Wasz sprzęt

ciekaw jestem jak ten dziwoląg wypada w porównaniu do mtm2

Różnice są duże. Konstrukcja, i... MTM2 to superstrat. Pewnie się nigdy nie przekonam. Aczkolwiek jak mi przetworniki nie podpasują to to akurat prosta sprawa, zawsze można dać EMTY.
Strasznie mi się spodobała i to takie trochę w ciemno w sumie kupowanie, ale pogram i zobaczymy, zapowiada się super.
Bazowałem na opisach i ocenach na jednym polskim portalu i dwóch zagranicznych. Opinie zebrała znakomite. Wyjdzie w praniu tfu... graniu :-).

EDIT: Już wstępnie ustawiona, wypolerowana, progi również, jutro korekty, aktualnie już na swoim miejscu. Tak to te moje kochanki aktualnie się prezentują, od lewej w odpowiedniej kolejności co do zajebistości:

Gratulacje Sebjus, Ibanez wygląda świetnie, mówiłeś, że będzie Twój ale nie sądziłem, że aż tak szybko :). Ciekawe czy pod względem zajebistości wygra z Twoim Peavey-em ;) a trzeba przyznać, że Rotor jest świetny tak ze względu na brzmienie jak i wygląd- najładniejszy explorer :)

W takim razie ja też się pochwałę, wspomniany przez Sebjus-a DEAN Michael Schenker Custom V obecnie jest w moim posiadaniu :) Jakie to wiosło? Brzmi rasowo, nadaje się do hard rocka, heavy metalu i cięższych brzmień, zresztą clean też dobrze brzmi. Pasywne przetworniki Schenker Custom (DiMarzio) brzmią mocno w stroju Drop E ale jeszcze mroczniej i ciężej w Drop D- tak, Ameryki nie odkryłem ;) chodzi głównie o to, że instrument brzmi tak jak powinien i świetnie daje sobie radę z ogólnie pojętym rockiem- ciężkim :D

Oto kilka fotek:

https://www.dropbox.com/sh/sl67ni609zkc ... tZMma?dl=0

Trochę kombinowałem ze zdjęciami i nie wszystko wyszło ;) ale mam nadzieję dają jako takie pojęcie o instrumencie.

A tu test tego wiosła z tym, że po niemiecku i w PDF, mi translator za bardzo nie pomógł :) ale przynajmniej specyfikacja jest bardzo dokładna.

https://www.dropbox.com/s/fwpe601tw2356 ... T.pdf?dl=0

Z Peaveyem mało która gitara będzie mogła wygrać. Ibanez przegrywa porównanie i to znacznie, zarówno z RRką, a tym bardziej z czarną pięknością. Szybko kupiłem tego Ibaneza bo prawdopodobnie jedna z ostatnich jak nie ostatnia w Polsce. Kupiłem go ze względu na wygląd. Owszem jest powalający i nie sposób przejść obok niego bez zatrzymania na nim swojego spojrzenia. Coś w sobie ma., a na żywo jest znacznie lepiej. Nawet ta kure..ska czerwień nie przeszkadza, wręcz idealnie pasuje.

Widzisz, trafiali mi się ludzie co nie wierzyli że to DiMarzio siedzi w Deanie, tylko że DTM. Ja swoje wiedziałem, ale oni wiedzieli jeszcze lepiej ;-). Tłumaczenia że to inna gitara niż ta co wisi na GC za 3k też nie pomagało, też wiedzieli lepiej.
Niech Dean Ci służy przynajmniej tak dobrze jak mi. Trzymam kciuki za powodzenie we współpracy.

Co do przetworników w Dean, trzeba było trochę poszukać ale znalazłem, szkoda, że nie zrobili tego niedowierzający. Znalazłem nawet ogłoszenie sprzedaży tego Pickup gdzie jasno było powiedziane, że to DiMarzio (stare ogłoszenie, już nie aktualne). Zresztą w umieszczonym niemieckim teście gitary, autor zastanawia się dlaczego Dean nie krzyczy o tym fakcie. Tak czy inaczej, najważniejsze że są a jeszcze ważniejsze, że świetnie brzmią :)))))

Co do współpracy, w pełni popieram ;)

Jeśli chodzi o Ibaneza, coś pewnie Sebjus wykombinujesz by brzmiał lepiej ;))))

Alchem1k pisze:Jeśli chodzi o Ibaneza, coś pewnie Sebjus wykombinujesz by brzmiał lepiej ;))))

Widać zdążyłeś mnie już poznać :-)... Ależ oczywiście już kombinuję :-).

sebjus pisze:Szybko kupiłem tego Ibaneza bo prawdopodobnie jedna z ostatnich jak nie ostatnia w Polsce.

