To ja też się pochwalę, bo kilka dni temu sprawiłem sobie nowe wiosło :)
Oto ono:
Ibanez RG 1570 Prestige z Edge Pro, 2005 rok, Fuujigen. Świetna gitara, to jest to, czego mi było trzeba. Teraz tylko zmienić pipaki i mam wiosło, które czuję, że długo u mnie zabawi :). Te Ibanezowskie V7 i V8 są nawet spoko, ale przy cięższym graniu trochę się gubią, zaczynają mulić.
Piec:
Blackstar HT-40. Świetny sprzęt. Mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane wypróbować go na jakiejś zawodowej pace 4x12 :D
A to moja "podłoga":
:D
Jean-Paul Electronics Desire of Fire. Bardzo ciekawy distortion, szeroka paleta brzmień, a co najważniejsze, na każdym brzmi świetnie, czego nie można powiedzieć o wszystkich efektach tego typu.
Na razie jest dość ubogo, ale od nowego roku zaczynam ekspansję :D. Na początek jakiś chorus i delay :)