Awatar użytkownika
cross-whammy
Posty: 34
Rejestracja: 17-09-2007 20:41

08-03-2009 23:03

KURVA STARY SZACUN :lol:
Peavey VK / Blackstar
Dunlop Wah Wah, Digitech Delay, Tremolo
Guitars: Dean Telecaster Custom 86'

Awatar użytkownika
dr_lecter
Moderator
Posty: 157
Rejestracja: 30-01-2007 14:13

08-03-2009 23:07

cross-whammy pisze:KURVA STARY SZACUN :lol:


uczyl Cie ktos kiedys pisania kulturalnych postow ? ze sobie wstawisz V zamiast W to juz nie przeklenstwo? nie widac ? poza tym caps lock sobie wylacz bo to nie karczma zeby na ludzi krzyczec ;)
"I Want What's Coming to me... the World, Chico, and Everything in It"
T.Montana

Awatar użytkownika
cross-whammy
Posty: 34
Rejestracja: 17-09-2007 20:41

09-03-2009 00:24

A ludzie na tym forum widzę dalej cierpią na przewrażliwienie i zachowują się jak dziewice na każdej płaszczyźnie. Tyle mogę powiedzieć po wielu miesiącach jako użytkownik. Nikogo nie obrażam tym postem. A jeżeli ty czujesz się obrażony to sorry ale nie był do Ciebie widzę że nawet caps lock nie pomógł Ci tego zauważyć.
Peavey VK / Blackstar
Dunlop Wah Wah, Digitech Delay, Tremolo
Guitars: Dean Telecaster Custom 86'

Awatar użytkownika
Bartoszek00
Doradca
Posty: 141
Rejestracja: 11-01-2009 20:10

09-03-2009 16:04

Rozumiem że to było do mnie , jak ci się nie podoba trudno, po w takim określeniu to można dwuznacznie zinterpretować , że masz szacunek dla mojej pracy czy raczej masz gdzieś tą moją robotę i uważasz że nauka gry na gitarze jest niodłączna z kupieniem sprzętu za parę tys zł ..

Szacun miszczu , i congrtulejszyn :lol:

p.s byś się zdziwił tym że kostaka DOD 250 która kosztuje 200-300 zł , tak naprawdę w elementach wyszła mnie ok 10 zł :)

Awatar użytkownika
cross-whammy
Posty: 34
Rejestracja: 17-09-2007 20:41

09-03-2009 16:28

Ale mój post był do człowieka w masce. A wiem bo kiedyś byłem w posiadaniu efektu "samoróbki" i spisywał się bardzo nieźle.
Peavey VK / Blackstar
Dunlop Wah Wah, Digitech Delay, Tremolo
Guitars: Dean Telecaster Custom 86'

Awatar użytkownika
Bartoszek00
Doradca
Posty: 141
Rejestracja: 11-01-2009 20:10

09-03-2009 16:43

Ok w moim wypadku sprawa jest wyjaśniona,
jeśli chodzi o przekleństwo to owszem zdarzają się nie raz takie słowa, jednak jestem również za tym żeby kontrolować słownictwo na forum , bo to nie świadczy o naszej społeczności dobrze a przecież nie chcemy doprowadzić do sytuacji żeby uważali nas za gburów


pozdrawiam

i skończcie te zatarczki

besiek
Posty: 1
Rejestracja: 10-03-2009 22:43

10-03-2009 22:50

czesc wam nazywam sie sebstian jestem nowy na tym forum
moze skorzystam z okazji i jak w temacie napisze o swoim sprzecie
jest to spelnienie moich marzen wiec:
glowa-marshall jvm 410
paczka -marshall 1960A
gitara - witkowski custom robiona na zamowienie.
co sadzicie o miom wzmaku? jestem ciekawy waszych opini?

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

11-03-2009 11:34

A u mnie w zasadzie to samo plus paczka własnej roboty na Eminence Legend 125, która przeniosła "pierdziaweczkę" HIWATT G15.8 w inny świat. Teraz poza domem pracuje jako head i spisuje się całkiem przyzwoicie. Hałas potrafi zrobić niemiłosierny, nic się nie zatyka, nie ma siary itd. Jak dołożę konkretnie przesteru z behringera, to gdy na wbudowanym głosniku jest tylko siara, z paczką odzywa sie mięsisty konkretny sound. I co ciekawe, mimo singla pod mostem w gitarze, da się zagrać metal i to dość ostry. Załączam fotkę, kiepskiej jakości bo z telefonu, ale zawsze.

