch13
Posty: 260
Rejestracja: 09-01-2012 16:08

23-02-2013 00:01

Ja rozumiem, że można nie lubić zespołu bo sam np nie lubie Metallici. Nie wiem czemu nawet... Taka wrodzona niechęć. Ale nie piszmy ze zespoół był słaby bo nie mozemy tego powiedzieć. Pomimo ze eni lubie panów z Metallici to szanuje to co zrobili dla muzyki. A jak niektórzy mówią że G n' R to słaby zespół to niech sie zastanowią nad tym który zespół staje sie właściwie legendą po debiutanckim albumie...

karoleczek: M. Shadows z Avenged Sevenfold ma świetny wokal... Może ci sie eni podobać jak śpiewa ale nie mów ze jest słaby bo koleś naprawde ma umiejętności :D

Co do tematu to nei lubie jak już pisałem Metallici, wszystkich techno itp, Nedznego nowoczesnego popu i takiego typowego szatanienia typu black metal albo death metal
PRS Custom 24 --> Korg Pitchblack --> MXR Phase90 --> MXR Smart Gate --> TC Electronic HOF mini --> TC Electronic Flashback X4 --> TC Electronic Spark Mini --> PRS Archon --> ENGL 4x12" Standard Straight

Wróć do „Zespoły, muzycy, koncerty”