GasiorekWery
Posty: 1
Rejestracja: 11-01-2014 17:15

11-01-2014 17:29

Witam wszystkich forumowiczów!

Chciałbym zwrócić się do was z prośbą o udzielenie rady w temacie zakupu sprzętu.
Mianowicie zastanawiam się w jaki sprzęt lepiej zainwestować.
Myślałem o zakupie Fendera Mustanga II/III albo zamiast niego Zooma G3X.
Aktualnie posiadam słabszy piecyk i nie wiem jak w takim zestawieniu działałby efekt.
Celowo wybrałem Mustanga bo posiada Fender Fuse.
Reasumując, czy bardziej opłaca się zakupić tego typu combo i regulować wszystko przez PC czy zainwestować w Zooma i ciągnąć na słabszym piecu?
Oczywiście na razie gram sobie tylko w domu, a przy najbliższym przypływie gotówki zainwestuję w kolejny niezbędny sprzęt.

Z góry dzięki, pozdrawiam!

jajemarcin
Posty: 192
Rejestracja: 13-10-2013 16:48

12-01-2014 12:42

kup zooma na razie a potem sobie kupisz wzmak :P

Sasquach
Posty: 223
Rejestracja: 27-03-2010 06:51

12-01-2014 17:06

Dokładnie tak jak kolega napisał. Kiedy będziesz już mieć ten efekt, to na pewno nie kupisz tego mustanga, bo po co Ci shiet, który dobrze funkcjonuje tylko z komputerem. Osobiście nie mógł bym mieć wzmacniacza, w którym nie mogę edytować dźwięku samymi gałkami, tylko za pomocą komputera. To się mija z celem produktu, jakim jest wzmacniacz. Przez ten multiefekt też się podłączysz do komputera i sobie coś ponagrywasz.
Peavey Bandit Solo Series 50W (1981r), głośnik Scorpion
Peavey Studio Pro 112 65W, głośnik Blue Marvel
Line 6 Verbzilla
Line 6 Echo Park
Line 6 Pod HD500X

Awatar użytkownika
Train
Posty: 666
Rejestracja: 23-04-2013 17:24

12-01-2014 17:08

Akurat Mustang III nie jest taki zły.
'00 Epiphone Les Paul Classic Birdseye Korea LTD
Marshall JCM2000 DSL 50
Marshall Vintage Modern 425A
Dunlop CryBaby GCB95 LTD
Seymour Duncan Distortion B + '59N

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”