Obrazek

I jeszcze jedno. Nie da się z tym głosnikiem grać cicho, czyli na poziomie głosności dopuszczalnym w warunkach domowych. Nie brzmi wtedy wcale.
Wczoraj próbowałem KUSTOM'a Dual 60RC i 65DFX, razem z moja paczką. To już się zrobiło bardzo ciekawie. Co prawda nie wziąłem swojej gitary i próbowałem z Fenderem USA, ale zagadało to tak że szczęka opada. Co prawda te 10" które włozyli w KUSTOM'a też nieźle się spisuje, ale nie do warunków powiedzmy scenicznych.
Mam teraz tylko dylemat, czy brać 60RC, z reverbem i chorusem oraz z pętlą efektów, czy dołożyć 70zł do DFX który ma całkiem przyzwoity procesor efektów ale za to pętli jest pozbawiony. Procesor pogłosowy posiadam i to niezły, z możliwością włączenia bypass footswitch'em, ale ponieważ nie mam w domu stałego miejsca gdzie sprzęt mógłby sobie stać pospinany w całość, troche przeraża mnie każdorazowe wpinanie kabelków. Ale z kolei do grania poza domem warto mieć większe możliwości wykreowania czegoś ciekawego, wykraczające poza dość ograniczone zakresy regulacji wbudowanego procesora. Zgłupłem całkiem. Inna sprawa, że już wymyśliłem jak "uwieszać" posiadany procek z tyłu wzmacniacza przy graniu z paczką. A do grania w domu powinien wystarczyć mi sam reverb we wzmaku. Czyli chyba jednak decyzja w kierunku 60RC idzie.

Awatar użytkownika
TyskiDaro
Posty: 153
Rejestracja: 27-10-2007 20:30

11-03-2009 14:10

kapselleek pisze:Procesor pogłosowy posiadam i to niezły, z możliwością włączenia bypass footswitch'em

To NanoVerb też się będzie dało w ten sam sposób włączać i wyłączać? Do tego służy wejście Bypass widoczne na zdjęciu?:
Obrazek
Muminki Cię widzą
Muminki Cię śledzą
Muminki Cię znajdą, zabiją i zjedzą !!!


Obrazek

Awatar użytkownika
Bartoszek00
Doradca
Posty: 141
Rejestracja: 11-01-2009 20:10

11-03-2009 16:17

Jak na moje , to Bypass służy do ominięcia efektów, czyli w tym wypadku podpina sie pod to gniazdo footswicha , który to omija układy procesora i puszcza sygnał bezpośrednio z wejścia na wyjście .

Awatar użytkownika
TyskiDaro
Posty: 153
Rejestracja: 27-10-2007 20:30

11-03-2009 16:41

To jednak Nanoverb ma jako takie sterowanie podłogowe, co prawda tylko włącz i wyłącz, bez zmieniania efektów ale tyle mi bez problemu wystarczy :D Chyba czas dozbierać trochę kasy na tą zabaweczkę :]
Muminki Cię widzą
Muminki Cię śledzą
Muminki Cię znajdą, zabiją i zjedzą !!!


Obrazek

Awatar użytkownika
MoherOfDestiny
Posty: 82
Rejestracja: 02-11-2008 11:02

11-03-2009 18:49

Bartoszek00, No wiesz.. niektórzy wstawiają kilkanaście postów z fotkami z ich WzmaczniaczamY i GitaramY żeby się pobujać ;)

Awatar użytkownika
Dale Cooper
Posty: 996
Rejestracja: 31-10-2008 10:16

16-03-2009 09:38

Obrazek

Kolekszyn in da kanapa ;)

Black Dog
Posty: 5
Rejestracja: 12-02-2009 17:39

16-03-2009 15:47

Co to za stracik po prawej? :>

Awatar użytkownika
Dale Cooper
Posty: 996
Rejestracja: 31-10-2008 10:16

16-03-2009 22:02

Zwykły Flame Bell I ;)

yetiwk
Posty: 53
Rejestracja: 15-01-2009 22:22

17-03-2009 17:31

Mój Epiphone Les Paul 100 - skarb nad skarby :) Mam nadzieję,że fotki,przydadzą się tym,którzy szukają prawdziwych zdjęć sprzętu,tak jak ja szukałem przed jego kupnem :) Jak coś,to fotki są również tutaj : KLIK - hasło lespaul

[center]Obrazek

Obrazek

Obrazek[/center]

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

17-03-2009 20:56

Sie walnąłem w ostatnim poście tutaj. Oczywiście chodziło o KUSTOM'y Dual 30RC (już kupiony) i 30DFX.

