mateusz35
Posty: 67
Rejestracja: 18-11-2010 16:55

13-04-2012 10:55

Adam Otręba i Jerzy Styczyński, za wprowadzanie świeżości do bluesa :)
Obrazek
Fender American Standard Telecaster & Marshall JCM2000 TSL122

Awatar użytkownika
bejbe
Posty: 20
Rejestracja: 27-07-2011 00:58

19-04-2012 12:41

Gary Moore & Saul Hudson
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
FromTheVoid
Posty: 95
Rejestracja: 03-08-2010 13:19

20-04-2012 08:32

Obrazek
Obrazek

Phielman
Posty: 98
Rejestracja: 31-03-2012 13:19

29-04-2012 02:33

Za granie:
Slash
Zakk Wylde (głos jeszcze uniwersalny)
Randy Rhoads
Za riffy:
Angus Young
Tony Iommi
Jimmy Page (chociaż bardziej powyżsi)

Za legendostwo:
Eddie Van Halen (technika, solówki, najlepszy gitarzysta wszech czasów dla mnie)
Jimi Hendrix (za świetne kawałki itd.)
John Lennon (za kompozycje)

Sent from my 2.3.6 Galaxy S


Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

03-05-2012 18:00

Phielman pisze:legendostwo

Szkoda, że pani od polskiego nie jest Twoim idolem.

Awatar użytkownika
Draugen
Posty: 23
Rejestracja: 22-04-2012 14:12

23-05-2012 18:39

Oczywiści Yngwie Malmsteen, za niesamowitość w czystej postaci, Oraz mniej znany Jeff Loomis, za bycie lepszym Petruccim XD Warto posłuchać http://www.youtube.com/watch?v=CNoFS1d9 ... re=related
Obrazek

Awatar użytkownika
KZM
Posty: 187
Rejestracja: 22-11-2011 13:46

23-05-2012 19:22

Hendrix. Zdecydowanie na 1 miejscu, za całokształt jeśli chodzi o twórczość.

dalej to:

Van Halen (jakoś ostatnio mi się spodobała jego gra)

Page

Jack White

Clapton
Obrazek

Awatar użytkownika
Jarzyn
Posty: 56
Rejestracja: 15-06-2012 15:41

09-07-2012 15:09

George Harrison - za fajną grę, wokal oraz wprowadzenie sitaru do naszej muzyki.
John Lennon- za wokal (mój ulubiony wokalista), teksty, całokształt twórczości
Jeff Beck- za fajne kawałki, styl , całokształt.
Pozdrawiam
--- Gitara klasyczna-czarna-C21- od MSA .Bullet sunburst -squier by Fender

Awatar użytkownika
miklej
Posty: 872
Rejestracja: 27-11-2011 18:25

09-07-2012 17:29

Moi guru:
- Angus Young ( riffy )
- Kirk Hammet ( szybkość gry i lekkość )
- Dave Maustaine ( techniki gry )
- Zakk Wylde ( głos )
- James Hattefield ( prawa ręka i kontakt z publicznością )
Peace \m/

Shima
Posty: 1
Rejestracja: 09-07-2012 22:03

09-07-2012 22:40

Za grę
- Jimmi Hendrix
- Jack White
- Eric Clapton
- Joe Satriani
Za charyzmę
- Slash
Teraz to mnie zabijecie i ostro zhejtujecie, ale jak dla mnie
Za oryginalność, robienie czegoś świeżego i Intelekt.
- Kurt Cobain :P

Awatar użytkownika
Guzbi
Posty: 238
Rejestracja: 07-07-2008 08:56

10-07-2012 01:21

George Lynch, Doug Aldrich, Tommy Aldridge
wokalnie:
Dio, Coverdale, Dickinson, Dokken, Bach, Bon Jovi
"Szła drogą kura i powiedziała mi: kokokokokoko"

Awatar użytkownika
Radzimex
Posty: 417
Rejestracja: 04-06-2011 20:45

14-07-2012 22:55

Obczajcie sobie to http://www.youtube.com/watch?v=Q8CiouJzvVY
Maciej Taff - chyba najlepszy wokalista jakiego dotychczas słyszałem... Normalnie marzę by mieć taki głos jak On... Uwielbiam ten wokal!

