Witam !
Się tak sprytnie dołączę do wątku i przedstawię wam mój problem ...
W trakcie mojej przygody z muzyką , stwierdziłem że z chęcią bym Sobie podziałał z muzyką we własnym zakresie, stąd też zrodził się pomysł kupna pierwszego elektryka... przyznam że jest to trzecia próba kupna i w końcu ostateczna , gdyż wymyśliłem Sobie że będę właścicielem takiego oto wiosła
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... na-kx5-bkmAle pojawił się problem z nagłośnieniem ...
A więc.. gitara będzie tylko i wyłącznie do użytku domowego ..więc napaliłem się na 10 Watowy piec , gdyż nie chce płacić za dodatkowe 5 lub więcej watów mocy ( wydaję mi się , że jest to rozsądne działanie )... No właśnie ale co do cholery wybrać :)... do przeznaczenia na wzmak mam max. 500 zł. Zależy mi na jakości brzmienia , ale na tyle co się orientuje to większość tych 15 W pieców to straszne pierdziawy ;)(jak to więc musi wyglądać w przypadku piecyków 10 W
)
... Z tego co wyczytałem dobrą jakość dźwięku prezentują piece od Vox'a i orange, no ale z kolei one nie nadają się do niewątpliwie mięsistego grania jakie chce wyciągnąć z mojego cort'a
, czy gdybym dokupił jakiś efekt z
dobrym przesterem to taki mix byłby korzystny? ... Czy może jednak jest jakiś odpowiedni dla mnie Piec 10 W nadający sie do grania mocniejszej muzyki ( mocniejszej, mam tu na myśli trash aż po death metal )np. taki peavey solo ?
Z góry dziękuje za pomoc !
Pozdrawiam
Mihaau!!