MariuszJ
Posty: 2
Rejestracja: 14-07-2020 15:14

19-07-2020 18:30

Hej
Witam po raz pierwszy i dziekuje za przyjecie do grupy.

Opowiem szybko na czym polegaja moje dylematy :)
Do gry na gitarze wrocilem po wielu latach przerwy. Na poczatek kupilem Squire Stratocastera z jakims byle jakim piecykiem. Pogralem, okazalo sie , ze umiejetnosci wracaja w miare szybko i wszystko rozwijalo sie w dobrym kierunku. W zeszlym 2019 roku kupilem nowy wytwor Fendera Mustang LT25. W sumie z poczatku wydawalo mi sie, ze mam wzmacniacz na dlugie lata ale w tym roku kupilem wymarzonego Fendera MIM z seri Player tzw Fat Strat. Dzwiek mojej gitary, ktora ogrywalem w sklepie naprawde mnie zauroczyl. Niestety moj obecny wzmacniacz nie ma opcji wypuszczenia dzwieku czystego bezposrednio z gitary. Mam na mysli to, ze clean moge miec tylko z presetow wzmacniacza. Mysle wiec nad zmiana wzmaka na cos co da mi ladny dzwiek i w zasadzie potrzebna mi bedzie tylko regulacja bas , srednie, wysokie. Moze jakis gain i w sumie to wszystko. Naturalnie jakies dodatki to mile urozmaicenie ale nie jest to konieczne bo posiadam multiefekt. O multiefekty tez mam pytanie ale o to zapytam w odpowiednim dziale. Tyle opowiesci o histori :P

Gram sobie w sumie caly przekroj muzyki tzw. rozrywkowej. Jako byly chalturnik gram ot tak do ogniska czy grilla no i oczywiscie najczesciej w domu. W tym poscie chcialbym, zeby jacys doswiadczeni koledzy mogli polecic mi konkretne modele, ktore moglbym wygooglowac i ewentualnie pograc w sklepie moze. Dodam, ze jakies dane techniczne niestety nic mi nie mowia i nawet czytajac opisy na Ebay czy Amazon nie wiem czy bylby to sprzet o jaki mi chodzi. Pytanie zadalem w dziale 500- 1000 zl ale finansowo jestem, powiedzialbym niezalezny. Natomiast podchodze do tematu zdroworozsadkowo. Na gre w zaciszu domowym i ewentualne ognisko czy grill nie potrzebuje wzmacniacza za dziesiatki tysiecy. 25 wat mojego obecnego wzmacniacza jest i tak nie wykorzystywane. Chodzi mi po glowie co prawda, zeby wyjsc do metra ( mieszkam w GB ) i pograc dla przechodzacych ludzi od tak dla przyjemnosci. Wiecej wat raczej mi sie na nic nie przyda bo nie mam w planach grac z perkusja i nie musze jej "przekrzyczec" jak to sie mowi.

Lampy ogolnie wydaly mi sie za drogie jak na hobby starszego goscia :) Ale znalazlem tez dwie prpopzycje niedrogiegich i chwalonych headow. Tyle, ze reszty nie mam do head unit. Do mojego obecnego wzmaka heada nie ma sensu podlaczac bo i tak wszystko idzie przez firmowe presety. Nie wykluczam, ze sie nie znam i jest jednak jakas droga ale ja jej nie widze.

Teraz przejde do sedna. Poleccie prosze jakies konkretne modele jesli mozecie. Nie robi mi w sumie roznicy czy to lampka czy tranzystor. Chociaz oczywiscie lampka w przystepnej cenie bylaby mile widziana. Najwazniejsze dla mnie jest to, zebym mogl sie cieszyc pieknym, czystym dzwiekiem mojej gitary a nie presetem fenderowskiego cleana.

Pozdrawiam serdecznie i milego dnia zycze :)

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

21-07-2020 10:43

Quasi lampka w przystępnej cenie - Blackstar HT5, tym porządzisz. Inne rozwiązanie - Mooer GE200 + Headrush FRFR108. Mam Blackstara HT5-RH Metal i kolumnę, przesiadłem się na Mooera z Headrushem. Oba rozwiązania mają swoje zalety. Przy Mooerze nie używam już żadnych kostek (oprócz dodatkowego pedału ekspresji).
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

MariuszJ
Posty: 2
Rejestracja: 14-07-2020 15:14

21-07-2020 23:32

6nt, Dzieki wielkie! Bardzo mi sie Headrush FRFR 108 spodobal. Do tego mam Boss GT-1. W wolne podjade do sklepu ograc te kolumne troche. Wlasnie o cos takiego mi chodzilo. Dzieki jeszcze raz.
Pozdrawiam

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”