Jeśli ktoś zna wokalistów z takim mocnym a zarazem charakterystycznym głosem jak On, pisać mi na PW prosiłbym :)

Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

15-07-2012 00:07

Nie wiem, pierwszy jaki mi przyszedł do głowy - Phil Anselmo?
edit:
Powiedzmy, że wysłałem to pm-em ;p

Awatar użytkownika
Radzimex
Posty: 417
Rejestracja: 04-06-2011 20:45

15-07-2012 00:15

Philipa znam, w końcu słucham między innymi Pantery. Też lubię jego wokal, jednak Taffa mi się bardziej podoba ;)

Awatar użytkownika
Marcinkult
Posty: 934
Rejestracja: 02-08-2010 13:15

15-07-2012 14:18

Ogółem to największy wpływ na mnie mają polscy gitarzyści. Wzorami może nie są, ale jednak ;)
Za całokształt :Robert LITZA Friedrich, Wojtek Jabłoński
Za charyzmę : Daron Malakian
Za piękne gitary rytmiczne : Robert Drężmak i Olaf Deriglassof
A za emocje w graniu Adam Burza Burzyński

Ot takie moje wzory :)
Epiphone Custom Prophecy SG GX --> Joyo JT-305 --> Joyo Ultimate Drive --> Randall RH50T + Jet City JCA24S+

szefo19127
Posty: 2
Rejestracja: 20-07-2012 10:58

20-07-2012 13:35

Dla mnie idolem bezkonkurencyjnym jest Saul Hudson ( Slash), za jego muzyczną wszechstronność, świetne porywające solówki, a ostatnimi czasy za genialne riffy.
Z polskich Grzegorz skawiński, głównie z czasów O.N.A . Naprawde genialny gitarzysta .

Krzysiuuu
Posty: 24
Rejestracja: 20-01-2012 21:47

25-07-2012 22:28

John Frusciante, Saul Hudson oraz Igor Presnyakov koniec kropka. :D

Awatar użytkownika
adikjacksonguitar
Posty: 64
Rejestracja: 07-12-2011 22:58

26-07-2012 00:39

Robert Fripp: niesamowity wirtuoz gitary oraz innowator brzmień, twórca wspaniałych dźwięków.
Adrian Belew: wspaniały gitarzysta, niesamowity feeling oraz osobowość.
Bootsy Collins: choć basista, cenię go za niesamowity feeling i świetną technikę
Les Claypool:jak wyżej
Gilmour: fajne solówy czasami, technicznie szału nie ma, ale jak mówię jest ok
John Coltrane: wspaniały, wszechstronny muzyk, grał jednocześnie z feelingiem i niesamowicie technicznie
Miles Davis: twórca cool jazzu, wspaniałe standardy, a brzmienie trąby niesamowite, zarówno w erze cool jazzu jak i fusion
Ornette Coleman: twórca free jazzu, a z epoki wcześniejszej niesamowite brzmienia i nietypowe podejście do muzyki
To ja zabiłem Laurę Palmer.

Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

26-07-2012 22:27

adikjacksonguitar pisze:Ornette Coleman: twórca free jazzu, a z epoki wcześniejszej niesamowite brzmienia i nietypowe podejście do muzyki

Taki lekki offtop - trochę dyskusyjne stwierdzenie, bo to chyba w twórczości Coltrane'a i Charlesa Mingusa pojawiły się pierwsze elementy free jazzowe.

Awatar użytkownika
Mroova
Posty: 137
Rejestracja: 18-08-2007 22:49

26-07-2012 23:13

Moim idolem jest TWStefan.
Siema.

Awatar użytkownika
adikjacksonguitar
Posty: 64
Rejestracja: 07-12-2011 22:58

26-07-2012 23:45

TWStefan pisze:
adikjacksonguitar pisze:Ornette Coleman: twórca free jazzu, a z epoki wcześniejszej niesamowite brzmienia i nietypowe podejście do muzyki

Taki lekki offtop - trochę dyskusyjne stwierdzenie, bo to chyba w twórczości Coltrane'a i Charlesa Mingusa pojawiły się pierwsze elementy free jazzowe.

