Cześć,
proszę o pomoc w dobraniu wzmacniacza gitarowego pod multiefekt Korg AX-10G.
Do tej pory korzystałem z combo Peavy Vypyr 15W (+ Cort Katana KX5), niestety multiefekt wbudowany w piecyk nie jest dla mnie zbyt wygodnym rozwiązaniem. W związku z tym zakupiłem od znajomego multiefekt jak powyżej ale po podłączeniu go pod combo (clean, Twn, bypass, niski pre-gain) brzmienie pozostawia wiele do życzenia.
Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że sprzęt jakim dysponuje nie jest najwyższej klasy i tym samym nie mogę oczekiwać niesamowitych rezultatów ale może jesteście w stanie doradzić mi lepszy wzmacniacz gitatowy (bez combo?) dla tego multiefektu. Kwota jaką chcę wydać do maksymalnie 500zł.
Istnieje również możliwość, że nie potrafię poprawnie skonfigurować sprzętu, który posiadam obecnie, tak żeby ze sobą współgrał. W takim wypadku będę wdzięczny za wszystkie porady z tym związane.
Z dodatkowych informacji gram wyłącznie w zaciszu domowym, a przykładowe zespoły jakich się czepiam grając to Metallica, Godsmack, Nirvana, Slipknot. Zdarza mi się również grać bardziej balladowe tabulatury, więc nie pogardziłbym znośnym cleanem.
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pozdrawiam z pokorą