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

17-03-2009 22:17

Dale, co to jest to żółte lespowate? Ladne takie, podobuje mnię się bardzo.
I co Ty za humby kitrasz pod mostki? Sztabkowe magnesy - to chyba DiMarzio, ale jakby co, to wybrowadź mnie zbłędu.
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
Dale Cooper
Posty: 996
Rejestracja: 31-10-2008 10:16

17-03-2009 22:48

Kramer LP Custom. Świetne wiosło wg mnie i nie tylko ;) Brzmienie Gibsona, wygoda ESP, zajebisty gryf, leciutka, profilowany korpus. A pod mostem mam upchane Bill Lawrence L500XL od Billa, nie Wajckmana :) Jakoś mnie ujęły te pickupy.

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

17-03-2009 23:01

Kramer?! O choinka, to chyba jakiś wiekowy, to oni też robili LesPaule? Nie wiedziałem...
A ten Bill Lawrence to faktycznie takie mocne przesterowanie dają z siebie jak o tym słyszałem?
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
whity
Stara Gwardia
Posty: 106
Rejestracja: 26-01-2007 22:05

17-03-2009 23:35

No jak Dimebag je wybrał...
+ =
Kto się nie buntuje, ten nie istnieje...

Awatar użytkownika
Dale Cooper
Posty: 996
Rejestracja: 31-10-2008 10:16

17-03-2009 23:54

Nie jest wiekowy, bynajmniej nie wygląda. Nie mam do niego papierów, ale stawiam że ma około 5 - 7 lat. Kramer należał (a może należy nadal?) do Gibsona i wtedy te gitary powstały.
No BL są dość mocnymi pickupami, brzmią też dość specyficznie, trzeba się przyzwyczaić :)

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

18-03-2009 17:45

Zryłem właśnie różne strony i takiego Kramera nigdzie nie zobaczyłem. Przyznam, że totalnie jestem zaskoczony tym modelem, bo bardzo kiedyś interesowałem się Kramerami (no wiesz, Edek i Baretta), w latach 90-tych nagle w naszych sklepach zjawiło się mnóstwo tych gitar, ale stratopodobnych (legenda głosi, że mr. Kramer obracał oryginalną dechą Strata pod żarówą, i jaki mu cień dała ta decha na papierze, taki sobie swój nowy kształt wykreślił). Ale lespaulowatego Kramera pierwszy raz na oczy widzę i przyznam się, że gapię się na niego jak małolat. A w katalogu takiego nie widać.
Dlatego myślałem, że wiekowy, może jeszcze z czasów "aluminiowych widełek" Skrzeka i Apostolisa albo basowej siekiery Gene Simmonsa.
Mówisz custom?
Pozazdrościć i pogratulować unikatu.
P.S. Ha! Znalazłem!
http://www.vintagekramer.com/mine/custom.jpeg
Piękność... Dale, Ty szczęściarzu...



http://www.vintagekramer.com/mine.htm
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
Summoned
Posty: 46
Rejestracja: 18-02-2009 13:43

18-03-2009 17:59

jesli chodzi o vintage to jestem w psiadaniu czegos takiego:
Obrazek

ma 19 lat i moja jest taka sama tylko ze biala. naprawde pieknie brzmi, bardzo klasycznie, sweitna do rocka
How foolish can they be to worship such a king
Who was crowned and hung between two thieves

Monarch of deceit on a cross of hope and fear
Not a symbol of your sanctity But a reminder of your defeat

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

18-03-2009 18:15

Moja kolorowa z avataru którą skleciłem za młodu za rok będzię miała ćwierć wieku, a jeszcze można na niej ostro poryczeć.
A idę, nowe strunki jej dam, siodełko poprawię i mostek dopieszczę.
Trochu mi się w futerale zapomniała, bidula...
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
Dale Cooper
Posty: 996
Rejestracja: 31-10-2008 10:16

18-03-2009 21:54

Piękność... Dale, Ty szczęściarzu...


