Hej (Jestem nowy, nie wiem jak zacząć). Chcę sobie aktualnie kupić wzmacniacz do gitary elektrycznej. Na gitarze gram już 3 lata, ale nigdy nie miałem dobrego wzmacniacza, żeby pomęczyć elektryka (gram na klasycznej/akustycznej, chyba, że kumpel zostawi swojego rolanda), a o ile na gitarach się jeszcze trochę znam (Pomagam innym w kupnie, ogrywaniu, doradzam jeśli coś z nimi nie tak) to wzmacniacze to dla mnie czarna magia. Nie potrafię ich nawet dobrze "ustawić" i stąd pytania:
-Czy według was Vox Pathfinder 15r nada się do gry bluesa/rockabilly/hard rocka?
-O co chodzi z brakiem "middle" (chodzi oczywiście o potencjometr) na tych wzmacniaczach? Czy to jakiś spory minus?
Prosiłbym także o nie polecanie mi wzmacniaczy (szczególnie jeśli chcesz napisać o Line 6) . Jedyne czego chcę to odpowiedź na te dwa pytania.