Dolo pisze:Okul pisze:Trivium ssie pałe, wyglądają jak pedały, są pedałami, grają pedalską muzyke, graja metalcore, słuchają ich gimbusiary, Nirvana 4ever
Hmmmm, nie to żebym bronił Trivium
Ja raczej od wielu lat męczę uszy różnymi Vaderami, Decapami, Lost Solulami, Overkillami, Vital Remainsami i innymi wesołymi dźwiękami. Ale w zespole grałem muzę thrash/death i miałem taką sytuację, że drugi gitarzysta w zasadzie napuścił mnie przeciwko trivium bo mieli moment, gdzie rzeczywiścei takie metal cory i inne bzdety się "ujawniły". Ale perkusista, dużo starszy ode mnie, raz przywiózł mi na próbę płytkę Shogun i powiedział: najpierw posłuchaj, a potem oceń. No i posłuchałem. Nie jest to mój ulubiony zespół, jak widze że grają koncert, to nie idę na niego, ale już patrzę na to inaczej i nie wieszam psów, bo ktoś ich kijowo ocenił. Technicznie muzyka jest bardzo dobra, oglądając klipy na tubie z koncertów widzę że oczywiście robią błędy, ale to norma, maszynami nie są i starają się po prostu dobrze bawić na scenie.
A jak widzę pojazd na muzę BM. Cóż, też się o to otarłem. Wielu mi zarzuci że słucham zespołów "komercyjnych" w danym gatunku. Ale prawda jest taka, żę bardzo często wychodzi na wysoką półkę i żyje z muzy mało zespołów, bo mieli albo szczęście albo po prostu zasłużyli sobie na to. Przykładowo Behemoth. Oczywiście nei chodzi mi tu o gatunkowość, czy inne takie rzeczy. Ludzie zarzucają im że się sprzedali, że robią album wypacykowany i sterylnie czysty w brzmieniu. Pomijam tu pozamuzyczne ekcsesy Nergala, bo skupiamy się na muzyce. Ludzie wieszają psy na Behe, bo zmienili gatunki, bo robią to czy tamto. OK, wieszajcie sobie psy i gadajcie co chcecie, macie prawo. Ale prawda jest taka, że to oni żyją z muzyki, robią to co kochają i możecie im naskoczyć, bo mają gdzieś wasze gadanie :)