Heh dzięki :D Ale największą zaletą tej gitary jest i tak brzmienie, po prostu napier****!!! :D

Zresztą, cały czas można dostać te gitary w sensownej cenie w JUESEJ:
http://tiny.pl/b4tg

Albo za mniej sensowną w Polandowie:
http://www.allegro.pl/item576608956_kra ... _stan.html

Drugiej opcji nie polecam a wręcz odradzam ;)

pees
Niedługo będą robił jakąś sesję Kramerkowi, jak chcesz to Ci puszczę kila fotek :)

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

18-03-2009 23:18

Eh, koleżka z allegro nawet sensownie wyjaśnił historię tego Kramera, po czym dowalił cenę Gibsonowską. Podręcznikowy cynizm.
Natomiast cena USA jest bardzo interesująca, rzecz w tym, że nie ma takiej możliwości bym jakąkolwiek gitarę kupił bez ogrania. Wszystko mogę kupić w ciemno: piece, efekty itd., ale nie gitarę...
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
ubik
Posty: 47
Rejestracja: 28-01-2007 22:19

20-03-2009 03:19

Kurcze narobiliście mi ochoty na tego Kramera... Piękna gitara.
Obecnie mam coś takiego (foto wieje troche wsią, ale to studencka impreza garażowa :mrgreen: ): Obrazek

Na zdjęciu Dean Dime o Flame i Kustom Dart 10. Większego pieca obecnie nie potrzebuję. Na jesień pomyślę nad czymś głośnym :). Tak swoją drogą mam ochotę sprzedać tego Deana, bo non stop mam z nim problemy (głównie z mostkiem, który pomimo wymiany sprężyn, zeszlifowaniu ostrzy przez lutnika i dokładnej regulacji, nie chce wracać do poprawnej pozycji) i kupić Ibaneza JS :-) . Jedyne co mnie przy niej trzyma to extra wygodny gryf i na prawdę niepowtarzalne brzmienie, ogrywałem kilka tych samych modeli i żaden nie był tak zbalansowany brzmieniowo, jak mój :) . Inna opcja to zmienić mostek...
Jakby co, to cierpię na bezsenność :mrgreen: .
Dean Dime O Flame :)

Awatar użytkownika
pgmuzyk
Doradca
Posty: 263
Rejestracja: 18-07-2008 13:44

21-03-2009 23:45

MUSIC MAN Silhouette Special LIMITED EDITION 2005

Marzenie się ziściło, a cierpliwość została nagrodzona wersją limitowaną.:)
Gitarkę mam co prawda juz kilka miesięcy (od sierpnia`08) ale dopiero teraz przyszło mi do głowy pochwalić się nią tutaj.:P
Korpus: selekcjonowana olcha
Podstrunnica: palisander
Gryf: klon
Przetworniki: DiMarzio custom wound w układzie HSS, z Silent Circuit, zasilane 9V
Mostek: stały, Music Man strings-thru-the-body
Klucze: blokowane Schaller w układzie 4+2
Oraz kilka opcji dodatkowych (w LE jako standard), jak np: główka w kolorze korpusu, siodełko z rowkami w kształcie litery T, twardy futerał pod kolor gitary...
Obrazek

Nie wiem co tu o niej napisać, bo że świetnie brzmi i wygląda, jest bardzo uniwersalna to chyba każdy się domyślił. Bardzo dobre wykonanie, ogólny wygląd i kolorystyka; wg mnie super.
Brzmienie (zależnie od pozycji przełącznika i potencjometru Tone) od "uduchowionego" strata, do ciężkich metalowych brzmień.


P.S. Mam zeskanowany test tej gitary z TopGuitar. Gdyby ktoś był zainteresowany to mogę tu wrzucić. Nie chciałem na razie zaśmiecać niepotrzebnie tematu.:)
Prawdziwy gitarzysta nigdy nie jest w 100% zadowolony ze swojego brzmienia!
ObrazekObrazek
Music Man Silhouette Special LE 2005 . . . . . Music Man John Petrucci Mystic Dream

Awatar użytkownika
whity
Stara Gwardia
Posty: 106
Rejestracja: 26-01-2007 22:05

21-03-2009 23:56

Jestem ciekaw jak to brzmi na cleanie ;]
+ =
Kto się nie buntuje, ten nie istnieje...

Wróć do „Wasz sprzęt”