Wystarczy przejść się do pobliskiego riffu, pogadać ze sprzedawcą, rzucić zaliczkę i po problemie ;D

sebjus pisze:Różnice są duże. Konstrukcja, i... MTM2 to superstrat. Pewnie się nigdy nie przekonam.

No przecież nie pytam o dizajn wiosła :v
Ciekawi mnie natomiast jak to gada w porównaniu do MTM2, dawniejsze MTM2 miały na pokładzie stockowe wówczas pipaki jebanezów, udające aktywy - INF. Pod koniec produkcji wsadzali do nich duncan designed (chyba nawet te same co w tym mtm10) i stąd wychodzi ta ciekawość jak ma się w tym przypadku jedno wiosło do drugiego. Bo że MTM2 było całkiem w kit jak na swoją cenę to słyszałem i sprawdziłem(przynajmniej w przypadku starszego modelu na inf'ach) ale MTM10 nigdy w łapie nie miałem. I w sumie bym nawet się tego nie tknął bo paskudne to okrutnie choć jeżeli jakość wykonania stoi na całkiem sensownym poziomie to może i nawet...

BulletProofCupid pisze:

sebjus pisze:Szybko kupiłem tego Ibaneza bo prawdopodobnie jedna z ostatnich jak nie ostatnia w Polsce.

Wystarczy przejść się do pobliskiego riffu, pogadać ze sprzedawcą, rzucić zaliczkę i po problemie ;D

Życzę powodzenia!!!
W Roland Meinl Musikinstrumente GmbH & Co. KG stany zerowe, nie ma i nie będzie, wycofana z produkcji. W Polsce we wszystkich sklepach jakie oferowały ją na swoich stronach, że niby jest, okazało się że nie ma. Jedyny sklep gdzie się uchowała to RagTime, który zresztą polecam, fantastyczna obsługa.
Jedna sztuka jest jeszcze w sklepie w Monachium ale wychodziło prawie 3500zł z przesyłką, potwierdzony stan fizyczny emailem.
Bullet wierz mi ja zawsze odrabiam pracę domową :-).

Co do brzmienia i wrażeń patrz zaraz na PW.

Tylko, że w grudniu pytałem się w pobliskim riffie o to wiosło :D I powiedzieli, że nie ma najmniejszego problemu żeby sobie sprowadzić, pod warunkiem że zaliczkę rzucisz. Chyba, że dopiero co wycofali to z produkcji, co byłoby całkiem dziwne biorąc pod uwagę, że to całkiem świeża seria.

Za reckę na pw dziena, raz jeszcze HNGD ;)

Mój "nowy" nabytek. W pełni lampowy piec Peavey Triumph 120. Odrestaurowany od podstaw, co do jednej śróbki :)

http://zapodaj.net/186f217a99b37.jpg.html

http://zapodaj.net/158079c99a15e.jpg.html

http://zapodaj.net/db855d873e707.jpg.html

Mój zdezelowany gejbord (nie chciało mi się podłączyć :) )

http://zapodaj.net/da162fe65e043.jpg.html

i homemade case zespołu w którym gram :)

http://zapodaj.net/e3102b9674561.jpg.html

Przybyła do mnie wczoraj pierwsza siódemka ;) Flame EXG7 z Seymourem Duncanem SH4 pod mostem. Pierwsze spostrzeżenie - zajebiście wygodny gryf. Nie ma sporej różnicy w wygodzie gry w porównaniu z listewką z Ibaneza XPT700. Drugie spostrzeżenie - staranne wykonanie gitary. Nie ma się do czego doczepić w wykończeniu wiosełka. Trzecie spostrzeżenie - siódemki są zajebiste. Ale pierwsze chwile były ciężkie, prawa ręka cały czas grała nie tam, gdzie trzeba ;) Ogólnie fajny deal za 1400zł - straplocki Schallera w zestawie no i niezniszczalny kejs Hiscoxa.

EDIT: Jeszcze zdjęcie rodzinne robione ziemniakiem ;)

HNGD, sztos wiosełko ;)

To po prawicy jak dla mnie :-)