nie mogę się zgodzić, Coltrane był jednym z pierwszych grających free, aczkolwiek to Ornette z płytą this is our music wszedł we free jazz, oczywiście to wszystko się kształtowało od lat, przecież na płycie the shape of jazz about to come już odchodził od standardowego jazzu i schematu temat-improwizacja,a John w nie do końca free jazzowe, ale już mniej przyswajalne klimaty wchodził na płycie impressions z '61 roku, a this is our music jest z roku '60, ale cóż, jak to z historią jest nie ma określonej daty kiedy został stworzony free jazz, aczkolwiek jednak upierałbym się przy Ornette, oczywiście nie należy bagatelizować niesamowitego wkładu Coltrane'a we free jazz ( i jazz ogółem), nie jestem pewien, nigdy niestety całych dyskografii tych panów nie przesłuchałem, ale jednak jestem za Ornette'em :) oczywiście mogę się mylić, jeśli coś przeoczyłem, lub pomyliłem się, to proszę o poprawienie mnie :)
To ja zabiłem Laurę Palmer.

oleku
Posty: 1
Rejestracja: 27-07-2012 13:51

27-07-2012 13:58

Jakub Żytecki- kocham go za wszystko, a zwłaszcza za feeling
Alan Holdsworth- za najlepsze legato pod słońcem
Marty Friedman- feeling

Awatar użytkownika
FromTheVoid
Posty: 95
Rejestracja: 03-08-2010 13:19

27-07-2012 14:48

oleku pisze:Jakub Żytecki- kocham go za wszystko, a zwłaszcza za feeling
Alan Holdsworth- za najlepsze legato pod słońcem
Marty Friedman- feeling

stary! z nieba spadłeś! wreszcie ktoś oprócz mnie zna tutaj Jakuba! świetny gitarzysta

Awatar użytkownika
Grzdam
Moderator
Posty: 371
Rejestracja: 22-04-2008 18:06

27-07-2012 16:10

Słyszałem gościa na żywo(Disperse) - technikę ma, ale muzycznie nie podchodzi mi.

Awatar użytkownika
TWStefan
Posty: 154
Rejestracja: 16-12-2009 14:47

27-07-2012 16:42

@adikjacksonguitar,
nie chciałbym uchodzić tutaj za znawcę (w ogóle chyba nie ma świecie człowieka, który uczciwie mógłby przyznać, że w pełni ogarnia ten gatunek), bo raczej raczkuję w tym temacie i z Coltranem może faktycznie przesadziłem, ale:
- 1956 rok, Charles Mingus "Pithecanthropus Erectus".

Może faktycznie Coleman "spopularyzował" free jazz, ale jednak mimo wszystko nie nazwałbym go twórcą free jazzu.

Awatar użytkownika
adikjacksonguitar
Posty: 64
Rejestracja: 07-12-2011 22:58

27-07-2012 18:12

@TWStefan
po szybkim przesłuchaniu tytułowego utworu po czym nei moge ocywiście się wypowiadać na temat całego albumu, wydaje mi się, że rzeczywiście można poweidzieć jest to coś w rodzaju momentów, które później pojawiały się we free, czy raczej szkieletów. Myślę, że wszyscy wymienieni przez nas mieli bardzo znaczny wpływ na tworzenie się free
To ja zabiłem Laurę Palmer.

Awatar użytkownika
FromTheVoid
Posty: 95
Rejestracja: 03-08-2010 13:19

27-07-2012 21:50

skoro panowie mówicie o jazzie, to podepne się pod temat: mógłby mi ktoś powiedzieć co to za gatunek? bo uwielbiam twórczość Tosina w Animals As Leaders, ale T.R.A.M mnie po prostu rozniosło - GENIUSZ!

http://www.youtube.com/watch?v=DJhJOg8iYSw

Awatar użytkownika
Kobe28
Posty: 94
Rejestracja: 27-07-2012 17:02

27-07-2012 23:15

Jimi Hendrix- za dzikość i oczywiście olbrzymie umiejętności, wyznaczanie nowych trendów w muzyce
Kurt Cobain- za tworzenie hitów z prostych chwytów, wokal, teksty, całokształt
SRV- członek Fenderowskiej rodziny :D oczywiście wielkie umiejętności
John Frusciante- przez niego kupiłem swoją pierwszą gitare :)

Awatar użytkownika
Kenobi
Posty: 294
Rejestracja: 08-02-2011 20:13

28-07-2012 07:55

Mój teraz idol i tego już nie zmienię - to Yngwie Malmsteen, powalający człowiek, a to co wymyślił (neoklasyczny metal) jest zadziwiające, ma świetny styl i technikę - wszystko mi się podoba :D
"Nigdy nie jesteś za stary, żeby grać rock and rolla." - Bon Scott
Gitarowe Ciekawostki na FB!

Wróć do „Zespoły, muzycy, koncerty”