U mnie od niedawna gości taki zestaw:
Jacuś DK2 z Schallerem i EMG81:
Kopia Ibanez JEM 555 BK. Całkiem fajna sprawa, kupiona po taniości. Co prawda brzęczy na pozycjach 20+, ale i tak używam jej tylko do ciężkiego grania w dropach, więc nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Pickupy nie urywają dupy, ale za 5 stów to grają całkiem przyjemnie, dają dosyć mocno dołem, więc idealnie wpasowała się w moje oczekiwania.
Do tego POD HD500:
I na koniec trochę mocy- stary Marszałek VS100 w białym obiciu. Muszę powiedzieć, że wygląda całkiem zacnie (na żywo jeszcze lepiej, taki à la vintage
):
Całkiem przyjemny zestawik, można ukręcić multum brzmień. Do szczęścia brakuje jedynie jakiegoś strata i akustyka, może niedługo... :)