Nie najlepiej, ale wciąż bardzo dobrze spożytkowane 60 zł. Kupiłem banjo. 6 strun, więc prawie jak gitara. Rodzaj tego banjo, jak odkryłem nazywa się "Zither Banjo". Długo nie mogłem znaleźć (od zeszłego piątku do wczoraj) żadnych informacji. Szukałem po napisie na strunociągu - "Dreima". Znalazłem informację, że był to producent nie instrumentów, a samych części. Tak więc szukając przeróżnych haseł, przypadkiem wpadłem na stronę, na którą ktoś wrzucił zdjęcia swojego zithera, który od mojego różnił się jedynie szczegółami - w tym logiem na główce. Wychodzi więc na to, że instrument wyprodukowany został przez "Weltton" - niemiecką firmę z lat 40-60. Banjo, jak widać na zdjęciach, ma tragicznie zrypany lakier, którego jednak nie zamierzam odświeżać w żaden sposób. Całe było pokryte przerażającą warstwą brudu, której wyczyszczenie zabrało mi cały wczorajszy wieczór. Oryginalnie naciągnięta skóra cielęca cały czas jest "sprawna", choć dosyć przetarta w jednym miejscu. Chwilowo Banjo jest wyposażone w jedną strunę, gdyż mostek, który tu był (podejrzewam, że oryginalnie) jest za wysoki i akcja strun na 12 progu wynosi 1,1cm. Żeby było jasne - gryf prosty, choć przesuszony (progi niektóre wystają leciutko za podstrunnicę) jest w świetnym stanie (nie licząc lakieru) STROI NA CAŁEJ DŁUGOŚCI, a progi nie potrzebują wymiany, lecz jedynie lekkiego polerowania i wyrównania po bokach.


zdjęcia podsyłam tutaj:
1.
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... dfe2251142
2.
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=558BB925
3.
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... e70f47aaca
4.
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=558812C8
5.
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55872392
6.
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... a4a1a7ab57
7.
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 2e77c2fe98
8.
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=554A31BF
9.
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 0de0c6265e

To się nazywa banjo vintage custom ;-). Fajna, jakbym ją gdzieś spotkał tez bym ją kupił.

Dzisiaj przyjechało. Jutro pełna wersja tego postu. W każdym bądź razie jestem djabelnie zadowolony :D

W każdym razie*
gad demyt
HNGD

Prostota. Nic więcej mi do szczęscia nie potrzeba.

O Panie <3

ma95 pisze:

EC400AT-MGO_headstock-front.jpg

Dzisiaj przyjechało. Jutro pełna wersja tego postu. W każdym bądź razie jestem djabelnie zadowolony :D

No i gdzie ta pełna wersja? Bo ciekaw jestem okrutnie...

Za ciemno u mnie jest niestety. Jakbym miał statyw to bym mógł powalczyć ale mi się nie uda w obecnej sytuacji. Może w tygodniu coś słoneczko przyświeci :D

Za ciemno nawet na dywanie? ;)

Ciemno ciemno, ostatnie zdjęcia tele i jacksona były robione o 22 ze statywu ;)

Nowy gadżet.

Wreszcie coś tu się dzieje. Trochę powiewu świeżości w tych wszystkich gejbordach :)

graty

No co ty, gdzie tu świeżość? To największy gejbord jaki można sobie wyobrazić :-P

Szybka próbka przy porannej kawie, wreszcie można powiedzieć że to brzmi:
https://soundcloud.com/kavoo/axe-fx-ii- ... match-test

A mam pytanie odnośnie takiego Fractala. Bo na nagraniu jest pięknie ale chciałbym się spytać jak to się zachowuje podczas grania? Czy jak np masz jakąś symulację Marshalla Plexi i kręcisz sobie volume w gitarze to czy procesor ładnie reaguje na zmiany itp. Miałem kiedyś Flextona z 97 USA, porządna robota, i w nim jak się ustawiło jakąś symulację to one bardzo ładnie współgrały ze wzmocnieniem i z gitarą (w sensie artykulacja, zmiana volume). Innymi słowy, czy zachowuje się to jak klasyczny wzmacniacz?

Sylwekk0 pisze:Czy jak np masz jakąś symulację Marshalla Plexi i kręcisz sobie volume w gitarze to czy procesor ładnie reaguje na zmiany itp.

Tu masz Plexi w technologii modelowania G3, na razie w fazie betatestów:
http://sendfile.pl/pokaz/230841---rbpi.html

A tu masz bezpośrednie porównanie Marshalla Plexi z jego modelowaną wersją G3. Decyzję co jest oryginałem a co modelem pozostawiam tobie.
http://sendfile.pl/pokaz/222056---36nq.html

Chodziło mi bardziej o Twoje odczucia, bo nagrania nagraniami.

Co do próbek, różnica (nawet na moim zwykłym 2.1 z Logitecha) jest słyszalna, ale który jest który ciężko stwierdzić, oba brzmią dobrze ale wydaje mi się, że 2 to oryginał.

Wszystko brzmi jak w prawdziwym piecu.

Z tego co pamiętam, to Plexi head jest w pierwszej próbce, druga to AFX2 (ale głowy nie dam, bo nie mogę odnaleźć wypowiedzi Cliffa Chase'a w tej sprawie). A jedyne różnice, jakie da się usłyszeć, to różnice siły kostkowania/szarpania strun w obu próbkach, na które Plexi bardzo wyraźnie reaguje. Sam piec brzmieniowo modelowany jest perfekcyjnie.